JAN BIAŁOSTOCKI
II. 1. Roelant Sauery, Orfeusz czarujący zwierzęta, 1615, Praya. Galeria Narodowa.
mańskich, a przywodzący na myśl wyraźnie tradycję
architektury rzymskiej, może być pojmowany jako
alegoryczna charakterystyka „piax romana”, pokoju,
który w dobie cesarstwa rzymskiego ogarnął cały
znany świat. Skądinąd może on być rozumiany jako
symbol niezmiernie odległej przeszłości lub też, jak
most w analogicznych obrazach amerykańskiego
romantyka Hicksą, jako symbol cywilizacyjnej dzia-
łalności człowieka, wprowadzającego ład w dżunglę
i zapowiadającego trwały pokój między jej mieszkań-
cami 6.
Dwie następne kompozycje można chyba uważać
za pendants, choć ich daty są różne: jednia z nich
datowana jest 1618 7, druga — 1622 8 (il. 2—3). Jest jed-
nak prawdopodobne, że artysta dodał późniejszy obraz
jako odpowiednik pierwszego po kilku latach, prawdo-
podobnie na prośbę właściciela pierwszego obrazu.
Oba należą do Galerii Narodowej i uzupełniają się
« Held, jw., s. 125.
? Er as mus, nr 117, s. 110; Sbirka, nr 510, s. 77;
55 X 107 cm, sygn., dat.: 1618.
SErasmus, nr 116, s. 110; Sbirka, nr 511, s. 77;
54 X 108 cm, sygn., dat.; 1622.
niejako: pierwszy przedstawia czteronogi, drugi zaś
wyłącznie ptaki (w pierwszym pojawia się także kilka
ptaków, jednak drugi, obmyślony już jako uzupełnie-
nie, konsekwentnie wyklucza czteronogi). Dzieła te,
choć czarujące, nie wprowadzają nowych problemów
do badań nad Saverym.
Natomiast obraz nabyty niedawno przez Muzeum
Narodowe w Warszawie stawia problem Savery’ego
jako malarza figuralnego (il. 4). Jest to duży obraz®,
największy wśród dzieł Savery’ego (jeśli wyłączymy
krajobraz ze zwierzętami w Kunisthisitorisches Museum
w Wiedniu10), przedstawia Noego w modlitwie, klę-
czącego wśród zwierząt przed wejściem do arki. Ciem-
ny plan pierwszy, utrzymany w gamie brązowo-zielo-
nej obramowuje daleki widok jasno-zielony, gdzie
w głębi Widać zwierzęta wchodzące do arki pod dra-
matycznym burzliwym niebem; ciemne chmury prze-
bite są żółtymi promieniami słońca padającymi od
9 175 X 215 cm; sygnowany na dole na kamieniu ,.Roe-
lant Savery“.
i» Er as mus, nr 161, s. 130; 208 X 243 cm.
136
II. 1. Roelant Sauery, Orfeusz czarujący zwierzęta, 1615, Praya. Galeria Narodowa.
mańskich, a przywodzący na myśl wyraźnie tradycję
architektury rzymskiej, może być pojmowany jako
alegoryczna charakterystyka „piax romana”, pokoju,
który w dobie cesarstwa rzymskiego ogarnął cały
znany świat. Skądinąd może on być rozumiany jako
symbol niezmiernie odległej przeszłości lub też, jak
most w analogicznych obrazach amerykańskiego
romantyka Hicksą, jako symbol cywilizacyjnej dzia-
łalności człowieka, wprowadzającego ład w dżunglę
i zapowiadającego trwały pokój między jej mieszkań-
cami 6.
Dwie następne kompozycje można chyba uważać
za pendants, choć ich daty są różne: jednia z nich
datowana jest 1618 7, druga — 1622 8 (il. 2—3). Jest jed-
nak prawdopodobne, że artysta dodał późniejszy obraz
jako odpowiednik pierwszego po kilku latach, prawdo-
podobnie na prośbę właściciela pierwszego obrazu.
Oba należą do Galerii Narodowej i uzupełniają się
« Held, jw., s. 125.
? Er as mus, nr 117, s. 110; Sbirka, nr 510, s. 77;
55 X 107 cm, sygn., dat.: 1618.
SErasmus, nr 116, s. 110; Sbirka, nr 511, s. 77;
54 X 108 cm, sygn., dat.; 1622.
niejako: pierwszy przedstawia czteronogi, drugi zaś
wyłącznie ptaki (w pierwszym pojawia się także kilka
ptaków, jednak drugi, obmyślony już jako uzupełnie-
nie, konsekwentnie wyklucza czteronogi). Dzieła te,
choć czarujące, nie wprowadzają nowych problemów
do badań nad Saverym.
Natomiast obraz nabyty niedawno przez Muzeum
Narodowe w Warszawie stawia problem Savery’ego
jako malarza figuralnego (il. 4). Jest to duży obraz®,
największy wśród dzieł Savery’ego (jeśli wyłączymy
krajobraz ze zwierzętami w Kunisthisitorisches Museum
w Wiedniu10), przedstawia Noego w modlitwie, klę-
czącego wśród zwierząt przed wejściem do arki. Ciem-
ny plan pierwszy, utrzymany w gamie brązowo-zielo-
nej obramowuje daleki widok jasno-zielony, gdzie
w głębi Widać zwierzęta wchodzące do arki pod dra-
matycznym burzliwym niebem; ciemne chmury prze-
bite są żółtymi promieniami słońca padającymi od
9 175 X 215 cm; sygnowany na dole na kamieniu ,.Roe-
lant Savery“.
i» Er as mus, nr 161, s. 130; 208 X 243 cm.
136