612
KAMIL KOPANIA
Kończy ją „Epilog: obrazoburcze 'testy' i konflikt
intencji", poświęcony stosunkowi przedstawicieli
wyznań reformowanych do interesujących badacza
rzeźb oraz hostii. W opinii Kapustki były one przed-
miotem szczegóinej krytyki reformatorów i często
padały ofiarą zachowań o charakterze ikonokla-
stycznyn^C Badacz przedstawia pokrótce poglądy
Zwinglego na sztukę religijną, podaje również liczne
przykłady aktów obrazoburczych wobec hostii oraz
wszelkich rzeźbiarskich wizerunków Zbawiciela.
Przeprowadzona przez Kapustkę rekonstrukcja
stosunku przedstawicieli reformacji do rzeźb oraz
hostii wykorzystywanych w świątecznych celebra-
cjach daje wypaczony obraz tego zagadnienia. Jak
słusznie dowodzi autor, podając konkretne zapisy
źródłowe, w XVI stuleciu, na terenie Niemiec, rze-
czywiście mieliśmy do czynienia z niszczeniem
omawianych w książce wizerunków czy też próbami
przerwania określonych ceremonii, w trakcie któ-
rych je wykorzystywano. Rzecz w tym, że tego ro-
dzaju zdarzenia wcale nie były tak liczne, jak
chciałby Kapustka. Nawet jeśli dodamy do nich te,
których nie wymienia^, możemy śmiało powie-
dzieć, że stanowią one margines szeroko opisywa-
nych w źródłach oraz literaturze aktów o charakterze
ikonoklastycznym.
Szesnastowieczni reformatorzy oczywiście do-
strzegali oraz potępiali obrzędy odprawiane w Nie-
dzielę Palmową, Wielki Piątek czy dzień Wniebo-
wstąpienia. Nie znaczy to jednak, iż wykazywali
szczególne zainteresowanie tego rodzaju ceremonia-
mi, ani też że skupia) i się na zwalczaniu wykorzysty-
wanych w ich trakcie rzeźb, co miałoby tylko potwier-
dzać ich duże znaczenie wśród dzieł powstających
w dobie późnego średniowiecza. Nie odnajdujemy
^ „Jeśli systematycznie przyjrzeć się niektórym aktom re-
formacyjnego obrazoburstwa, to okaże się, że to właśnie
figury wykorzystywane w Kościele podczas Wielkiego
Tygodnia i okresu okołoświątecznego, na równi z hostią
jako sakramentalnym akcydensem, znalazły się w ogniu
szczególnie żarliwej krytyki i doznawały wyjątkowego
upokorzenia. Poprzez swój fizyczny status mobilnych
dzieł obrazowych figury wielkanocne - siłą rzeczy wyróż-
niające się w kościelnej ikonosferze spośród wszystkich
innych wizerunków - skupiały na sobie wzmożoną uwagę
antagonistów" (s. 273).
Np. w szesnastowiecznych źródłach odnajdziemy kilka
informacji potwierdzających, że figury Chrystusa na
osiołku stawały się celem ataku ikonoklastów. Rzeźby
w tym typie były palone, topione w jeziorze, bądź też wy-
korzystywane w charakterze reklamy, zob. np.: Peter JEZ-
LER, „Eutilisation des images au cours de Pannee
liturgięue", [w:] Cecile DUPEUX, Peter JEZLER, Jean
WIRTH (red.), /conociayme. Me et nrnrt de i'image
meńieuaie, kat. wyst., Musee d'histoire de Berne, Musee
odrębnych traktatów poświęconych problemowi nie-
zgodności wielkotygodniowych praktyk liturgicz-
nych z wiarą oraz moralnością chrześcijańską.
W pismach najważniejszych i najbardziej wpływo-
wych przedstawicieli reformacji - Marcina Lutra,
Jana Kalwina czy Urlicha Zwinglego - nie są oma-
wiane, choć wszyscy wymienieni wypowiadali się
na temat rytów Kościoła rzymskiego oraz powstają-
cej w jego orbicie sztuki. Brak do nich również od-
niesień w innowierczych polemikach bezpośrednio
zogniskowanych wokół zagadnień związanych z te-
atralizacją liturgii oraz dramatycznym potencjałem
Mszy Świętej. W licznym zbiorze tego rodzaju
pism, powstałych na terenie Królestwa Polskiego
i Wielkiego Księstwa Litewskiego, gdzie ceremonie
liturgiczne o charakterze teatralnym były przecież
powszechnie urządzane, nie zauważamy odniesień
do Eroce&sfo /n Tta/ni.y Pa/marnn? czy Depo^itio
CrucA, o rzeźbach, które znajdowały zastosowanie
w ich trakcie, nie wspominając9^.
