GOTYCKIE STALLE W PELPLINIE
11. 15. Pelplint utaiła przeorska, ;fragment dekoracji ścianki bocznej
(Fot. W. Stan)
wych dila kompozycji z początków XV w. l-. W po-
szukiwaniu odpowiedników dla całego cyklu natra-
fiamy ina dzieło, które jak się wydaje dobrze go tłu-
maczy. Jest mim poliptyk grudziądzki, powstały ok.
1390 r., znajdujący się obecnie w zbiorach Muzeum
Narodowego w Warszawie4S. Dobór scen na zapiec-
kach jest identyczny z tymi, które widzimy ma zam-
kniętych skrzydłach ołtarza, przy czym górny rząd
odpowiada pierwszej, dolny drugiej płycinie. Podo-
bieństwo dostrzegamy dalej w kompozycji, pozach
i gestach szeregu postaci w poszczególnych fragmen-
42 Należą do nich np. przedstawienie w scenie Biczowania
samych tylko oprawców, z pominięciem świadków zdarzenia,
którzy z reguły asystują mu począwszy od połowy XV w.,
por. R e a u, jw., II, 2, Paris 1957, s. 451—455; w scenie Koro-
nowania Cierniem przyodzianie Chrystusa w długi płaszcz,
sporadycznie pojawiający się już wcześniej, ale na dobre
wchodzący w użycie przed połową XV w., por. w O. Schmitt,
Reallexikon sur deutschen Kunstgeschichte, IV, Stuttgart 1955,
sp. 315—321, „Dornenkronung Christi", (E. v. Witzletaen).
43 A. S t a n g e, Deutsche Malerei der Gotik, II, 1350—1400.
Berlin 1936, s. 60 n., 86 n., i il. 107 i 108. Obok poliptyku gra-
tach, co wszystko pozwala uznać grudziądzkie arcy-
dzieło za pierwowzór omawianych paskorzeźb. Róż-
nice ograniczają się do pewnych uproszczeń i zmniej-
szenia ilości drugoplanowych figur na naszych mi-
niaturowych reliefach, a także do zmiany wydłużo-
nych, idealizowanych proporcji postaci ludzkiej o wy-
raźnym rodowodzie od trzebońskiego Mistrza44 na
pełne, przysadkowate figury, znane nam już z po-
przednio omawianych fragmentów. Tło poszczegól-
nych scen, jednolicie złote ina ołtarzu, przekształca
się ina płaskorzeźbie w ślepe przeźrocza i schema-
dziądzkiego pewne podobieństwa z poszczególnymi scenami
pasji zauważyć można w odpowiednich kwaterach ołtarzy
św. Jana z Hanoweru (Landesmuseum) i ołtarza z Rossow
(Meklenburgia), oba w końca XIV w., oraz od św. Idziego
w Hannoversch-Munden (Hannover, Landesmuseum) z około
1400 r., por. S t a n g e, jw., s. 130, 142144, 152—153, 164,
il. 165, 175 i 195.
44 Stange upatruje w malarstwie mistrza cyklu pasyjnego
na poliptyku grudziądzkim obok czeskich także wpływy dolno-
saskie i związki ze sztuką Mistrza Bertrama, por. Stange,
jw., s. 90.
277
11. 15. Pelplint utaiła przeorska, ;fragment dekoracji ścianki bocznej
(Fot. W. Stan)
wych dila kompozycji z początków XV w. l-. W po-
szukiwaniu odpowiedników dla całego cyklu natra-
fiamy ina dzieło, które jak się wydaje dobrze go tłu-
maczy. Jest mim poliptyk grudziądzki, powstały ok.
1390 r., znajdujący się obecnie w zbiorach Muzeum
Narodowego w Warszawie4S. Dobór scen na zapiec-
kach jest identyczny z tymi, które widzimy ma zam-
kniętych skrzydłach ołtarza, przy czym górny rząd
odpowiada pierwszej, dolny drugiej płycinie. Podo-
bieństwo dostrzegamy dalej w kompozycji, pozach
i gestach szeregu postaci w poszczególnych fragmen-
42 Należą do nich np. przedstawienie w scenie Biczowania
samych tylko oprawców, z pominięciem świadków zdarzenia,
którzy z reguły asystują mu począwszy od połowy XV w.,
por. R e a u, jw., II, 2, Paris 1957, s. 451—455; w scenie Koro-
nowania Cierniem przyodzianie Chrystusa w długi płaszcz,
sporadycznie pojawiający się już wcześniej, ale na dobre
wchodzący w użycie przed połową XV w., por. w O. Schmitt,
Reallexikon sur deutschen Kunstgeschichte, IV, Stuttgart 1955,
sp. 315—321, „Dornenkronung Christi", (E. v. Witzletaen).
43 A. S t a n g e, Deutsche Malerei der Gotik, II, 1350—1400.
Berlin 1936, s. 60 n., 86 n., i il. 107 i 108. Obok poliptyku gra-
tach, co wszystko pozwala uznać grudziądzkie arcy-
dzieło za pierwowzór omawianych paskorzeźb. Róż-
nice ograniczają się do pewnych uproszczeń i zmniej-
szenia ilości drugoplanowych figur na naszych mi-
niaturowych reliefach, a także do zmiany wydłużo-
nych, idealizowanych proporcji postaci ludzkiej o wy-
raźnym rodowodzie od trzebońskiego Mistrza44 na
pełne, przysadkowate figury, znane nam już z po-
przednio omawianych fragmentów. Tło poszczegól-
nych scen, jednolicie złote ina ołtarzu, przekształca
się ina płaskorzeźbie w ślepe przeźrocza i schema-
dziądzkiego pewne podobieństwa z poszczególnymi scenami
pasji zauważyć można w odpowiednich kwaterach ołtarzy
św. Jana z Hanoweru (Landesmuseum) i ołtarza z Rossow
(Meklenburgia), oba w końca XIV w., oraz od św. Idziego
w Hannoversch-Munden (Hannover, Landesmuseum) z około
1400 r., por. S t a n g e, jw., s. 130, 142144, 152—153, 164,
il. 165, 175 i 195.
44 Stange upatruje w malarstwie mistrza cyklu pasyjnego
na poliptyku grudziądzkim obok czeskich także wpływy dolno-
saskie i związki ze sztuką Mistrza Bertrama, por. Stange,
jw., s. 90.
277