Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 21.1959

DOI Heft:
Nr. 3/4
DOI Artikel:
Miscellanea
DOI Artikel:
Linette, Eugeniusz: Wczesnogotycki wystrój chóru kościoła dominikanów w Poznaniu
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.41528#0373

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
WCZESNOGOTYCKI WYSTRÓJ CHÓRU...

Drugi rodzaj kształtu żebra reprezentuje kilka
egzemplarzy o tym samym profilu i nieco większym
formacie. Dla ustalenia pochodzenia tych elementów
trzeba wykluczyć prezbiterium, a należy wziąć pod
uwagę zarówno zabudowania klasztorne jak i — mimo
stwierdzonych różnic — sklepienia naw; w ostatnim
przypadku trzeba by 'przyjąć różną formę żeber
w poszczególnych przęsłach.
Znalezione elementy znajdowały się w gruzie pod
posadzką prezbiterium. Burza po pożarze kościoła
w 1803 4 zniszczyła zachowane do tego czasu wczesno-
gotyckie sklepienie chóru. Prace nad usunięciem
resztek sklepienia, służek, laskowań okiennych i gór-
nej partii ścian, prowadzone z okazji remontu prezbi-
terium po wspomnianych zniszczeniach — pozosta-
wiły owe nieliczne relikty w podłożu posadzki. Co
do elementów niepochodzących z prezbiterium można
(przypuszczać, że znalazły się tam już po zniszczeniu
wnętrza korpusu w 1698 5, kiedy podwyższono po-
sadzkę — zapewne w całym kościele.
Zasadniczy zespół reliktów pochodzi nie z wykopu
w prezbiterium, lecz z rozbiórki kruchty przybudo-
wanej do kościoła od strony (zachodniej w czasie od-
budowy po 1803. Rozbiórka kruchty dokonana została
w 1957, a w najbardziej interesujących nas partiach
— w 1958 r. Do jej budowy — jak się okazało —
użyto jako budulca zarówno wszystkich elementów
znajdowanych w wykopie jaik i dużej ilości płyt
z plastycznie wyobrażonego fryzu arkadowego z lilia-
mi, pochodzącego ze zwieńczenia ścian prezbiterium.
Przede wszystkim jednak doniosłe są odkrycia doko-
nane w dolnej części murów — liczne fragmenty
wystroju kamieniarskiego z piaskowca. Należą tu:
elementy laskowania okien z śladami polichromii
czerwono-czarnej (od strony wnętrza kościoła). Okna
podzielone były laską rozwidlającą się górą w dwa
ostrołuki z wpisanym powyżej kołem. Odkryte zostały
także kamienne fragmenty silnych żeber sklepiennych
(obok elementów ceglanych), nasady sklepienia w for-
mie trzech żeber wychodzących z jednego boku, oraz
fragment wielobocznego gzymsu głowicy służki, o głę-
boko podciętym wklęśnięciu. Wreszcie znalezione zo-
stały dwa zworniki z rzeźbą roślinną i figuralną, we-
dług ilości wychodzących z nich żeber należące do
Sklepień sześciodzielnych (szczegółową analizę rzeźby
obu zworników podaję w następnym rozdziale).
Dla uzupełnienia materiału z dokonanych odkryć
należy dodać, że przy pracach nad instalacją elek-
tryczną, prowadzonych w górnych pomieszczeniach
przylegających do prezbiterium od strony północnej,
mogłem stwierdzić, że zachowane pod tynkiem pier-
wotne ościeża zamurowanych północnych okien chóru
imają tę samą formę, co odkryte w 1951 okna kor-
pusu nawowego (ukośne ościeże poprzedzone prostym
uskokiem wnęki). Ten moment ważny jest dla okreś-
lenia jednorodności założenia chóru i korpusu nawo-
wego kościoła.
Wypada także wspomnieć o fundamencie ścian
prezbiterium, odsłoniętym w czasie wspomnianych
już prac przy wykopie dla instalacji kotłowni. Jest
on wykonany z polnego kamienia, skąpo łączonego
zaprawą. Budulcem tym całkowicie wypełniony został
rów pod fundament; przy takiej technice można było
nie wiązać kamienia zaprawą, której też użyto nie-
wiele (wspominam o tym dlatego, że rodzaj funda-
mentu, o ile podobny posiadały filary naw — może
rzucać światło na przyczynę ich zawalenia się w 1698).
4 Tamże. Wiadomości o zniszczeniach i podjętej odbudowie
na podstawie J. Ł(ukaszewicza), Klasztor Dominikański
w Poznaniu, „Przyjaciel Ludu", T. II, Leszno 1835, s. 380 nn.,