W epilogu Kapustka ogólnie omawia XVI-wiecz-
ne przejawy ikonoklazmu, skupionego w pierwszym
rzędzie na wszelkich rzeźbiarskich wyobrażeniach
Zbawiciela, a nie tylko tych, które wykorzystywano
w trakcie świątecznych celebracji. Analizuje rów-
nież stosunek do hostii jako takiej, a nie do hostii
pojmowanej wyłącznie w kontekście wielkotygo-
dniowych ceremonifN Możemy śmiało powiedzieć,
że gdyby omawiane przez Kapustkę dzieła faktycz-
nie miały taki status, jaki im przypisuje, to byłyby
one obiektami par exce//ance nadającymi się do
tego, aby stać się głównym celem ataku reformato-
rów. Skoro miały uobecniać Zbawiciela, być trak-
towane przez wiernych nie tyle jako obraz Boga, co
sam Bóg, to w opinii reformatorów powinny stanowić
de POeuvre Notre-Dame, Musees de Strasbourg, Berne-
Strasbourg-Zurich 2001, s. 228; Lee Palrner WANDEL,
łbracioas' iabA anń rioient ńandy. /conociaym in J?e/or-
mation ZaricA, ótrasńomg, ana' t?aye(, Cambridge 1995;
Andrzej WOZIŃSKI, op. cit. s. 82.
9S Problem krytycznego spojrzenia reformatorów na te-
atralizację kultu religijnego w kontekście zwyczajów pa-
nujących w Królestwie Polskim oraz Wielkim Księstwie
Litewskim omawia Katarzyna MELLER: Żywe ońrazy.
TeaAainoyć ła/ta reiigi/nego w a/gcia yzey/iuytowfeczne-
go piśmiennictwa innowierczego, [w:] Barbara JUDKO-
WIAK, Elżbieta NOWICKA, Barbara SIENKIEWICZ
(red.), dłtor w świecie i teatrze, Poznań 1998, s. 19-44.
Badaczka podkreśla, iż w analizowanych przez nią pole-
mikach reformacyjnych brak wzmianek nie tylko na temat
udramatyzowanych ceremonii liturgicznych, ale i drama-
tów liturgicznych oraz misteriów.
99 Jedyny większy ustęp o ataku na hostię bezpośrednio
przed Depoyitio - s. 281.
KAMIL KOPANIA
Kończy ją „Epilog: obrazoburcze 'testy' i konflikt
intencji", poświęcony stosunkowi przedstawicieli
wyznań reformowanych do interesujących badacza
rzeźb oraz hostii. W opinii Kapustki były one przed-
miotem szczegóinej krytyki reformatorów i często
padały ofiarą zachowań o charakterze ikonokla-
stycznyn^C Badacz przedstawia pokrótce poglądy
Zwinglego na sztukę religijną, podaje również liczne
przykłady aktów obrazoburczych wobec hostii oraz
wszelkich rzeźbiarskich wizerunków Zbawiciela.
Przeprowadzona przez Kapustkę rekonstrukcja
stosunku przedstawicieli reformacji do rzeźb oraz
hostii wykorzystywanych w świątecznych celebra-
cjach daje wypaczony obraz tego zagadnienia. Jak
słusznie dowodzi autor, podając konkretne zapisy
źródłowe, w XVI stuleciu, na terenie Niemiec, rze-
czywiście mieliśmy do czynienia z niszczeniem
omawianych w książce wizerunków czy też próbami
przerwania określonych ceremonii, w trakcie któ-
rych je wykorzystywano. Rzecz w tym, że tego ro-
dzaju zdarzenia wcale nie były tak liczne, jak
chciałby Kapustka. Nawet jeśli dodamy do nich te,
których nie wymienia^, możemy śmiało powie-
dzieć, że stanowią one margines szeroko opisywa-
nych w źródłach oraz literaturze aktów o charakterze
ikonoklastycznym.
Szesnastowieczni reformatorzy oczywiście do-
strzegali oraz potępiali obrzędy odprawiane w Nie-
dzielę Palmową, Wielki Piątek czy dzień Wniebo-
wstąpienia. Nie znaczy to jednak, iż wykazywali
szczególne zainteresowanie tego rodzaju ceremonia-
mi, ani też że skupia) i się na zwalczaniu wykorzysty-
wanych w ich trakcie rzeźb, co miałoby tylko potwier-
dzać ich duże znaczenie wśród dzieł powstających
w dobie późnego średniowiecza. Nie odnajdujemy
^ „Jeśli systematycznie przyjrzeć się niektórym aktom re-
formacyjnego obrazoburstwa, to okaże się, że to właśnie
figury wykorzystywane w Kościele podczas Wielkiego
Tygodnia i okresu okołoświątecznego, na równi z hostią
jako sakramentalnym akcydensem, znalazły się w ogniu
szczególnie żarliwej krytyki i doznawały wyjątkowego
upokorzenia. Poprzez swój fizyczny status mobilnych
dzieł obrazowych figury wielkanocne - siłą rzeczy wyróż-
niające się w kościelnej ikonosferze spośród wszystkich
innych wizerunków - skupiały na sobie wzmożoną uwagę
antagonistów" (s. 273).
