Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 61.1999

DOI Artikel:
Przybyszewski, Wojciech: Nieznany portret Józefa Ignacego Kraszewskiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.49352#0411

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
397

WOJCIECH PRZYBYSZEWSKI
Warszawa

Nieznany portret
Józefa Ignacego Kraszewskiego^
Latem 1838 roku na, odbywającej się w salach Ratusza w Warszawie wystawie sztuk
pięknych, Antoni Ziemięcki (1806-1889), zapomniany dziś niemal malarz-amator,
rysownik i ilustrator* 1, wystawił 10 płócien2. Były wśród nich obrazy historyczne,
rodzajowe i portrety. Te, które w katalogu wystawy oznaczono gwiazdką autor przezna-
czył na sprzedaż. Jednym z takich właśnie obrazów, zatytułowanym Epizod z wojen krzy-
żackich (pozycja katalogu 10*), zachwycił się Józef Ignacy Kraszewski, czemu dał wyraz
zamieszczając w roku 1844 na łamach swego pisma „Athenaeum” takie oto przemyślenia:
P. Antoniemu Ziemięckiemu winniśmy jeden obraz, i to jest jeden jedyny, jakiśmy widzieli
tego amatora-artysty. Nasz zbiorek pomnożył się tym miłym darem narodowego pomysłu.
Jest to scena z bitwy pod Grunwaldem; gdy Władysław Jagiełło napadnięty przez Dypol-
da z Kykieryc, drzewcem złamanem przez Zbigniewa Oleśnickiego obroniony został. Trzy
postacie stoją na pierwszym płanie. Na lewo Król z podniesionym do obrony mieczem, na
białym koniu, tuż Krzyżak ze srogą i charakterystyczną fizjonomją zamierzający się na
niego, na prawo Zbigniew podnoszący zdruzgotane drzewce. Grupa ta ułożona szczęśli-
wie, maluje się na tle bitwy, której pojedyncze epizody widzimy za kurzawą w oddaleniu.
Nad wojskiem, na pogodnem tle niebios powiewa czerwona chorągiew, wzlatują tumany
wzbitych pyłów. Pomimo trudności przedmiotu, gdyż główną gruppę, na tle bitwy, nie
łatwo było odbić [wysunąć na pierwszy plan], nie ma tu wcale konfuzji i zamięszania;
owszem wychodzi ona zaraz na wierzch i bije w oczy widza. Koloryt żywy jest, a nie
jaskrawy, konie i ludzie mają życie; w całym obrazie powietrza jest wiele3.
Nie wydaje się, by Epizod z wojen krzyżackich był w posiadaniu Kraszewskiego.
W każdym razie nie ujmuje go opracowany i wydany przez pisarza katalog jego kolekcji4.
Mógł natomiast widzieć obraz jesiemą 1838 roku, podczas pierwszej w jego dorosłym
życiu bytności w Warszawie, lub też później u któregoś z majętnych ziemian osiadłych

* Większość stwierdzeń zawartych w tym artykule przedstawiłem uczestnikom uroczystości otwarcia wystawy Wiosko!
Tyląjuż usty śpiewana złotemi,...któż cię zna i tak kocha, jak ukochać trzeba - Obrazki wiejskie Józefa Ignacego
Kraszewskiego w Muzeum J. I. Kraszewskiego w Romanowie, 14 maja 1999 roku.
1 Por. W. PRZYBYSZEWSKI, Antoni Ziemięcki - artysta amator. „Gazeta Antykwaryczna” 1997, nr 11, s. 5-9.
2 Katalog dzieł sztuk pięknych złożonych na wystawę publiczną w czerwcu roku 1838. Warszawa [brw], poz. 9-10,
51-53, 134-136, 139 i 174.
3 J. I. KRASZEWSKI, Sztuki. Pogadanki o Sztuce. „Athenaeum” 1844, t. IV, oddz. 4, s. 183-184.
4 Por. J. I. KRASZEWSKI, Catołogue d'une Cołłection Iconographiąue Połonaise. Drezno 1865.
 
Annotationen