RECENZJE
587
wynika z faktu, iż w późniejszym czasie wyszły
z użycia. W nowszej literaturze okreśiane są często
jako kielichy podróżne, ca/zces' nzańcz, do sprawo-
wania liturgii poza macierzystą katedrą czy opac-
twem (tak np. opisany został złoty kielich tyniecki,
ob. depozyt w Zamku Królewskim na Wawelu).
E. Dąbrowska słusznie uważa, że małe rozmiary kie-
licha i pateny nie oznaczają funkcji podróżnej.
Określenie źródłowe ca/zx zTzzzzcm ma dowodzić ich
używania codziennego, choć z tym trudno z kolei się
w pełni zgodzić.
Istnieje znacznie więcej informacji o sygniflkan-
tach niż o signifikatach, desygnatach tych pojęć.
Duże straty w dziedzinie dawnego złotnictwa spo-
wodowały, że liczne wzmianki inwentarzowe nie
znajdują już odbicia w źródłach materialnych. Po-
wiązanie w ścisłe szeregi typologiczne licznych
wzmianek pisanych ze znacznie mniej licznymi za-
bytkami wymaga zachowania ostrożności interpre-
tacyjnej.
Chciałbym tylko zwrócić uwagę na potrzebę roz-
różnienia dwóch zakresów funkcjonalnych, mają-
cych odbicie zarówno w źródłach pisanych jak
i źródłach materialnych. Pierwszy zakres związany
jest z wielkością kielichów, drugi z materiałem i bo-
gactwem jego dekoracji, jego wyposażenia. Kielichy
duże, w okresie wczesnego i dojrzałego średniowie-
cza często zaopatrzone w uchwyty, używane były
podczas mszy konwentualnych, małe podczas mszy
porannych; wyraźnie mówią o tym Cozzs'aetzz<7z'7zes'
C/zzzzzacezz.ye.s': w szafie w pobliżu ołtarza powinny
znajdować się <7z/o ca/zces' aarez ca 777 /zate/As' <7z'ver-
.sae ^z/a/ńzfańk, /umor <2<7 77zz.s'.sa777 /7zań/ń'/?a/e7?z, 7?7a-
zcm 777<2707*ew". Większa liczba kielichów małych
mogła oznaczać ich użytkowanie podczas liturgii
sprawowanej przy ołtarzach bocznych. Różnica
w kosztowności i wyposażeniu mogła być natomiast
spowodowana ich świątecznym lub codziennym
użyciem (ca/zk ^zzońńzazzas'), zgodnie z rangą dni li-
turgicznych, zarówno rocznego cyklu tezrzpozYz/e jak
-yazzctora/e. Zachowane do dzisiaj dość liczne ca/z-
ces* zzzzagzzzań prawdopodobnie były stosowane pod-
czas uroczystej liturgii katedralnej czy klasztornej
podczas ważnych świąt, dni o wyższej randze litur-
" Cyt. za Joseph BRAUN S.J., Das' c/zzisż/zc/ze Tńazgeraf
z'/? ^eme/zz óez'77 zzzzń Werner Dzztwzcł/zzzzg, Max Hueber Ver-
lag, Munchen 1932, s. 26; o spotykanych w źródłach ter-
minach tamże oraz Victor Heinrich Elbem, Der
eacńarzkńkc/ze Kefc/z z'777yfa/zezz Mńe/ater, Zeitschrift des
Deutschen Vereins fur Kunstwissenschaft XVII, 1963,
s. 27 (także: Berlin 1964).
^ Za BRAUN, op. cit, 1. c.
^ W swej nowszej pracy Elbem (Victor Heinrich EL-
BERN, Der eMc/zazisżzkc/ze Ke/c/z z'777 /rzz/zezz Afzńe/a/tez:
Nezze Dazzńezz M7z<7 Doryc/zMzzgezz, Arte Medievale, II Serie,
gicznej. Natomiast dla codziennego używania, ale w
czasie celebracji mszy konwentualnej musiano prze-
cież używać dużych kielichów, choć skromniej-
szych, srebrnych, jak w klasztorze Abdinghof
w Paderborn w 1105 r., kiedy zanotowano obok kie-
lichów dużych i pięciu ca/zcas zzzzzzoz^ także jeden
argezAetcs' ca/z'% 7Tzazor...a<7 cońńazzazzz zcyzzzzD. Sytu-
acja zmieniła się dopiero po upowszechnieniu mszy
indywidualnej, sprawowanej przez każdego z człon-
ków wspólnoty, kapituły czy opactwa.
