RECENZJE
II. 1. Portal w kamienicy Czarnej we Lwowie (Ry-
nek 4). (Arch. Fot. IS PAN)
Oprócz bogatego, na ogół nieźle reprodukowanego
materiału ilustracyjnego (wyłącznie fotografie), do-
skonale zsynchronizowanego z tekstem, publikacja
została zaopatrzona w osobny spis ilustracji, obszerne
streszczenie francuskie, oraz szczegółowe indeksy
osób i miejscowości (sporządzone przez Beatę Pawłow-
ską-Wilde), które bardzo ułatwiają korzystanie z tej
materiałowo obfitej rozprawy. Bardzo staranne wy-
danie pracy według wszelkich maksymalnych wy-
mogów publikacji naukowej jest z pewnością w du-
żym stopniu zasługą redaktora naukowego, doc. dr
Jadwigi Puciaty-Pawłowskiej.
W kilkustronicowej recenzji niemożliwe jest wy-
liczenie choćby wszystkich ciekawych problemów,
które Autor zawarł w swym dziele. Jak każda wy-
1 K. Piwocki, Zagadnienie rodzimej twórczości w ba-
daniach nad sztuką polskiego renesansu, „Studia Renesan-
sowe”, t. I, 1956, S. 87—121.
2 Na tym miejscu wypada wspomnieć przynajmniej
bitna rozprawa naukowa, bogata w nowe propozycje
i rozwiązania, działa na czytelnika zapładniająco,
i wywołuje u niego z kolei nowe skojarzenia, pomysły,
niekiedy polemiczne w stosunku do wywodów Autora,
ale nacechowane wspólną myślą ciągłego zbliżania
się do pełnego i prawdziwego obrazu naszej spuś-
cizny kulturalnej. Sądzę, że w ten sposób będą też
przyjęte uwagi młodego (latami pracy) recenzenta
przez zasłużonego dla polskiej historii sztuki badacza.
Niejako motto dla metodologicznego Wstępu Autor
przytacza Baconowską definicję kultury: Ars sine
homo in rebus suis. Prof. Gębarowicz postuluje
w badaniach nad sztuką konieczność poznania na-
turalnego „podglebia sztuki”, ludzką sferę indywi-
dualnych odczuć i zbiorowych zjawisk społecznych.
W przeciwnym bowiem razie grozi sztuce „zawiśnię-
cie w powietrzu jako zjawisku pozostającemu poza
rzeczywistością historyczną, a więc i poza człowie-
kiem” (s. 7). Badanie sztuki odbywa się dwiema dro-
gami, przez estetykę i historię. W studiach na drodze
historycznej Autor postuluje w zasadzie metodę iko-
nologiczną (mimo że nie używa tego terminu), przez
włączenie zagadnień związanych z ikonografią. „Iko-
nografia bowiem — pisze Prof. Gębarowicz — która
stanowi najbardziej obiektywny środek porozumienia
między twórcą a odbiorcą dzieła sztuki, jest zarazem
swoistą kodyfikacją ideałów pewnej epoki i środo-
wiska. Tematyka i motywy ikonografii to tylko sym-
bole głębszych treści. I dlatego nieraz w jej właśnie
obrębie znaleźć można odpowiedź na pytania, których
w inny sposób rozwiązać niepodobna. Dotyczy to
w niemałej mierze zagadnienia rodzimego charakteru
sztuki, który może się wypowiadać w dziedzinie
ikonografii” (s. 8). W odróżnieniu od dawnego ideali-
stycznego pojmowania sztuki jako jednej wielkiej
sinusoidy „zbliżania się i oddalania od ideału piękna”,
Autor widzi konieczność badania na równi ze sztuką
klasyczną również sztuk narodowych. „Wysuwając
koncepcję sztuki narodowej — pisze Autor — supo-
nujemy, że jest ona wyrazem danego środowiska,
rozwijając się zaś nieprzerwanie, zmienia się w po-
szczególnych okresach tylko w środkach, a nie w pełni
swej treści, którą wyznacza mało zmieniająca się
w swym zasadniczym zrębie psychika narodowa”.
Dalej rozwijając swoje myśli nawiązuje Autor do
znanej pracy K. Piwockiego b Pełne zastosowanie po-
stulowanej metody historycznej znajdujemy w pięciu
obszernych rozdziałach rozprawy. Dokonanie tego
nową metodą o tyle łatwiej przyszło Autorowi, że
jest on również wybitnym historykiem mediewistą.
Zagadnienie wpływu polskiego środowiska na obcego
artystę rekapituluje Autor w Zakończeniu pracy,
podając jednocześnie charakterystykę tego środowiska
(ciekawe są uwagi o roli kobiet-mecenasów np. Kata-
rzyny z Kostków Sieniawskiej w Brzeżanach).
Wstęp do rozprawy stanowi wynik długoletnich
przemyśleń badacza, który mając za sobą ważki
dorobek naukowy, zarówno dzieł syntetycznych jak
i analitycznych 1 2, posiada ogromne doświadczenie nie-
odzowne przy wytyczaniu nowych dróg w badaniach
historii sztuki. Oczywiście, te postulaty metodologiczne
nie mogą już być w obecnej chwili dla nas jakąś
całkowitą nowością. Polska historia sztuki rozwinęła
się bowiem w ostatnim 20-leciu wyjątkowo dynamicz-
o dwu rozprawach Prof. Gębarowicza: Architektura
i rzeźba na Śląsku do schyłku XIV wieku, [w:] Historia
Śląska... do roku 1400, t. III, Kraków 1936; oraz Sztuka
średniowieczna [w:] Historia Sztuki t. II, Lwów 1934.
