DZIAŁALNOŚĆ KOMASKĆW, TESSYNCZYKOW I GRYZONCZYKOW
II. 9. Poznań, ratusz, fragment fasady. (Fot. PIS)
do 1603; w r. 1567 podpisuje kontrakt wspólnie z Bernar-
dem de Lugano'. W r. 1568 występuje w aktach Marcin
Quadro wspólnie z Antonim de Maroza (Maroggia)
i Ludovikiem Pel de Lugano. Marcin Caratti, lapicida
z Luveri, pojawia się w aktach krakowskich w r. 1573,
a wzmianki o nim ciągną się do r. 1582. Od r. 1574 znaj-
dujemy wzmianki o Antonim, Piotrze i bracie jego Mi-
kołaju; wszyscy pochodzą z Roncihi koło Lugano. O
pracach tych wszystkich budowniczych nie wiemy pra-
wie nic. Meizzo był w Niepołomicach pomocnikiem kie-
rującego budową żarniku Tomasza Grzymały. Wszyscy
foyllli prawdopodobnie bardziej rzemieślnikami budow-
lanymi niż artystami: Niektórzy z nich przybyli do
Krakowa z Brzegu, jak wspomniany Antonio de Mo-
roza1.
Nawiązując do ustaleń K. Sinko -Popi el owej w jej
monografii Hieronima Canavesi10 co do pochodzenia
tego artysty, można zwrócić uwagę na to,, że ustalenia
te mogą nie być ostateczne. Wprawdzie nie ulega wąt-
io K. Sinko, Hieronim Canavesi, „Rocznik Krakowski",
XXVII, 1936, s. 129—176.
17
II. 9. Poznań, ratusz, fragment fasady. (Fot. PIS)
do 1603; w r. 1567 podpisuje kontrakt wspólnie z Bernar-
dem de Lugano'. W r. 1568 występuje w aktach Marcin
Quadro wspólnie z Antonim de Maroza (Maroggia)
i Ludovikiem Pel de Lugano. Marcin Caratti, lapicida
z Luveri, pojawia się w aktach krakowskich w r. 1573,
a wzmianki o nim ciągną się do r. 1582. Od r. 1574 znaj-
dujemy wzmianki o Antonim, Piotrze i bracie jego Mi-
kołaju; wszyscy pochodzą z Roncihi koło Lugano. O
pracach tych wszystkich budowniczych nie wiemy pra-
wie nic. Meizzo był w Niepołomicach pomocnikiem kie-
rującego budową żarniku Tomasza Grzymały. Wszyscy
foyllli prawdopodobnie bardziej rzemieślnikami budow-
lanymi niż artystami: Niektórzy z nich przybyli do
Krakowa z Brzegu, jak wspomniany Antonio de Mo-
roza1.
Nawiązując do ustaleń K. Sinko -Popi el owej w jej
monografii Hieronima Canavesi10 co do pochodzenia
tego artysty, można zwrócić uwagę na to,, że ustalenia
te mogą nie być ostateczne. Wprawdzie nie ulega wąt-
io K. Sinko, Hieronim Canavesi, „Rocznik Krakowski",
XXVII, 1936, s. 129—176.
17