Nie lekceważyłbym ponadto podróżnej funkcji
kielichów^, zwłaszcza w Europie środkowej, w wa-
runkach jeszcze nie rozwiniętej sieci kościołów
opartej o miasta. Na słabo zurbanizowanych obsza-
rach dostojnicy kościelni, przemieszczający się
z powodów swych funkcji kościelnych i politycz-
nych, byli zmuszeni używać takich naczyń, podob-
nie jak portatyli - a/taz*epozżań/e. Taka praktyka nie
musi wykluczać wykorzystywania przenośnych
sprzętów podczas liturgii we własnym kościele. Nie
należy utożsamiać owej kategorii sprzętów podróż-
nych jako przedmiotów koniecznie prostych, utyli-
tarnie ograniczonych do niezbędnego kształtu
i minimalnej dekoracji symbolicznej. Mogło mani-
festować się w nich prawo i przywilej używania in-
dywidualnych naczyń liturgicznych, także poza
własnym kościołem. Podobnie jak wiele stuleci póź-
niej w sferze reprezentacji świeckiej używano jesz-
cze małych przenośnych kabinetów, służyły
właścicielowi zarówno w podróży, jak i w miejscach
czasowych postojów. Często posiadały bogatą deko-
rację o skomplikowanym programie treściowym; tak-
że podczas pobytu w rezydencji własnej, czy głównej,
były specjalnie eksponowane. Podobnie rzecz się
miała z modnymi (zwłaszcza od końca XVII w.) tzw.
serwisami podróżnymi, które - tak jak kabinety - peł-
niły funkcję reprezentacyjną. Służyły podczas podró-
ży, ale i miały stałe miejsce w sypialni bądź
garderobie właściciela. Najzamożniejsi posiadali po
kilka takich serwisów, rozstawionych w komnacie.
Ta dygresja pozwala nam zrozumieć właściwe
znaczenie pojęcia kielich „podróżny"; było to więc
naczynie przysługujące przede wszystkim wyższym
duchownym dostojnikom i używane przez nich
Anno IX, n. 1, 1995, s. 6) wraca do kwestii funkcji kieli-
chów określanych jako ca/zk zzzzzzzktezńa/zk, ca/zx zzzazoz;
zzzzzzoz; ca/zk Hańczzy ca/z'% Trzzzeńzik. Podkreśla, że nie
można wychodzić od ścisłych przeciwieństw pomiędzy
poszczególnymi, tak oznaczanymi grupami, ale należy
zakładać płynne między nimi przejścia, między ich litur-
gicznymi funkcjami i indywidualnymi cechami. Wiele
z kielichów określanych jako grobowe, mogło być stoso-
wanych w liturgicznej praktyce jako ca/zces' zzzzzzoz^ czy
Hańcz, zanim zostały jakiemuś prałatowi włożone do gro-
bu.
587
wynika z faktu, iż w późniejszym czasie wyszły
z użycia. W nowszej literaturze okreśiane są często
jako kielichy podróżne, ca/zces' nzańcz, do sprawo-
wania liturgii poza macierzystą katedrą czy opac-
twem (tak np. opisany został złoty kielich tyniecki,
ob. depozyt w Zamku Królewskim na Wawelu).
E. Dąbrowska słusznie uważa, że małe rozmiary kie-
licha i pateny nie oznaczają funkcji podróżnej.
Określenie źródłowe ca/zx zTzzzzcm ma dowodzić ich
używania codziennego, choć z tym trudno z kolei się
w pełni zgodzić.
Istnieje znacznie więcej informacji o sygniflkan-
tach niż o signifikatach, desygnatach tych pojęć.
Duże straty w dziedzinie dawnego złotnictwa spo-
wodowały, że liczne wzmianki inwentarzowe nie
znajdują już odbicia w źródłach materialnych. Po-
wiązanie w ścisłe szeregi typologiczne licznych
wzmianek pisanych ze znacznie mniej licznymi za-
bytkami wymaga zachowania ostrożności interpre-
tacyjnej.
Chciałbym tylko zwrócić uwagę na potrzebę roz-
różnienia dwóch zakresów funkcjonalnych, mają-
cych odbicie zarówno w źródłach pisanych jak
i źródłach materialnych. Pierwszy zakres związany
jest z wielkością kielichów, drugi z materiałem i bo-
gactwem jego dekoracji, jego wyposażenia. Kielichy
duże, w okresie wczesnego i dojrzałego średniowie-
cza często zaopatrzone w uchwyty, używane były
podczas mszy konwentualnych, małe podczas mszy
porannych; wyraźnie mówią o tym Cozzs'aetzz<7z'7zes'
C/zzzzzacezz.ye.s': w szafie w pobliżu ołtarza powinny
znajdować się <7z/o ca/zces' aarez ca 777 /zate/As' <7z'ver-
.sae ^z/a/ńzfańk, /umor <2<7 77zz.s'.sa777 /7zań/ń'/?a/e7?z, 7?7a-
zcm 777<2707*ew". Większa liczba kielichów małych
mogła oznaczać ich użytkowanie podczas liturgii
sprawowanej przy ołtarzach bocznych. Różnica
w kosztowności i wyposażeniu mogła być natomiast
spowodowana ich świątecznym lub codziennym
użyciem (ca/zk ^zzońńzazzas'), zgodnie z rangą dni li-
turgicznych, zarówno rocznego cyklu tezrzpozYz/e jak
-yazzctora/e. Zachowane do dzisiaj dość liczne ca/z-
ces* zzzzagzzzań prawdopodobnie były stosowane pod-
czas uroczystej liturgii katedralnej czy klasztornej
podczas ważnych świąt, dni o wyższej randze litur-
" Cyt. za Joseph BRAUN S.J., Das' c/zzisż/zc/ze Tńazgeraf
z'/? ^eme/zz óez'77 zzzzń Werner Dzztwzcł/zzzzg, Max Hueber Ver-
lag, Munchen 1932, s. 26; o spotykanych w źródłach ter-
minach tamże oraz Victor Heinrich Elbem, Der
eacńarzkńkc/ze Kefc/z z'777yfa/zezz Mńe/ater, Zeitschrift des
Deutschen Vereins fur Kunstwissenschaft XVII, 1963,
s. 27 (także: Berlin 1964).
