Polityka międzynarodowa roku 1914 w karykaturach czasopisma „Mucha"
643
27. Bogdan
Nowakowski,
Przedświąteczne
porządki pani
Germanii, „Mucha ",
1914 (26 XII), s. 1
PRZEDŚWIĄTECZNE
— Wątpili bardzo! ozy ten garnek da
□ PANI GERMANJL
jeszcze ^drutowa^
ciem Warszawy przez wojska niemieckie. W kwestii powiązań z endecją sprawa jest
bardziej skomplikowana. Jakkolwiek zestaw najważniejszych tematów wskazuje na takie
przyporządkowanie, czasopismo nie występuje w czterotomowym opracowaniu Prasa Na-
rodowej Demokracji29. Należy z tego wnioskować, że mimo określonych sympatii, „Mu-
cha" nie należała do grupy pism partyjnych ani nie była powiązana z politycznym ruchem
narodowo-demokratycznym w luźniejszy, ale tym bardziej zorganizowany sposób.
Warto przyjrzeć się ogólnemu nastawieniu polskiej prasy wobec wojny, które można
wyczytać z syntetycznych raportów rosyjskich urzędników zajmujących się policyjną kon-
trolą prasy po likwidacji cenzury prewencyjnej. Są one o tyle cenne, że pochodzą z we-
wnętrznych, niepublikowanych dokumentów rosyjskiej administracji i przedstawiają
jednostronną perspektywę, ale mało obciążoną propagandą i ważną dla zrozumienia sy-
tuacji. O ile Michaił Łagodowski, autor raportu z roku 1914, miał zastrzeżenia wobec
postawy polskiej prasy przed wybuchem wojny, o tyle zdecydowanie bardziej był zado-
wolony z przemiany tonu prasy: „Po wypowiedzeniu przez Niemcy wojny Rosji oraz
wtargnięciu wojsk niemieckich do Kalisza i idącymi w ślad za tym bestialstwami, prasa
polska przemówiła innym językiem. Opublikowaną odezwę JEGO IMPERATORSKIEJ
29 Prasa Narodowej Demokracji, red. Aneta DAWIDOWICZ, Ewa MAJ, 4 vol., Lublin 2010-2014.
643
27. Bogdan
Nowakowski,
Przedświąteczne
porządki pani
Germanii, „Mucha ",
1914 (26 XII), s. 1
PRZEDŚWIĄTECZNE
— Wątpili bardzo! ozy ten garnek da
□ PANI GERMANJL
jeszcze ^drutowa^
ciem Warszawy przez wojska niemieckie. W kwestii powiązań z endecją sprawa jest
bardziej skomplikowana. Jakkolwiek zestaw najważniejszych tematów wskazuje na takie
przyporządkowanie, czasopismo nie występuje w czterotomowym opracowaniu Prasa Na-
rodowej Demokracji29. Należy z tego wnioskować, że mimo określonych sympatii, „Mu-
cha" nie należała do grupy pism partyjnych ani nie była powiązana z politycznym ruchem
narodowo-demokratycznym w luźniejszy, ale tym bardziej zorganizowany sposób.
Warto przyjrzeć się ogólnemu nastawieniu polskiej prasy wobec wojny, które można
wyczytać z syntetycznych raportów rosyjskich urzędników zajmujących się policyjną kon-
trolą prasy po likwidacji cenzury prewencyjnej. Są one o tyle cenne, że pochodzą z we-
wnętrznych, niepublikowanych dokumentów rosyjskiej administracji i przedstawiają
jednostronną perspektywę, ale mało obciążoną propagandą i ważną dla zrozumienia sy-
tuacji. O ile Michaił Łagodowski, autor raportu z roku 1914, miał zastrzeżenia wobec
postawy polskiej prasy przed wybuchem wojny, o tyle zdecydowanie bardziej był zado-
wolony z przemiany tonu prasy: „Po wypowiedzeniu przez Niemcy wojny Rosji oraz
wtargnięciu wojsk niemieckich do Kalisza i idącymi w ślad za tym bestialstwami, prasa
polska przemówiła innym językiem. Opublikowaną odezwę JEGO IMPERATORSKIEJ
29 Prasa Narodowej Demokracji, red. Aneta DAWIDOWICZ, Ewa MAJ, 4 vol., Lublin 2010-2014.