Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 70.2008

DOI Heft:
Nr. 1-2
DOI Artikel:
Fritz, Johann Michael: Kirchenschätze im Heiligen Römischen Reich: Untergang und Überleben von liturgischen Geräten =
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.35032#0043

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KlRCHBNSCHÄTZE IM HEILIGEN RÖMISCHEN REICH

37

zachował się piękny augsburski retikwiarz św. Fri-
dołina z łat 1758-1764.
^AY/rńcc A^sc/ri/dn' /nn^srn/icA/cA
Wszystkie wymienione przed chwitą naczynia
i sprzęty łiturgiczne nałeżały ałbo nada! naieżą do
wyposażenia kościołów katolickich. Dziełom złot-
niczym w świątyniach protestanckich poświęciłem
osobną, w 2004 roku opublikowaną książkę. W tym
miejscu przypomnę więc jedynie, że są w Niem-
czech kościoły protestanckie przechowujące w swo-
ich skarbcach nawet po trzydzieści takich wyrobów.
Ogółem zaś jest ich tam jeszcze wiele tysięcy, z cze-
go prawie trzy tysiące - to średniowieczne kielichy
mszalne. Przykładem może być kościół św. Michała
w Schwäbisch Hall, gdzie w szafie zakrystyjnej
(il. 23) znajdują się wyłącznie gotyckie kielichy,
a oprócz nich tylko kilka barokowych dzbanów. Go-
tycki dzban liturgiczny, przechowywany na zamku
w Braunfels i tradycyjnie wiązany ze św. Elżbietą
z Turyngii (1207-1231), okazał się niedawno naczy-
niem, które rzeczywiście powstało w ł. tercji XIII
stulecia, a przez protestanckich książąt pozyskane
zostało na początku wieku XIX.
/nsj/piń; (Twmsöi'n
Na koniec wypada jeszcze wspomnieć o insy-
gniach Cesarstwa, z których najstarszym i najważ-
niejszym jest złota korona cesarska, pochodząca
prawdopodobnie z 2. połowy X stulecia (il. 24).
Nieco później, może już za panowania Konrada II
z dynastii salickiej ( 1024-1039), powstał złoty krzyż
cesarski, zawierający relikwię drzewa Krzyża św.
i św. Włócznię, i niezwykle bogato wysadzany szla-
chetnymi kamieniami oraz perłami. Początkowo in-
sygnia Cesarstwa, do których należy także miecz
koronacyjny z połowy X! wieku oraz inne przedmio-
ty, znajdowały się pod opieką cesarzy, na zamku Tri-
fels w Palatynacie lub w Karlsteinie. Dopiero
w 1424 roku cesarz Zygmunt Luksemburski powie-
rzył je trosce mieszczan, przekazując do Norymber-
gi, gdzie złożone zostały w skrzyni w kościele
szpitalnym św. Ducha. Ale niedługo potem zabrano
je do Wiednia i na prawie pięćset lat ukryto w skarb-
cu jednej z tamtejszych świątyń. Obecnie zaś prze-
chowywane są w zbiorach wiedeńskiego Kunst-
historisches Museum.
Z/mczcnn? sAnr/mJw Aosr/^/nycA
Dzięki badaniom prowadzonym w ostatnich dzie-
sięcioleciach wiadomo już, że to skarbce kościelne

były pierwszymi w Europie strażnikami artystycz-
nych świadectw przeszłości. Słusznie więc traktuje
się je dzisiaj jako najwcześniejsze muzea, a groma-
dzone w nich przez stulecia naczynia, sprzęty i szaty
liturgiczne - jako cenny materiał źródłowy nie tylko
dla historyków sztuki czy ogólnie pojętej kultury, ale
także dla historyków liturgii. Dodać należy, że nie-
mal wszystkie te przedmioty pozyskano do skarb-
ców w wyniku pobożnych darowizn i wiele z nich
nadal nosi inskrypcje, w których często, oprócz
imion i nazwisk ich fundatorów, znajdują się infor-
macje o pochodzeniu tych osób. piastowanych przez
nich godnościach, tytułach naukowych, a nawet
o motywacjach, jakimi się kierowali i nadziejach, ja-
kie z dokonywanymi fundacjami wiązali. Dobrym
tego przykładem jest inskiypcja na złotym krzyżu
relikwiarzowym z Borghorst (około ł050 roku),
w której opatka Berta, fundatorka wymienionego
krzyża, prosi pokornie świętych o modlitwę za sie-
bie i wszystkich wiernych. Są jednak w skarbcach
kościelnych i takie dzieła, które mimo napisów, nie
mówią prawie nic o swoich fundatorach. I o wyro-
bach takich, jak na przykład eucharystyczna mon-
strancja, ozdobiona napisem: Cow/mmA gdgwoyy/m
nie/ecń lub kielich mszalny, na którym widnieje na-
pis: 0/Y//Y //YHras' p/*o o/?m/7n/.S', c/m' CY///'ćY/H
contn/grimt, wiadomo tylko tyle, że były darami
zbiorowymi.
Łun/// AcmcYwc
Obecnie, gdy w niemal całej Europie z roku na
rok spada liczba praktykujących wiernych i zaczyna
brakować kapłanów, największym zagrożeniem dła
skarbców kościelnych jest laicyzacja. Świątynie pu-
stoszeją, a kosztowne przedmioty z ich dawnego
wyposażenia coraz częściej pojawiają się na au-
kcjach dzieł sztuki (il. 25) i zmieniają w muzealne
eksponaty. Łatwo przewidzieć, czym to grozi
w przyszłości, jeśli uświadomimy sobie, że aż 95 %
ocalałych do dzisiaj naczyń, sprzętów i szat litur-
gicznych ciągle jeszcze znajduje się w kościołach.
Stanowią one nasze wspólne dziedzictwo, które
mamy obowiązek w jak najlepszym stanie przeka-
zać następnym pokoleniom. Dlatego trzeba podjąć
wszelkie środki, by dzieła te mogły pozostać w świą-
tyniach, dla których je przeznaczono i nadal
spełniać swe liturgiczne funkcje. Musimy też za-
troszczyć się o fundusze potrzebne na ich ochronę
oraz badania i konserwację. Jest to zadanie na miarę
ogólnoeuropejską, nie tylko dla historyków sztuki,
ale także, a może przede wszystkim dla kościołów.
 
Annotationen