Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 24.1962

DOI issue:
Nr. 1
DOI article:
Miscellanea
DOI article:
Karpowicz, Mariusz: Nieznane obrazy Czechowicza
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.45620#0093

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
NIEZNANE OBRAZY CZECHOWICZA


II. 6. C. Natoire, Ostatnia Komunia Sw.
M. Magdaleny, rysunek, wg obrazu Lutie-
go. Paryż, Lounre. (Wg Serullaza)


II. 7. B. Luti, Ekstaza św. M. Magdaleny, rysunek.
Paryż. L,ouvre. (Wg Moschiniego)

Ale zainteresowanie Czechowicza tematem pokuty
Marii z Magdali nie wyczerpuje się na tych trzech
obiektach. Wiemy, że obraz na ten sam temat miał
w swych zbiorach prof. Uniwersytetu Wileńskiego Jó-
zef Saunders. 11 Wreszcie jeszcze jeden obraz, którego
analiza formy pozwala stwierdzić, że w zasadzie
mieści się w dziele Czechowicza, choć nie można rów-
nież wykluczyć możliwości wykonania go przez jakie-
goś innego rzymskiego marattystę — to Pokuta Marii
Magdaleny z Leszna Wielkopolskiego. Kościół farny
w Lesznie przechowuje w ołtarzu na pierwszym
lewym filarze od wejścia 12 kompozycję będącą powtó-
rzeniem węgrowskiej, z tym, że został tu dodany
anioł opiekujący się świętą w ekstazie. Kompozycja
została odwrócona — Magdalena klęczy z prawej
w lewo. Reszta różnic w stosunku do Węgrowa to
drobiazgi rysunkowe — nieco inaczej umieszczona
czaszka, księga i naczynie na olejek, atrybut świętej,
inny nieco rysunek draperii. Dzięki jednak obecności
anioła wyraz ogólny jest bardziej „barokowy” niż
w powściągliwej klasycyzującej w swej prostocie
kompozycji węgrowskiej. Obraz węgrowski i szkic
do niego są oczywiście późniejsze.
11 J. Saunders, Wiadomość o życiu i dziełach Szy-
mona Czechowicza, „Dziennik Wileński”, II, 1815, s. 625—40.
12 Zarówno ołtarze jak obrazy nie mają literatury.
Wzmiankuje je jedynie M. Bob er sk a, Zabytki arty-

Niewątpliwie szczęśliwie się stało, że rozporządza-
my czterema Pokutami Marii Magdaleny i to z róż-
nych lat. Możemy prześledzić jak w obrębie jednego
tematu narastają u Czechowicza klasycyzujące ten-
dencje. Około r. 1755 rozpoczyna się w twórczości
naszego malarza nowy okres, który przynosi coraz
to zagęszczające się nasilenie tych tendencji. Dlatego
też obraz z Leszna, fundowany przez Sułkowskich
w latach 40-tych, jest jeszcze „późnobarokową”, za-
tłoczoną, niespokojną kompozycją. Natomiast płótno
węgrowskie swoją powietrzną przestrzenią, pojedyń-
czą postacią, brakiem niepokoju i tłoku, zmianą ga-
tunku pejzażu —■ jest wymowną ilustracją wczesnego
jak na nasze warunki klasycyzowania formy. Wydaje
się zatem, że można obraz węgrowski datować na
1. ók. 1758—62, to jest okres, w którym artysta po
pobycie w Wilnie wykonywał obrazy dla innych
kościołów na Podlasiu, np. w Siemiatyczach. 13
Małe jest prawdopodobieństwo, żeby klęcząca
święta powtórzona na naszych trzech obrazach była
Własną kompozycją Czechowicza. Nawet w tych wy-
padkach, w których Orańska znajdowała szkice przy-
gotowawcze do kompozycji i była przekonana o samo-

styczne fary leszczyńskiej, „Ziemia Leszczyńska,”, II, 1938,
s. 47.
13 Orańska, jw., s. 16.

83
 
Annotationen