Overview
Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 61.1999

DOI article:
Kierkus, Małgorzata: Ernst Barlach. Artist of the North: wystawa dzieł Barlacha w Muzeum Narodowym w Gdańsku, 20 stycznia 1999 - 28 marca 1999
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.49352#0514

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
500

Omówienia

skupienia. Dwa skrzydła ekranów z przedstawieniami
graficznymi wprowadzają widza w dwie odmienne sfe-
ry twórczości Barlacha. Gwałtowne Furie kontrastują
z pełnym melancholii cyklem Biedny kuzyn. Owa dy-
chotomia została rozwinięta poprzez eksponowane
rzeźby. Czytający uczeń szkoły klasztornej, głowa
pomnika z Giistrow oraz Pieta wprowadzają nastrój
kontemplacji i formalnych nawiązań do gotyku północ-
noniemieckiego. Umieszczony na przezroczystych
ekranach cykl rysunków do legendy Krymhildy - frag-
mentu sagi Nibelungów — jest zarazem kontynuacją
średniowiecznej duchowości i wkracza w domenę
zbrodniczych instynktów człowieka. Relief Czarowni-
ca na stosie ukazuje niemoc wobec losu, ale i bezsilny
bunt. Trzecia część, wystawy umieszczona w obejściu,
powraca do elementów obserwacji społecznej, ludz-
kich ułomności, tematów chłopskich oraz mistycznej
natury. Obok wyraziście przedstawionej Stręczycielki
pojawiają się znów liczne postaci starych ludzi pogo-
dzonych z losem, coraz rzadziej zbuntowanych. Jeśli
doskonale zakomponowana tablica ze streszczeniem
dramatu Martwy dzień pomaga w zrozumieniu intencji
artysty, to suchy komentarz, którym opatrzono cykl li-
tografii do wiersza Głowa, nie tłumaczy treści przed-
stawień. Oddziaływują one przede wszystkim ekspre-
syjną formą. Wystawę zamyka rzeźba Matka Ziemia,
ustawiona tak, iż bez trudu rozumiemy ją jako za-
mknięcie świata Barlacha i jednocześnie podsumowa-
nie fascynacji twórcy niepojmowalnąsiłąnatury i bez-
radnością człowieka wobec losu.
Gotycka architektura wnętrz Muzeum Narodowe-
go w Gdańsku wspaniale uwydatniła związek Barlacha
ze średniowieczem i podkreśliła tajemniczy nastrój
dzieł. Przegląd prac Ernsta Barlacha jest reprezenta-
tywny dla jego twórczości, a dobra ekspozycja dzieł
pozwala na zapoznanie się z duchowością artysty.
Drobnym uchybieniem, jednak znacząco wpływają-
cym na odczucia estetyczne, stały się rozwieszone na
kaloryferach ręczniki i wiadra z wodą umieszczone za
drewnianymi rzeźbami. Rozumiem dbałość organiza-
torów o eksponaty, lecz szkoda, że nawet wobec tak
znaczącej wystawy ( rzadko zdarzającej się w Gdań-
sku) środki finansowe Muzeum okazały się zbyt
skromne i nie wystarczyły na zakup powszechnie uży-
wanych instalacji nawilżających.
Wystawie towarzyszy katalog przedstawionych
dzieł Ernsta Barlacha. O ile sama ekspozycja budzi
podziw, o tyle książka wywołuje liczne zastrzeżenia.
Bardzo piękna szata graficzna zachęca do zaznajomie-
nia się z zawartością katalogu. Niestety uzyskujemy
właściwie tylko piękne ilustracje. Przede wszystkim
mamy do czynienia nie z katalogiem, ale z albumem
przedstawionych dzieł. Część katalogowa ograniczona
jest do reprodukcji rzeźb, grafik i rysunków oraz do
informacji o tytułach, wymiarach i miejscu przechowy-
wania dzieł. Właściwy katalog został poprzedzony

przedmową zawieraj ącą informacje na temat organiza-
torów projektu, współrealizatorów i celu wystawy. Na-
stępnie przedstawiono kalendarium życia Barlacha z
ciekawymi fragmentami jego własnych wypowiedzi
oraz pięć esejów omawiających twórczość plastyczną
i literacką artysty. Ograniczam się do analizy trzech tek-
stów związanych z plastyką. Esej Volkera Probsta,
ogólnie wprowadzający w treści dzieł Barlacha, podej-
muje wątek związku artysty ze średniowieczem. Pom-
patyczny tytuł Marmurowe katedry Północy - Ernst
Bariach między Włochami a Islandią sugeruje głębszą
analizę inspiracji artysty sztukąpóźnogotyckąi kulturą
krajów Północy. Ciekawe, choć powierzchowne spo-
strzeżenia autora wprowadzają w duchowość twórczo-
ści Barlacha, artysty zachwyconego mistyką średnio-
wiecza i surowością krajobrazu nadbałtyckiego.
Niestety analiza związków twórczości Barlacha z goty-
kiem nie jest uzasadniona ani merytorycznym przedsta-
wieniem dzieł, ani ilustracjami, nie ma też związku
z wystawą. Forma plastyczna pozostaje poza kręgiem
zainteresowań autora. Zagadnienie ikonografii i inter-
pretacji tematu, z wielką szkodą dla koncepcji artysty,
zostało oderwane od strony formalnej. Kolejny esej au-
torstwa Heike Stockhaus zatytułowany Nordyckość,
germańskość, gotyckość. Ernst Bariach i duch jego
epoki znów podejmuje, niemal w „duchu” heglowskim,
problem treści zawartych w sztuce Barlacha, ignorując
fonnę. Powtarzane ogólniki o „nordyckości” twórczo-
ści Barlacha są nawiązaniem i powtórzeniem tez Vol-
kera Probsta. Trzeci tekst napisany przez Anitę Be-
loubek-Hammer - Ernst Bariach a awangarda - obie-
cuj e wpisanie twórczości Barlacha w szeroki kontekst
sztuki ekspresjonizmu. Niestety znowu uzyskujemyje-
dynie zdawkowe infonnacje o niemieckim ekspresjoni-
zmie i „duchu twórczości Barlacha”. Dowiadujemy się
o luźnym związku artysty z grupą ekspresjonistów
i właściwie tylko ogólnikowo o jego poszukiwaniach
fonnalnych i stosunku do sztuki abstrakcyjnej. Nasuwa
się nieodparty wniosek, że przedstawione eseje nie tyl-
ko nie pogłębiają wiedzy o sztuce Barlacha, ale nawet
nie tłumaczą koncepcji wystawy. Nadmiar słów doty-
czących „ducha” nie tłumaczy miejsca Barlacha w hi-
storii rzeźby XX wieku. Brak w katalogu nawet podsta-
wowego zestawienia literatury z zakresu historii sztuki
omawiającej prace Barlacha. Szkoda, że tak ważna
wystawa nie została uzupełniona głębszą analizą twór-
czości artysty. Niedostatki wydawnictwa książkowego
nie powinny jednak wpływać na ocenę całego projektu
wystawienniczego. Przedstawiona w Gdańsku druga
z pięciu „odsłon” twórczości Ernsta Barlacha w nad-
bałtyckich miastach Niemiec, Polski, Finlandii i Danii
stanie się niewątpliwie ważnym wydarzeniem arty-
stycznym w naszym kraju. Aranżacja plastyczna
gdańskiej ekspozycji godna jest pochwały.
Oprać. Małgorzata Kierkus
 
Annotationen