Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 21.1959

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Miscellanea
DOI Artikel:
Drecka, Wanda: Warszawski obraz "Mistyczne zaślubiny św. Katarzyny"
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.41528#0072

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
WANDA DRECKA


11. 3. H. Padovanino, Zaślubiny mistyczne św. Kata-
rzyny. (Fot. wg R. Pallucchino)

gemdy, jak w tryptyku z Międzyrzecza .Górnego 22 czy
Kulmibaicha z kościoła Paniny Marii w Krakowie23,
spotykamy raczej św. Katarzynę stającą samotnię, jaik
w imliniiaturze z 1528 r. z Graduału August iańskiego,
sygnowanej monogramem A'P,, na itlle fundacyjnej ka-
plicy Scdhorai24, w koronie na głowie, z rozpuszczonymi
włosami, z (książką w ręku ii z nieodOStępnymi atry-
butami u stóp.
Piotr Skarga tak pisze o świętej: „Była w Ałexan-
dryey 'białogłowa jedna, ilmlienliem Kafbharzyna, laty
imłoda, furtoidą barzo śliczna, krwią z królów idącą zac-

22 t. Dobrowolski, Rzeźba i malarstwo gotyckie
w Województwie śląskim, Katowice 1937, s. 108, il. 87, 88,
89, 90.
23 w. D r e c k a, Kulmbach, Warszawa 1956.
24 Informację tę zawdzięczam p. Z. Rozanow, za co Jej
składam serdeczne podziękowanie.
25 x. P. Skarga, żywoty świętych Starego y Nowego

nai, a nna rozumie we wszystkich pogańskich naukach
wyó wieziona, a to co dią sarno) y nade wszystko zaleca,
z wielą ‘służebnic w Alexaiadiryey w pałacach kró-
lewskich imieszklaiiąe, w Chrystusa samego mocnie Wie-
rząc, iego slolbie za oblubienica Obrała , i ego oadewszyst-
Iko imiiłuljąc, ieimu czystość dusze swey y ciała zacho-
wywała” 25.
Żywoty świętych Piotra Skargi doczekały się wielu
wydań za jego życia' i jeszcze w r. 1644 wyszły z druku
u PiotrowcZyka w Krakowie26. Wydaje się, że z 'tego
powodu legenda św. Katarzyny nabrała' rumieńców,
ałe wybrano z niej te akcenty, które najbardziej od-
powiadały dewocji XW!I W. Upodobanie dlo teatrał-
oości i nabożeństwo dO' Dzieciątka Jezus, fcułitywowarne
przez żeńskie klasztory27, a zapoczątkowane jeszcze
przez św. Franciszka, złożyły się na 'treść warszawskie-
go obrazu. Mimo wszystko obraz nasz tchnie prostotą,
jeśli go porównamy z Zaślubinami św. Katarzyny Ru~
bensia ze zbiorów L. Koppel z Berlina 28 (il. 4). Obłoki
tam zniżają się do altany, w której tronuje Madonna
z Dzieciątkiem. Rozigrane pultta spływają z kłębów
chmur i lśnią obok gorsów dostojnych dam, które asy-
stują ceremonii wieńczenia św. Kaitarzny przez Dziecię
Jezus.
W warszawskiej scenie Zaślubin Madonna usytu-
owana jest z lewej strony obrazu, lekko przytrzymuje
stojącą postać Jezusa, jakby prowadziła) jego kroki.
Sześcioletni chłopiec w długiej sukni, sięgającej stóp.,
pochyla się nad klęczącą dwornie św. Katarzyną
io 'czystym, delikatnym profilu. Młoda dziewczyna ta-
necznym ruchem wznosi laurowy wieniec — symbol
narzeczeńsłwa — nad głową świętej, ale wzrok jej
skierowany j-est natarczywie do widza. Gała scena
przedstawiona jest w krajobrazie, na: tle kamiennego
ciosowegoimuru, zaśnieżonych wzgórz i' błękitnego nieba.
Kompozycję cechuje symetria, daleka jednak od sztyw-
ności, ruchy są pełne wdzięku i' dystynkcji. Centralne
postacie świętej i Dzieciątka, zamknięte są kompozy-
cyjnie w owalu, który podkreśla jeszcze wycinek zę-
batego koła u stóp Katarzyny. Koloryt świeży jest jak-
by wtopiony w ciemne tło. Jasny błękit płaszcza Ma-
donny rozjaśniony jest atłasową bielą jej sukni i we-
lonu na głowie, lekki róż miękko układającej się szaty
Jezusa kontrastuje z przytłumionym kolorytem sta-
rego złota il szaPonliebiieskiej tonacji stroju świętej Ka-
tarzyny. Złalmaina zieleń przechodzi w cytrynowożółtą
barwę w szatach wieńczącej dziewczyny. Miękkość
załamań fałd jest oddana) przez rozjaśnienie bielą.
Bardzo liekkói są malowane loki w modnym uczesaniu
Obydwu dziewcząt, karnacja ciała: delikatnie wydofoy-
5 9
wa subtelne zaokrąglenia ramion. Na ciemnym tle
murn, nad głową Dzieciątka, widnieje wśród odprys-
ków farby 'data — niewątpliwie rok 1659. W ostatniej

Zakonu, Grodzisk 1866 (wg wydania krakowskiego z 1615 r.),
s. 930—3.
26 K. Estreicher, Bibliografia Polska, Kraków 1930,
XXVIII, s. 133.
27 E. Małe, L’Art religieuz apres le Consille de Trente,
Paris 1932, s. 316.
28 R. Oldenbourg, P. P. Rubens, des Meisters Ge-
mdlde, Stuttgart — Berlin 1921, s. 343.

60
 
Annotationen