Rekonstrukcja prezbiterium, oparta na opisanym
materiale zabytkowym, przedstawia się następująco:
wydłużone wnętrze, prosto zamknięte, podzielone było
na trzy prostokątne, zbliżone do kwadratu przęsła.
Sklepienia sześciodzielme, będące zapożyczeniem z bu-
dowli o systemie wiązanym, zostały tutaj zastoso-
wane do przęseł prostokątnych. Odrzucenie kwadratu
ijest przejawem nowego stylu, a obojętność dla sta-
rych kanonów jest widoczna zwłaszcza w niejedna-
kowej rozpiętości przęseł, na co wskazuje rozstaw
szkarp i okien (nierówny podział wykazuje także roz-
mieszczenie lizen na ścianach korpusu nawowego).
Silne żebra sklepienne z elementów ceglanych, w dol-
nych odcinkach kamiennych, spływały na kapitele
służek. Żebra jarzmowe nie różniły się od 'krzy-
żowych. Jakie wykończenie miały przyścienne łuki
sklepień trudno stwierdzić. Być może, z tych
łuków pochodziła znaleziona cegła z profilem wcię-
tego wałeczka. Kapitele służek wieńczone były gzym-
sami o silnie wklęsłym, górą wywiniętym profilu;
w rzucie poziomym gzymsy stanowiły zapewne wyci-
nek ośmioboku. Ceglane służki dzieliły ściany w po-
dwójnym rytmie mocnych i słabych akcentów —
odpowiednio do układu sześciodzielnych sklepień.
Na podstawie zachowanych reliktów nie można od-
tworzyć ich formy w sposób zupełnie pewny; w każ-
dym razie miały one kształt wiązkowy, na który skła-
dało się na przemian trzy i pięć wałków, bądź też —
o ile łuki przyścienne nie miały przedłużenia w służ-
kach — tylko trzy i jeden wałek. Za pierwszą wersją
przemawia istnienie cieńszych wałków, które odpo-
wiadałyby raczej właśnie łukom przyściennym. Nie-
znane jest także dolne wykończenie służek; wiadomo,
że były one według cysterskiego zwyczaju zreduko-
wane i nadwieszone. Brak jednak danych, czy były
stopniowane, czy też /raczej) wyrastały od razu
w pełnym walorze ze wsporników. Ostatnia wersja
znana jest z prezbiterium ikatedry wrocławskiej, z któ-
rym nasz chór ma wiele wspólnych elementów (dla
ustalenia kształtu służek celowe byłoby odsłonięcie
ich śladów na ścianach prezbiterium).
Duże, ositrołukowe okna, po dwa w obydwu ścia-
nach w każdym przęśle — odpowiednio do systemu
sklepień — ciasno wypełniały przestrzenie między
służkami. Otwory okienne i służki skutecznie niwe-
czyły płaszczyzny ścian (podobnie na zewnątrz, gdzie
co dwa okna występuje szkarpa). Również w tym
dochodzi do głosu nowa, gotycka tendencja. Silnym
kamiennym laskom odpowiadały profilem kamienne
obramowania otworów. Maswerk stanowiły ostrołuki
dwóch pól okiennych i wpisane powyżej koło bez
dalszych podziałów. Nowym po myśli gotyku zjawis-
kiem był jednakowy profil laskowań, ob-ramowań
oraz maswerków (zamiast stosowanych jeszcze wów-
czas kolumienek z kapitelami). W ścianie wschodniej
znajdować się mogło wielkie okno z bogatszym
maswerkiem (podobnie jak w chórze katedry wrocław-
skiej, lub w prezbiterium kościoła franciszkanów
w Kaliszu), albo nawet istniały tu dwa okna, na co
wskazuje przedstawienie naszego kościoła na wiaro-
godnym widoku Poznania F. B. Wernera z ok. 1740
(dwa okna dałyby się tłumaczyć pierwotną dwunawo-
wością kościoła; dwie osie prezbiterium byłyby kom-
ponentem dwóch naw korpusu).
Kolorystycznie dominowała we wnętrzu czerwień
surowego muru (spoiny były również czerwonawe).
Elementy kamienne: maswerki i żebra sklepień miały
390 n. oraz akt w WAPP, Poznań-Dominikanie, C 4a.
s J. Łukaszewicz, Obraz historyczno-statystyczny
miasta Poznania, Poznań 1838, t. II, s. 137.

345
 
Annotationen