400
Marek Walczak
3 Geary Saints, Scholars, and Society... op. cit.,
s. 12-17.
4 Idem Furta Sacra..., op. cit., s. 9 i nn., przyp. 2;
idem Saints, Scholars, and Society... op. cit., pas-
sim; por.: F. Graus Volk, Herrscher und Heiliger im
Reich der Merowinger. Studien zur Hagiographie
der Merowingerzeit, Praha 1965.
5 Wg B. Colgrave The Earliest Saint's lives Written
in England, Proceedings of the British Academy XUV,
1958), s. 60; Beda zrobił to tylko dlatego, że: „he
is writing for the whole world and is (...) dependent
on popular appeal; he is also (...) dependent on
documents, individual Lives of Saints, and oral tradi-
tion... [which] he accepts in simple faith. His triumph
is that out of all this miscellaneous mass of material
he produced a masterpiece"; teskt ten cytuje w kon-
tekście krytycznym A. Olsen „De Historiis Sanctorum":
A Generic Study of Hagiography, „Genre" XIII/4,
1980, s. 409.
6 H. Delehaye Les Passions des Martyrs et les genres
littéraires, Bruxelles 1921, passim.
7 C.W. Jones Saints' Lives and Chronicles in Early
England, Ithaca, New York 1947, s. 57; opinię tę
przytacza m.in. R.S. Farrar Structure and Function in
Representative Old English Saint's Lives, „Neophilo-
logus" LVII, 1973, s. 85.
8 Graus Volk, Herrscher... op. cit., s. 39; Geary
Furta Sacra... op. cit., s. 157 uważa tę opinię za
szczególnie adekwatną.
dostrzegł we współczesnych badaniach cztery nowe
trendy, wynikające z owej zmiany perspektywy. Są
to kolejno, przesunięcie zainteresowań badawczych
z postaci świętych na społeczeństwo, wiążący się
z tym zjawiskiem odwrót od badań indywidualności
na rzecz społeczności, wyjście poza Vitae i Passio-
nes poprzez włączenie innych typów tekstów oraz
uwzględnienie w badaniach problematyki gatunku,
retoryki czy problemów intertekstualności3. Za symbo-
liczną datę owego przełomu uznał Geary rok 1965,
w którym wydana została w Pradze książka F. Grau-
sa na temat hagiografii merowińskiej4.
Jednym z zasadniczych dokonań powojennych ba-
dań było też wykazanie bezzasadności oceny tek-
stów hagiograficznych wyłącznie z punktu widzenia
zawartej w nich prawdy historycznej. Problem „histo-
ryczności" hagiografii stał się kluczowym dla wielu
pokoleń badaczy, wpływając wartościująco na ich
sądy. Jako wartościowe jawiły się wyłącznie te źró-
dła, które zawierały weryfikowalne fakty historyczne;
teksty „fantastyczne" a więc przede wszystkim opisy
cudów odrzucano jako bezwartościowe. Dobrym przy-
kładem takiego podejścia jest stanowisko wybitnego
brytyjskiego mediewisty B. Colgrave'a, który pisząc
o Historiae Ecclesiasticae Gentis Anglorum usprawie-
dliwiał Będę Czcigodnego z tego, iż ten włączył do
swego dzieła opowieści o cudach. Miało to wynikać
z prostej wiary autora, który tworząc swe dzieło dla
wszystkich, korzystał nie tylko z wiarygodnych źródeł
historycznych, ale także z ludowej tradycji5. Jednak
już w roku 1921 H. Delehaye w swym klasycznym
dziele wprowadził podział na Pasje historyczne oraz
epickie („les passions historiques et épiques")0. W roku
1947 Ch.W. Jones dostrzegł zawężenie perspekty-
wy, będące wynikiem wyłącznie historycznego podej-
ścia. Stwierdził on, że wyjaśnienie paradoksu średnio-
wiecznych autorów, którzy tak jak Beda Czcigodny
oscylują pomiędzy wydarzeniami o charakterze histo-
rycznym a fantastycznymi opowieściami o świętych:
„require a literary, not historical solution"7. Graus pisał,
iż: „legendy nie są z pewnością dziełami historyczny-
mi w sensie XIX-wiecznym; są raczej literaturą a szcze-
gólniej propagandową literaturą"8. Podobną drogą
Marek Walczak
3 Geary Saints, Scholars, and Society... op. cit.,
s. 12-17.
