Tomasz Węcławowicz
. MmthUmhimw-ę
mrnm. mim mmmmi mmmm,...w'
... mawiał Włodzimierz Gruszczyński1. Często pytał: „Dlaczego to
co nas otacza jest tak dalekie od tego, co chcielibyśmy widzieć? Czy
jesteśmy gromadą głupców i nieuków? Wcale nie, tylko architektura jest
taka trudna"2. Wszelkie jego trafne i zwięzłe wypowiedzi były trakto-
wane przez studentów i współpracowników jako obowiązujące credo.
On wiedział. Był wszechstronnie wykształconym architektem i wnikli-
wym intelektualistą. Posiadał świadomość własnej wartości, co niekiedy
wyrażał dosadnie i zdecydowanie. Jego świat był spójny i konsekwent-
ny. Dzieje architektury pojmował jako dzieje ducha. Tę koncepcję, opartą
na poglądach tzw. szkoły wiedeńskiej historii sztuki, trwale przyswoił
sobie zapewne w czasie studiów w krakowskiej Akademii Sztuk Pięk-
nych w połowie lat 20. być może na wykładach Adolfa Szyszko-Bohu-
sza, Tadeusza Szydłowskiego, Władysława Ekielskiego czy Leona
Chwistka. W przedziwny sposób łączył inżynierską pedanterię całko-
wicie awangardowych wizji plastycznych z neoromantycznym rozma-
rzeniem. Młodopolskiej peleryny oczywiście nie nosił ale — jak zapa-
miętał jeden z jego uczniów i współpracowników — „kiedy zarzucał
płaszcz na ramiona widziało się ją bardzo wyraźnie w tym geście.
Geście artysty z tamtej epoki i wizjonerze tej, która dopiero przyjdzie"3.
Celem jego twórczości było przywołanie w projektach, w większości
czysto teoretycznych, „wielkiej architektury polskiej" na wzór muzyki Cha
pina i Szymanowskiego. Cechy, jakie jej przypisywał, należą do sfery
wyobrażeniowej, łączą realizm z mitologizacją i skłaniają do analizy
artystycznej wyobraźni w kategoriach mitu.
1 Włodzimierz Grusz-
czyński (1906-1973) -
architekt, malarz, teoretyk
urbanistyki i architektury,
profesor Politechniki Kra-
kowskiej i Akademii Sztuk
Pięknych w Krakowie.
Obszerne omówienie jego
twórczości ostatnio w:
T. Węcławowicz, A. Jan-
kowska-Marzec Architektu-
ra wzruszeniowa Włodzi-
mierza Gruszczyńskiego,
Kraków 1999.
2 Słowa Włodzimierza
Gruszczyńskiego przyto-
czone wg: K. Korski
Wspomnienie o profeso-
rze Włodzimierzu Grusz-
czyńskim [w:] Węcławo-
wicz, Jankowska-Marzec
Architektura wzruszenio-
wa... op. cit, s. 97.
3 W. Cęckiewicz Ostatni
co tak pelerynę nosił [w:]
Węcławowicz, Jankow-
ska-Marzec Architektura
wzruszeniowa... op. cii,
s. 12.
. MmthUmhimw-ę
mrnm. mim mmmmi mmmm,...w'
... mawiał Włodzimierz Gruszczyński1. Często pytał: „Dlaczego to
co nas otacza jest tak dalekie od tego, co chcielibyśmy widzieć? Czy
jesteśmy gromadą głupców i nieuków? Wcale nie, tylko architektura jest
taka trudna"2. Wszelkie jego trafne i zwięzłe wypowiedzi były trakto-
wane przez studentów i współpracowników jako obowiązujące credo.
On wiedział. Był wszechstronnie wykształconym architektem i wnikli-
wym intelektualistą. Posiadał świadomość własnej wartości, co niekiedy
wyrażał dosadnie i zdecydowanie. Jego świat był spójny i konsekwent-
ny. Dzieje architektury pojmował jako dzieje ducha. Tę koncepcję, opartą
na poglądach tzw. szkoły wiedeńskiej historii sztuki, trwale przyswoił
sobie zapewne w czasie studiów w krakowskiej Akademii Sztuk Pięk-
nych w połowie lat 20. być może na wykładach Adolfa Szyszko-Bohu-
sza, Tadeusza Szydłowskiego, Władysława Ekielskiego czy Leona
Chwistka. W przedziwny sposób łączył inżynierską pedanterię całko-
wicie awangardowych wizji plastycznych z neoromantycznym rozma-
rzeniem. Młodopolskiej peleryny oczywiście nie nosił ale — jak zapa-
miętał jeden z jego uczniów i współpracowników — „kiedy zarzucał
płaszcz na ramiona widziało się ją bardzo wyraźnie w tym geście.
Geście artysty z tamtej epoki i wizjonerze tej, która dopiero przyjdzie"3.
Celem jego twórczości było przywołanie w projektach, w większości
czysto teoretycznych, „wielkiej architektury polskiej" na wzór muzyki Cha
pina i Szymanowskiego. Cechy, jakie jej przypisywał, należą do sfery
wyobrażeniowej, łączą realizm z mitologizacją i skłaniają do analizy
artystycznej wyobraźni w kategoriach mitu.
1 Włodzimierz Grusz-
czyński (1906-1973) -
architekt, malarz, teoretyk
urbanistyki i architektury,
profesor Politechniki Kra-
kowskiej i Akademii Sztuk
Pięknych w Krakowie.
Obszerne omówienie jego
twórczości ostatnio w:
T. Węcławowicz, A. Jan-
kowska-Marzec Architektu-
ra wzruszeniowa Włodzi-
mierza Gruszczyńskiego,
Kraków 1999.
2 Słowa Włodzimierza
Gruszczyńskiego przyto-
czone wg: K. Korski
Wspomnienie o profeso-
rze Włodzimierzu Grusz-
czyńskim [w:] Węcławo-
wicz, Jankowska-Marzec
Architektura wzruszenio-
wa... op. cit, s. 97.
3 W. Cęckiewicz Ostatni
co tak pelerynę nosił [w:]
Węcławowicz, Jankow-
ska-Marzec Architektura
wzruszeniowa... op. cii,
s. 12.