Np. w szesnastowiecznych źródłach odnajdziemy kilka
informacji potwierdzających, że figury Chrystusa na
osiołku stawały się celem ataku ikonoklastów. Rzeźby
w tym typie były palone, topione w jeziorze, bądź też wy-
korzystywane w charakterze reklamy, zob. np.: Peter JEZ-
LER, „Eutilisation des images au cours de Pannee
liturgięue", [w:] Cecile DUPEUX, Peter JEZLER, Jean
WIRTH (red.), /conociayme. Me et nrnrt de i'image
meńieuaie, kat. wyst., Musee d'histoire de Berne, Musee
odrębnych traktatów poświęconych problemowi nie-
zgodności wielkotygodniowych praktyk liturgicz-
nych z wiarą oraz moralnością chrześcijańską.
W pismach najważniejszych i najbardziej wpływo-
wych przedstawicieli reformacji - Marcina Lutra,
Jana Kalwina czy Urlicha Zwinglego - nie są oma-
wiane, choć wszyscy wymienieni wypowiadali się
na temat rytów Kościoła rzymskiego oraz powstają-
cej w jego orbicie sztuki. Brak do nich również od-
niesień w innowierczych polemikach bezpośrednio
zogniskowanych wokół zagadnień związanych z te-
atralizacją liturgii oraz dramatycznym potencjałem
Mszy Świętej. W licznym zbiorze tego rodzaju
pism, powstałych na terenie Królestwa Polskiego
i Wielkiego Księstwa Litewskiego, gdzie ceremonie
liturgiczne o charakterze teatralnym były przecież
powszechnie urządzane, nie zauważamy odniesień
do Eroce&sfo /n Tta/ni.y Pa/marnn? czy Depo^itio
CrucA, o rzeźbach, które znajdowały zastosowanie
w ich trakcie, nie wspominając9^.
W epilogu Kapustka ogólnie omawia XVI-wiecz-
ne przejawy ikonoklazmu, skupionego w pierwszym
rzędzie na wszelkich rzeźbiarskich wyobrażeniach
Zbawiciela, a nie tylko tych, które wykorzystywano
w trakcie świątecznych celebracji. Analizuje rów-
nież stosunek do hostii jako takiej, a nie do hostii
pojmowanej wyłącznie w kontekście wielkotygo-
dniowych ceremonifN Możemy śmiało powiedzieć,
że gdyby omawiane przez Kapustkę dzieła faktycz-
nie miały taki status, jaki im przypisuje, to byłyby
one obiektami par exce//ance nadającymi się do
tego, aby stać się głównym celem ataku reformato-
rów. Skoro miały uobecniać Zbawiciela, być trak-
towane przez wiernych nie tyle jako obraz Boga, co
sam Bóg, to w opinii reformatorów powinny stanowić
de POeuvre Notre-Dame, Musees de Strasbourg, Berne-
Strasbourg-Zurich 2001, s. 228; Lee Palrner WANDEL,
łbracioas' iabA anń rioient ńandy. /conociaym in J?e/or-
mation ZaricA, ótrasńomg, ana' t?aye(, Cambridge 1995;
Andrzej WOZIŃSKI, op. cit. s. 82.
9S Problem krytycznego spojrzenia reformatorów na te-
atralizację kultu religijnego w kontekście zwyczajów pa-
nujących w Królestwie Polskim oraz Wielkim Księstwie
Litewskim omawia Katarzyna MELLER: Żywe ońrazy.
TeaAainoyć ła/ta reiigi/nego w a/gcia yzey/iuytowfeczne-
go piśmiennictwa innowierczego, [w:] Barbara JUDKO-
WIAK, Elżbieta NOWICKA, Barbara SIENKIEWICZ
(red.), dłtor w świecie i teatrze, Poznań 1998, s. 19-44.
Badaczka podkreśla, iż w analizowanych przez nią pole-
mikach reformacyjnych brak wzmianek nie tylko na temat
udramatyzowanych ceremonii liturgicznych, ale i drama-
tów liturgicznych oraz misteriów.
99 Jedyny większy ustęp o ataku na hostię bezpośrednio
przed Depoyitio - s. 281.