4 Idem Furta Sacra..., op. cit., s. 9 i nn., przyp. 2;
idem Saints, Scholars, and Society... op. cit., pas-
sim; por.: F. Graus Volk, Herrscher und Heiliger im
Reich der Merowinger. Studien zur Hagiographie
der Merowingerzeit, Praha 1965.
5 Wg B. Colgrave The Earliest Saint's lives Written
in England, Proceedings of the British Academy XUV,
1958), s. 60; Beda zrobił to tylko dlatego, że: „he
is writing for the whole world and is (...) dependent
on popular appeal; he is also (...) dependent on
documents, individual Lives of Saints, and oral tradi-
tion... [which] he accepts in simple faith. His triumph
is that out of all this miscellaneous mass of material
he produced a masterpiece"; teskt ten cytuje w kon-
tekście krytycznym A. Olsen „De Historiis Sanctorum":
A Generic Study of Hagiography, „Genre" XIII/4,
1980, s. 409.
6 H. Delehaye Les Passions des Martyrs et les genres
littéraires, Bruxelles 1921, passim.
7 C.W. Jones Saints' Lives and Chronicles in Early
England, Ithaca, New York 1947, s. 57; opinię tę
przytacza m.in. R.S. Farrar Structure and Function in
Representative Old English Saint's Lives, „Neophilo-
logus" LVII, 1973, s. 85.
8 Graus Volk, Herrscher... op. cit., s. 39; Geary
Furta Sacra... op. cit., s. 157 uważa tę opinię za
szczególnie adekwatną.
dostrzegł we współczesnych badaniach cztery nowe
trendy, wynikające z owej zmiany perspektywy. Są
to kolejno, przesunięcie zainteresowań badawczych
z postaci świętych na społeczeństwo, wiążący się
z tym zjawiskiem odwrót od badań indywidualności
na rzecz społeczności, wyjście poza Vitae i Passio-
nes poprzez włączenie innych typów tekstów oraz
uwzględnienie w badaniach problematyki gatunku,
retoryki czy problemów intertekstualności3. Za symbo-
liczną datę owego przełomu uznał Geary rok 1965,
w którym wydana została w Pradze książka F. Grau-
sa na temat hagiografii merowińskiej4.
Jednym z zasadniczych dokonań powojennych ba-
dań było też wykazanie bezzasadności oceny tek-
stów hagiograficznych wyłącznie z punktu widzenia
zawartej w nich prawdy historycznej. Problem „histo-
ryczności" hagiografii stał się kluczowym dla wielu
pokoleń badaczy, wpływając wartościująco na ich
sądy. Jako wartościowe jawiły się wyłącznie te źró-
dła, które zawierały weryfikowalne fakty historyczne;
teksty „fantastyczne" a więc przede wszystkim opisy
cudów odrzucano jako bezwartościowe. Dobrym przy-
kładem takiego podejścia jest stanowisko wybitnego
brytyjskiego mediewisty B. Colgrave'a, który pisząc
o Historiae Ecclesiasticae Gentis Anglorum usprawie-
dliwiał Będę Czcigodnego z tego, iż ten włączył do
swego dzieła opowieści o cudach. Miało to wynikać
z prostej wiary autora, który tworząc swe dzieło dla
wszystkich, korzystał nie tylko z wiarygodnych źródeł
historycznych, ale także z ludowej tradycji5. Jednak
już w roku 1921 H. Delehaye w swym klasycznym
dziele wprowadził podział na Pasje historyczne oraz
epickie („les passions historiques et épiques")0. W roku
1947 Ch.W. Jones dostrzegł zawężenie perspekty-
wy, będące wynikiem wyłącznie historycznego podej-
ścia. Stwierdził on, że wyjaśnienie paradoksu średnio-
wiecznych autorów, którzy tak jak Beda Czcigodny
oscylują pomiędzy wydarzeniami o charakterze histo-
rycznym a fantastycznymi opowieściami o świętych:
„require a literary, not historical solution"7. Graus pisał,
iż: „legendy nie są z pewnością dziełami historyczny-
mi w sensie XIX-wiecznym; są raczej literaturą a szcze-
gólniej propagandową literaturą"8. Podobną drogą