54
II. 1. Portal w kamienicy Czarnej we Lwowie (Ry-
nek 4). (Arch. Fot. IS PAN)
Oprócz bogatego, na ogół nieźle reprodukowanego
materiału ilustracyjnego (wyłącznie fotografie), do-
skonale zsynchronizowanego z tekstem, publikacja
została zaopatrzona w osobny spis ilustracji, obszerne
streszczenie francuskie, oraz szczegółowe indeksy
osób i miejscowości (sporządzone przez Beatę Pawłow-
ską-Wilde), które bardzo ułatwiają korzystanie z tej
materiałowo obfitej rozprawy. Bardzo staranne wy-
danie pracy według wszelkich maksymalnych wy-
mogów publikacji naukowej jest z pewnością w du-
żym stopniu zasługą redaktora naukowego, doc. dr
Jadwigi Puciaty-Pawłowskiej.
W kilkustronicowej recenzji niemożliwe jest wy-
liczenie choćby wszystkich ciekawych problemów,
które Autor zawarł w swym dziele. Jak każda wy-
1 K. Piwocki, Zagadnienie rodzimej twórczości w ba-
daniach nad sztuką polskiego renesansu, „Studia Renesan-
sowe”, t. I, 1956, S. 87—121.
2 Na tym miejscu wypada wspomnieć przynajmniej
bitna rozprawa naukowa, bogata w nowe propozycje
i rozwiązania, działa na czytelnika zapładniająco,
i wywołuje u niego z kolei nowe skojarzenia, pomysły,
niekiedy polemiczne w stosunku do wywodów Autora,
ale nacechowane wspólną myślą ciągłego zbliżania
się do pełnego i prawdziwego obrazu naszej spuś-
cizny kulturalnej. Sądzę, że w ten sposób będą też
przyjęte uwagi młodego (latami pracy) recenzenta
przez zasłużonego dla polskiej historii sztuki badacza.
Niejako motto dla metodologicznego Wstępu Autor
przytacza Baconowską definicję kultury: Ars sine
homo in rebus suis. Prof. Gębarowicz postuluje
w badaniach nad sztuką konieczność poznania na-
turalnego „podglebia sztuki”, ludzką sferę indywi-
dualnych odczuć i zbiorowych zjawisk społecznych.
W przeciwnym bowiem razie grozi sztuce „zawiśnię-
cie w powietrzu jako zjawisku pozostającemu poza
rzeczywistością historyczną, a więc i poza człowie-
kiem” (s. 7). Badanie sztuki odbywa się dwiema dro-
gami, przez estetykę i historię. W studiach na drodze
historycznej Autor postuluje w zasadzie metodę iko-
nologiczną (mimo że nie używa tego terminu), przez
włączenie zagadnień związanych z ikonografią. „Iko-
nografia bowiem — pisze Prof. Gębarowicz — która
stanowi najbardziej obiektywny środek porozumienia
między twórcą a odbiorcą dzieła sztuki, jest zarazem
swoistą kodyfikacją ideałów pewnej epoki i środo-
wiska. Tematyka i motywy ikonografii to tylko sym-
bole głębszych treści. I dlatego nieraz w jej właśnie
obrębie znaleźć można odpowiedź na pytania, których
w inny sposób rozwiązać niepodobna. Dotyczy to
w niemałej mierze zagadnienia rodzimego charakteru
sztuki, który może się wypowiadać w dziedzinie
ikonografii” (s. 8). W odróżnieniu od dawnego ideali-
stycznego pojmowania sztuki jako jednej wielkiej
sinusoidy „zbliżania się i oddalania od ideału piękna”,
Autor widzi konieczność badania na równi ze sztuką
klasyczną również sztuk narodowych. „Wysuwając
koncepcję sztuki narodowej — pisze Autor — supo-
nujemy, że jest ona wyrazem danego środowiska,
rozwijając się zaś nieprzerwanie, zmienia się w po-
szczególnych okresach tylko w środkach, a nie w pełni
swej treści, którą wyznacza mało zmieniająca się
w swym zasadniczym zrębie psychika narodowa”.
Dalej rozwijając swoje myśli nawiązuje Autor do
znanej pracy K. Piwockiego b Pełne zastosowanie po-
stulowanej metody historycznej znajdujemy w pięciu
obszernych rozdziałach rozprawy. Dokonanie tego
nową metodą o tyle łatwiej przyszło Autorowi, że
jest on również wybitnym historykiem mediewistą.
Zagadnienie wpływu polskiego środowiska na obcego
artystę rekapituluje Autor w Zakończeniu pracy,
podając jednocześnie charakterystykę tego środowiska
(ciekawe są uwagi o roli kobiet-mecenasów np. Kata-
rzyny z Kostków Sieniawskiej w Brzeżanach).
Wstęp do rozprawy stanowi wynik długoletnich
przemyśleń badacza, który mając za sobą ważki
dorobek naukowy, zarówno dzieł syntetycznych jak
i analitycznych 1 2, posiada ogromne doświadczenie nie-
odzowne przy wytyczaniu nowych dróg w badaniach
historii sztuki. Oczywiście, te postulaty metodologiczne
nie mogą już być w obecnej chwili dla nas jakąś
całkowitą nowością. Polska historia sztuki rozwinęła
się bowiem w ostatnim 20-leciu wyjątkowo dynamicz-
o dwu rozprawach Prof. Gębarowicza: Architektura
i rzeźba na Śląsku do schyłku XIV wieku, [w:] Historia
Śląska... do roku 1400, t. III, Kraków 1936; oraz Sztuka
średniowieczna [w:] Historia Sztuki t. II, Lwów 1934.
54