GOTYCKIE STALLE W PELPLINIE
II. 33. Pelplin, stalle, zwieńczenie baldachimu nad sie-
dziskiem 17. (Fot. W. Wolny)
stalli opackiej. Zawijające się liście czy oplatająca
laskę wić roślinna wywołuje niejako wrażenie trój-
wymiarowości, a wielopłaszczyznowy układ elemen-
tów roślinnych i stosunók do maswerkowego tła po-
tęguje iluzję głębi; figura ornamentu wiąże się z prze-
strzenią, która przenika także przez ażury przeźro-
czy. Drugą grupę charakteryzuje większa niezależ-
ność od form architektonicznych. W fakturze widocz-
ne są ślady dłuta, co nadaje jej pewną szkicowość
jakby „impresjonistycznego” niewykończenia. Wpraw-
dzie laski i łodygi roślinne splatają się ze sobą,
a swobodny sposób rzeźbienia daje liściom żywą
mięsistość, przez co relief nabiera niejako cech pla-
stycznych. Podobnie też przedstawia się i trzecia
grupa ornamentu, wzbogaconego w stosunku do po-
przedniej przede wszystkim o skomplikowaną osnowę
wyszukanych motywów maswerkowych rozbijających
i rozdrabniających płaszczyznę dekoracji. Mimo to
wyraz formalny pozbawiony jest iluzji przestrzennej
i ostatecznie decydujące w obu tych grupach jest
wrażenie skomplikowanych linii, tworzących rytm
rozwijającego się w płaszczyźnie ornamentu; jego na-
czelną zasadą jest wiązanie i splątanie figury z figurą.
Ten schematyczny podział komplikuje fakt poja-
wiania się kilku różnorodnych motywów w obrębie
jednego członu, co każe się domyślać bliskiej współ-
pracy wykonawców, a zarazem mówi o udziale sze-
regu pomocników warsztatowych, ulegających wpły-
wom poszczególnych grup przy wyraźnej supremacji
grupy pierwszej. Przykładów takiego wzajemnego
oddziaływania można by przytoczyć wiele, jeden
jednak szczególnie dobrze obrazuje owe warsztatowe
naśladownictwa: porównanie ażurów ścianek dzielą-
cych siedziska 6—8 i 12—14. Powyższy podział po-
twierdza analiza elementów epigraficznych, w któ-
rych widoczne są dwie zasadnicze maniery pisma,
a których częściowe niewykończenie pozwala upatry-
wać nawet trzy różne ręce wykonawców. Napisy te,
295
II. 33. Pelplin, stalle, zwieńczenie baldachimu nad sie-
dziskiem 17. (Fot. W. Wolny)
stalli opackiej. Zawijające się liście czy oplatająca
laskę wić roślinna wywołuje niejako wrażenie trój-
wymiarowości, a wielopłaszczyznowy układ elemen-
tów roślinnych i stosunók do maswerkowego tła po-
tęguje iluzję głębi; figura ornamentu wiąże się z prze-
strzenią, która przenika także przez ażury przeźro-
czy. Drugą grupę charakteryzuje większa niezależ-
ność od form architektonicznych. W fakturze widocz-
ne są ślady dłuta, co nadaje jej pewną szkicowość
jakby „impresjonistycznego” niewykończenia. Wpraw-
dzie laski i łodygi roślinne splatają się ze sobą,
a swobodny sposób rzeźbienia daje liściom żywą
mięsistość, przez co relief nabiera niejako cech pla-
stycznych. Podobnie też przedstawia się i trzecia
grupa ornamentu, wzbogaconego w stosunku do po-
przedniej przede wszystkim o skomplikowaną osnowę
wyszukanych motywów maswerkowych rozbijających
i rozdrabniających płaszczyznę dekoracji. Mimo to
wyraz formalny pozbawiony jest iluzji przestrzennej
i ostatecznie decydujące w obu tych grupach jest
wrażenie skomplikowanych linii, tworzących rytm
rozwijającego się w płaszczyźnie ornamentu; jego na-
czelną zasadą jest wiązanie i splątanie figury z figurą.
Ten schematyczny podział komplikuje fakt poja-
wiania się kilku różnorodnych motywów w obrębie
jednego członu, co każe się domyślać bliskiej współ-
pracy wykonawców, a zarazem mówi o udziale sze-
regu pomocników warsztatowych, ulegających wpły-
wom poszczególnych grup przy wyraźnej supremacji
grupy pierwszej. Przykładów takiego wzajemnego
oddziaływania można by przytoczyć wiele, jeden
jednak szczególnie dobrze obrazuje owe warsztatowe
naśladownictwa: porównanie ażurów ścianek dzielą-
cych siedziska 6—8 i 12—14. Powyższy podział po-
twierdza analiza elementów epigraficznych, w któ-
rych widoczne są dwie zasadnicze maniery pisma,
a których częściowe niewykończenie pozwala upatry-
wać nawet trzy różne ręce wykonawców. Napisy te,
295