Overview
Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Gryglewicz, Tomasz [Hrsg.]; Hussakowska-Szyszko, Maria [Hrsg.]; Kalinowski, Lech [Hrsg.]; Instytut Historii Sztuki <Krakau> [Hrsg.]; Małkiewicz, Adam [Hrsg.]; Pore̜bski, Mieczysław [Gefeierte Pers.]; Bałus, Wojciech [Mitarb.]
Mistrzowi Mieczysławowi Porębskiemu - uczniowie: [na Jubileusz Profesora Mieczysława Porębskiego] — Kraków, 2001

DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.25715#0027

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
24

Wojciech Bałus

3 Idem Jean Gigoux i ro-
mantyczny typ portretu
wodza zwyciężonej ar-
mii, „Biuletyn Historii Sztu-
ki" 23, 1961, nr 1, s. 61.

4 Ibidem, s. 57-62.

5 J. Białostocki Pokonany
bohater w sztuce roman-
tyzmu, „Twórczość" 36,
1980, nr 11, s. 115.
6 Idem Sztuka i droga
do niepodległości [w:]
Idem Symbole i obrazy
w świecie sztuki, Warsza-
wa 1982, t. l,s. 431.
7J. Polaczek Rodakowski
a Delaroche i romantycz-
ny typ portretu wodza po-
konanej armii, „Rocznik
Przemyski" 33, 1997,
z. 2, s. 35-43.
8 N.D. Ziff Paul Delaroche.
A Study in Nineteenth-
-Century French History
Painting, New York-Lon-
don 1977, s. 214-215;
S. Bann Paul Delaroche:
History Painted, London
1997, s. 251-253.

9 M.-C. Chaudonneret
Paul Delaroche (Paryż,
1797-1856) i historia
nowożytna [w:] Wokół
Matejki, red. P. Krakow-
ski, J. Purchla, Kraków
1994, s. 78-79.

rami militarnych zwycięstw lub władcami, którzy mogą odnosić wyłącz-
nie zwycięstwa. Tło bitewne jest w nich opowieścią (znów zacytujmy
Ryszkiewicza) „o wojennych przewagach bohatera wizerunku — skon-
kretyzowanych w najgłośniejszej z jego wiktorii, czy uogólniających
rycerskie poczynania. Zawsze mamy do czynienia z bitwami wygrany-
mi — tylko one przecież przydawały sławy. Akcentów mogących przy-
wodzić na pamięć porażki unikało się oczywiście starannie, bo repre-
zentacyjny wizerunek był malowanym panegirykiem, dalekim od obiek-
tywności, mającym tylko sławić bohatera".3
Dembiński natomiast jest wodzem zwyciężonym. Wyobrażenia poko-
nanego bohatera pojawiły się po raz pieiwszy w sztuce okresu romanty-
zmu. Polskich generałów przegranego powstania listopadowego malo-
wał po ich przybyciu na emigrację do Francji, w roku 1 833, Jean François
Gigoux. W portretach generałów Józefa Dwernickiego i Antoniego Ostrow-
skiego stojące postaci w wojskowych mundurach ukazane zostały na tle
zgliszcz i pożarów. Zatroskane oblicza i spalona ziemia są wymowną
oznaką klęski będącej ich udziałem4.
Ale ani Dwernicki ani Ostrowski nie są postaciami rozmyślającymi jak
Dembiński. Zadumaną figurę pokonanego wodza przedstawił natomiast
w roku 1 80Z amerykański malarz John Vanderlyn w dziele Mariusz na
ruinach Kartaginy5. Obrazu tego, jak zauważył Jan Białostocki, „Rodakow-
ski na pewno nie znał"6. Inne natomiast wyobrażenie pokonanego wodza
mogło być nieobce malarzowi przebywającemu w Paryżu —z krótkimi jedy-
nie przerwami — od roku 1 8467. Oto na rok przed pojawieniem się polskie-
go artysty w stolicy Francji Paul Delaroche namalował Napoleona
w Fontainebleau. Choć obraz zamówiony został przez lipskiego kupca
i kolekcjonera Adolpha Heinricha Schlettera i zaraz po namalowaniu wyje-
chał do Saksonii, niebawem powstały jego autorskie repliki, które pozosta-
ły we Francji8. Dzieło ukazuje cesarza Francuzów na wieść o kapitulacji
Paryża 31 marca 1814 r. Napoleon w płaszczu i zabłoconych butach
usiadł w ciemnym, zasłoniętym kotarą pomieszczeniu. Jego rapier leży na
stole, a na kanapie naprzeciw ciśnięta mapa. Koło prawej stopy Bonapar-
tego upadł kapelusz stosowany. Napoleon siadając przygniótł rąbek za-
słony, która napięła się odsłaniając jasno oświetlone dalsze części pałacu.
Do pomieszczenia wpada wąski strumień światła, rozdzierając mrok.
Grożąca rozerwaniem zasłona kontrastuje z bezsilną zadumą cesarza.
W ten sposób w obrazie rezygnacja i przygnębienie zmieszane zostały
z gwałtownym napięciem, co dobrze oddało nastrój chwili z jednej
strony pełnej rozterek i niepewności, z drugiej wywołanej jednak presją
gwałtownych i dramatycznych wypadków. Delaroche, zgodnie ze swo-
im zwyczajem, ukazał moment rozstrzygający, chwilę ważenia się lo-
sów bohatera, a przy tym moment dramatyczny, przy pozornym bezru-
chu pełen jednak akcji9.
 
Annotationen