WANDA DRECKA
11. 9. Szkoła hiszpańska, Portret Marii Ludwiki Gonzaga, fragment,
Wilanów, Muz. Nar. (Fot. H. Romanowski)
z lat późniejszych związanie są z mecenatem Ja-
na III. Triojusz, otrzymuje przywilej od Jama Kazi-
mierza z dn. 26 września 1657 roikiu. Mańkowski uważa,
że przede wszystkim za swoje obywatelskie zasługi
w czaislia najazdu szwedzfciegio50. ,,Szlachetny” Tri-
cjusz figuruje jako „rzeczywisty sługa” i malarz kró-
lewski, na zaimku królewskim dzieła malarskie wyko-
nujący. Wydaje się też, że sikoro od dwóch iait należał
do cechu malarzy krakowskich, w 1655 wpisał się bo-
wiem do cechu51, musiał się czymś wykazać i w tej
50 T. Mańkowski, jw., s. 268.
51 W. Grabowski, Cechy krakowskie, Kraków 1860, s. 88.
dziedzinie. Przedtem przez dłuższy czas chyba był poza
Krakowem, być może ma jakimś dworze magnackim
lub biskupim. Restrypta przywileju królewskiego
z 1657 roku zapewniające, że nie ma obowiązku nale-
żeć do cechu, są sporządzone w Warszawie i noszą
datę 165952. Widocznie w tym ozaisie były malarzowi
potrzebne w stolicy. Data ta Zbiega się z datą powsta-
nia warszawskiego obrazu Zaślubin św. Katarzyny.
Stolica zdewastowana po majeźdizde szwedzkim była
na pewno dobrym terenem dla działalności artystów.
52 E. Bastawiecki, jw., t. II, 1851, s. 267.
66
11. 9. Szkoła hiszpańska, Portret Marii Ludwiki Gonzaga, fragment,
Wilanów, Muz. Nar. (Fot. H. Romanowski)
z lat późniejszych związanie są z mecenatem Ja-
na III. Triojusz, otrzymuje przywilej od Jama Kazi-
mierza z dn. 26 września 1657 roikiu. Mańkowski uważa,
że przede wszystkim za swoje obywatelskie zasługi
w czaislia najazdu szwedzfciegio50. ,,Szlachetny” Tri-
cjusz figuruje jako „rzeczywisty sługa” i malarz kró-
lewski, na zaimku królewskim dzieła malarskie wyko-
nujący. Wydaje się też, że sikoro od dwóch iait należał
do cechu malarzy krakowskich, w 1655 wpisał się bo-
wiem do cechu51, musiał się czymś wykazać i w tej
50 T. Mańkowski, jw., s. 268.
51 W. Grabowski, Cechy krakowskie, Kraków 1860, s. 88.
dziedzinie. Przedtem przez dłuższy czas chyba był poza
Krakowem, być może ma jakimś dworze magnackim
lub biskupim. Restrypta przywileju królewskiego
z 1657 roku zapewniające, że nie ma obowiązku nale-
żeć do cechu, są sporządzone w Warszawie i noszą
datę 165952. Widocznie w tym ozaisie były malarzowi
potrzebne w stolicy. Data ta Zbiega się z datą powsta-
nia warszawskiego obrazu Zaślubin św. Katarzyny.
Stolica zdewastowana po majeźdizde szwedzkim była
na pewno dobrym terenem dla działalności artystów.
52 E. Bastawiecki, jw., t. II, 1851, s. 267.
66