^ Za BRAUN, op. cit, 1. c.
^ W swej nowszej pracy Elbem (Victor Heinrich EL-
BERN, Der eMc/zazisżzkc/ze Ke/c/z z'777 /rzz/zezz Afzńe/a/tez:
Nezze Dazzńezz M7z<7 Doryc/zMzzgezz, Arte Medievale, II Serie,
gicznej. Natomiast dla codziennego używania, ale w
czasie celebracji mszy konwentualnej musiano prze-
cież używać dużych kielichów, choć skromniej-
szych, srebrnych, jak w klasztorze Abdinghof
w Paderborn w 1105 r., kiedy zanotowano obok kie-
lichów dużych i pięciu ca/zcas zzzzzzoz^ także jeden
argezAetcs' ca/z'% 7Tzazor...a<7 cońńazzazzz zcyzzzzD. Sytu-
acja zmieniła się dopiero po upowszechnieniu mszy
indywidualnej, sprawowanej przez każdego z człon-
ków wspólnoty, kapituły czy opactwa.
Nie lekceważyłbym ponadto podróżnej funkcji
kielichów^, zwłaszcza w Europie środkowej, w wa-
runkach jeszcze nie rozwiniętej sieci kościołów
opartej o miasta. Na słabo zurbanizowanych obsza-
rach dostojnicy kościelni, przemieszczający się
z powodów swych funkcji kościelnych i politycz-
nych, byli zmuszeni używać takich naczyń, podob-
nie jak portatyli - a/taz*epozżań/e. Taka praktyka nie
musi wykluczać wykorzystywania przenośnych
sprzętów podczas liturgii we własnym kościele. Nie
należy utożsamiać owej kategorii sprzętów podróż-
nych jako przedmiotów koniecznie prostych, utyli-
tarnie ograniczonych do niezbędnego kształtu
i minimalnej dekoracji symbolicznej. Mogło mani-
festować się w nich prawo i przywilej używania in-
dywidualnych naczyń liturgicznych, także poza
własnym kościołem. Podobnie jak wiele stuleci póź-
niej w sferze reprezentacji świeckiej używano jesz-
cze małych przenośnych kabinetów, służyły
właścicielowi zarówno w podróży, jak i w miejscach
czasowych postojów. Często posiadały bogatą deko-
rację o skomplikowanym programie treściowym; tak-
że podczas pobytu w rezydencji własnej, czy głównej,
były specjalnie eksponowane. Podobnie rzecz się
miała z modnymi (zwłaszcza od końca XVII w.) tzw.
serwisami podróżnymi, które - tak jak kabinety - peł-
niły funkcję reprezentacyjną. Służyły podczas podró-
ży, ale i miały stałe miejsce w sypialni bądź
garderobie właściciela. Najzamożniejsi posiadali po
kilka takich serwisów, rozstawionych w komnacie.
Ta dygresja pozwala nam zrozumieć właściwe
znaczenie pojęcia kielich „podróżny"; było to więc
naczynie przysługujące przede wszystkim wyższym
duchownym dostojnikom i używane przez nich
Anno IX, n. 1, 1995, s. 6) wraca do kwestii funkcji kieli-
chów określanych jako ca/zk zzzzzzzktezńa/zk, ca/zx zzzazoz;
zzzzzzoz; ca/zk Hańczzy ca/z'% Trzzzeńzik. Podkreśla, że nie
można wychodzić od ścisłych przeciwieństw pomiędzy
poszczególnymi, tak oznaczanymi grupami, ale należy
zakładać płynne między nimi przejścia, między ich litur-
gicznymi funkcjami i indywidualnymi cechami. Wiele
z kielichów określanych jako grobowe, mogło być stoso-
wanych w liturgicznej praktyce jako ca/zces' zzzzzzoz^ czy
Hańcz, zanim zostały jakiemuś prałatowi włożone do gro-
bu.