Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 24.1962

DOI issue:
Nr. 3/4
DOI article:
Kronika stowarzyszenia historyków sztuki
DOI article:
Kowalczyk, Jerzy: O wzajemnych relacjach planu miasta Zamościa i kolegiaty zamojskiej: (streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Warzawskiego w dniu 17.IV.1962 r. i Oddziału Krakowskiego w dniu 17.V.1962 r.)
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.45620#0452

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
KRONIKA


II. 5. Plan Zamościa z analizą urba-
nistycznego usytuowania kolegiaty:
1. Pałac; 2. Kolegiata; 3. Akademia;
4. Rynek Wielki; 5. Rynek Solny;
6. Rynek Wodny; 7. Ratusz; 8.
Brama Lwowska; 9. Brama Lubel-
ska; 10. Brama Szczebrzeska

w drugim przęśle korpusu, leżącym
niemal na połowie długości całej
kolegiaty (zaakcentowanym porta-

II. 6. Siatka sznurowa naniesiona
na zrekonstruowany plan Zamościa.
(Opr. J. A. Miłobędzki)


STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

lami bocznymi jako przęsło komu-
nikacyjne). Ściślej mówiąc, oś po-
przeczna przecina podłużną oś ko-
legiaty na wysokości 70 stóp od
gł. wejścia i 80 stóp od prezbi-
terium. Te dwie osie mają zasad-
nicze znaczenie dla powiązania ko-
legiaty z urbanistyką Zamościa
(iL 4).
Proporcje kolegiaty są proste, a
przez to piękne i harmonijne. Moż-
na tu z pewnością mówić o ulubio-
nych przez renesans muzycznych
proporcjach architektury, przede
wszystkim o najprostszych akor-
dach: oktawy, kwinty i duodecymy,
wyrażonych w proporcjach 1 :2,
2 : 3 oraz 1 : 3.
Prezbiterium otrzymało te same
proporcje co cała kolegiata (2 :3),
będąc jej zmniejszonym powtórze-
niem, co jak gdyby zostało pod-
kreślone przez podziały geome-
trycznych stiuków na jego skle-
pieniu. Jest prezbiterium więc nie-
jako mikro-kolegiatą. Stosunek
wielkości między nimi również za-
warł się w prostej proporcji 1 :3,
co w muzyce odpowiada akordowi
zw. duodecymą.
Urbanistyczne usytuowa-
nie kolegiaty. Kolegiata zo-
stała usytuowana na południe od
głównej osi miasta, w jednakowej
odległości od pałacu i od środka
wielkiego rynku. Swą osią po-
przeczną kolegiata łączy się z aka-
demią, tworząc równolegle do osi
łączącej rynki, drugą b. ważną
ideowo i artystycznie oś prosto-
padłą do głównej, biegnącej ku
pałacowi. Linia: kolegiata — aka-
demia wyznacza zachodnią granicę
miasta, oddziela go od rezydencji,
a zarazem podkreśla służebny cha-
rakter obu instytucji względem re-
zydencji i miasta. Obecnie, nieco
asymetryczne usytuowanie gmachu
d. akademii nie może nas mylić,
bowiem murowany ten gmach był
ostatecznie realizowany w 1. poł.
XVII w., już po śmierci fundatora.
Ale wnosząc z teoretycznej regu-
larności rozplanowania miasta i
znając dzieje równoczesnej kon-
cepcji dualistycznego tworu „kole-
giata-akademia”, nie można inaczej
sytuować pierwotnego gmachu aka-
demii w idealnej urbanistyce Za-
mościa, jak tylko całkowicie sy-
metrycznie względem kolegiaty
(il. 5).
Metoda i dzieje szczegółowego
rozplanowania miasta w terenie zo-
stały precyzyjnie odtworzone przez
J. A. Miłobędzkiego w rozprawie
pt.: „Ze studiów nad urbanistyką

Zamościa” (Biuletyn H. S. 1953 nr
3/4). Udowodnił on, że miasto zo-
stało zaprojektowane na wielkiej
siatce sznurowej i małej wewnętrz-
nej siatce prętowej (1 sznur prze-
ciętnie liczył 45,467 m i dzielił się
na 10 prętów). Otóż Miłobędzki wy-
kazał, że zarówno rynki jak nie-
które budowle, pałac i kolegiata,
realizowane przez Moranda, zosta-
ły ściśle powiązane z siatką sznu-
rową. Zwrócił on także uwagę, że
linie sznurowe biegnące przez ko-
legiatę pokrywają się prawie do-
kładnie z osiami budowli, podob-
nie parcela kolegiacka również zo-
stała określona wielkością sznuro-
wą (2X2 sznury). Doprawdy trud-
no o lepszy przykład ilustrujący
organiczność powiązania budowli z
planem miasta (il. 6).
Przy dalszych badaniach wyszły
na jaw jeszcze dodatkowe dowody
na niesłychaną organiczność powią-
zania budowli i miasta. Otóż kole-
giata nawiązuje również swymi
rozmiarami do modułu miasta, bo-
wiem jej długość równa 150 sto-
pom ściśle odpowiada właśnie
1 sznurowi, lub 10 prętom (1 pręt
dzielił się na 15 stóp). Tak więc
świątynia stanowi modularną cząst-
kę całego organizmu miejskiego,
podkreślając harmonijną strukturę
tego tworu, bowiem swą wielkością
koresponduje z wymiarami bloków
kamienic, czy przestrzenią małych
rynków. Warto pokusić się więc o
ścisłe określenie stosunku wielkości
kościoła i miasta. Jeśli przyjmie-
my za rozmiary miasta przestrzeń
zamkniętą fortyfikacjami, wówczas
podłużna oś miasta liczy 15 sznu-
rów, a poprzeczna oś biegnąca
przez rynki — 9,5 sznura. Wynika
stąd, że wielkość kolegiaty była
około 15-krotnie mniejsza od roz-
miarów Zamościa.
Analogia proporcji planu
kolegiaty i planu miasta.
Niesłychana organiczność powiąza-
nia kolegiaty i Zamościa ujawnia
się nade wszystko w analogii pro-
porcji rzutu budowli i planu mia-
sta. Aby je przyrównać, należy
sprowadzić plany do wspólnej wiel-
kości przez 15-krotne zwiększenie
planu kolegiaty. Jeśli schemat rzu-
tu kościoła odpowiednio powiększo-
ny położymy na planie miasta,
wówczas ukazuje się obraz zdumie-
wającej analogii w rozplanowaniu
i proporcjach tych rzutów (il. 7).
Przede wszystkim osie kościoła po-
krywają się z osiami miasta. Kor-
pusowi kolegiaty odpowiada właści-
we miasto, a prezbiterium znajdu-
je swój odpowiednik w rezydencji.

434
 
Annotationen