KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI
II. 2. Lublin, zwieńczenie nagrobka
Piotra Firleja w kościele domini-
kanów. (Fot. S. Michalczuk, Zb.
W.K.Z.)
że Bonarowie nabyli kamienicę w
Rynku pod nr 9 w r. 1513. Być
może, iż zakup ten dotyczył drugiej
połowy budynku. W każdym razie
wszystkie pretensje przyrodnich bra-
ci Zofii do kamienicy w Rynku roz-
bijały się o fakt niewątpliwy, że
była to spuścizna po jej matce
Betmanównej. Po śmierci Seweryna
Bonara w r. 1549 prawa do kamie-
nicy posiadały jego dzieci z pierw-
szego małżeństwa; Jan, Stanisław
i Zofia. Bracia zmarli prawie jedno-
cześnie i w r. 1562 Zofia od 1547
Firlejowa, stała się jedyną suk-
cesorką. Objęcie spadku po matce
II. 3. Rycina z druku A. J. Boro-
wicza, Sodiacus Sarmaticus..., Za-
mość 1689, fragment. (Fot. S. Bu-
trym)
nie przyszło łatwo. W r. 1563 jej
przyrodni bracia z Kościeleckiej,
najechawszy kamienicę w Rynku,
pozabierali z niej „opon, kobierców
rozmaitych bardzo wiele, item obra-
zów na płótnie, tablic malowanych
kilkanaście i innego sprzętu...”. Pro-
ces z Bonarami, trwający do r. 1567,
przynajmniej na tyle uwieńczony
został sukcesem, iż po śmierci Zofii
z Bonarów kamienicę posiadł jej
mąż Jan Firlej marszałek wielki
koronny, ale zakończył się defini-
tywnie dopiero po zgonie ostatniego
Bonara w r. 1592.
Po śmierci Jana Firleja w r.
1574 kamienicę objął jego najstar-
szy syn Mikołaj, późniejszy woje-
woda krakowski, co formalnie po-
twierdził dział dóbr dokonany do-
piero w r. 1590 po śmierci wszyst-
kich braci Jana. Gdy w r. 1600
zmarł Mikołaj Firlej w imieniu
małoletnich sierot domem krakow-
skim zarządzał stryj Henryk, póź-
niejszy prymas. W wyniku działu
z r. 1615 kamienica przypadła
synowi Mikołaja, Janowi staroście
wolbromskiemu, zmarłemu w 1641 r.
Mimo, iż Firlejowie mieli także
dwór w Krakowie „extra muros”
korzystali jednak głównie z dogod-
nie położonej kamienicy w Rynku,
szczególnie przy ważnych uroczy-
stościach familijnych, zaszczycanych
obecnością dworu królewskiego.
I tak w r. 1574 Jan Firlej marsza-
łek wielki koronny, podejmował tu
Henryka Walezego przy okazji
chrzcin syna Henryka. W r. 1588
na chrzciny pierworodnego syna
Mikołaja Firleja woj. krakowskiego
przybyli do kamienicy Zygmunt III,
Anna Jagiellonka i Anna Wazówna.
Wspaniałe uroczystości weselne w r.
1594 z racji małżeństwa Mikołaja
Firleja z Agnieszką Tęczyńską, po
śmierci jego pierwszej żony Ligę-
zianki, zakończyły się- też w tej ka-
mienicy, a uświetnione zostały obec-
nością Zygmunta III i Anny Au-
striaczki. Tu także w r. 1605 odbyłv
się zaślubiny Maryny Mniszchówny,
siostrzenicy Henryka Firleja, z Dy-
mitrem Samozwańcem. Ze względu
na szczupłość wnętrza każdorazowo
„przekowano” ściany do sąsiedniej
kamienicy Montelupich.
Od r. 1643 jako właściciele ka-
mienicy wymieniani są Opalińscy,
z którymi dwukrotnie wchodzili
w związki rodzinne Firlejowie,
wnukowie Mikołaja woj. krakow-
skiego. Dalej występują Czartoryscy,
Hallerowie, ks. cieszyński Albert,
Koryccy. Dzianottowie i Bochen-
kowie. W czasach gdy kamienica
należała do tych ostatnich w r. 1822
nastąpiło zdjęcie attyki i przebu-
dowa elewacji. Rozmontowano ele-
menty dekoracji kamienicy; trzy
hermy, cztery delfiny, dwa masz-
karony i cztery woluty złożone zo-
stały przy ul. Kolejowej w Kra-
kowie.
Pierwsze pytania, zmierzające do
uściślenia czasu powstania dekoracji
kamienicy Bonarów-Firlejów w
Krakowie, sprowadzają się do trzech
zasadniczych kwestii:
1. Czy dekoracyjny motyw heral-
dyczny na hermach może być
uważany za herb Bonarowa?
2. Czy występowanie jego wska-
zuje jednoznacznie nazwisko
fundatora?
3. Jakie treści mogła wyrażać
całość zewnętrznego wystroju
plastycznego kamienicy?
Liczne przykłady zaczerpnięte
z dekoracji architektonicznej i pla-
styki nagrobnej pozwalają na uzna-
nie heraldycznych lilii na omawia-
nych hermach za godło rodziny Bo-
narów, mimo braku prawidłowej
tarczy, labrów i klejnotu. Herby
na zwornikach i wśród sztukaterii
U. 4. Lublin, herma z kamienicy
zw. Sobieskich, fragment. (Fot. J.
Szylkiewicz. Zb.W.K.Z.)
sklepień (kościoły w Kraśniku, Ja-
nowcu n/Wisłą, Radzyniu Podlas-
kim), w obramieniach wejść (Kraś-
nik, Lublin — kaplica zamkowa),
na pomnikach nagrobnych (Jana
Tarnowskiego w Chrobrzu, Jadwigi
z Włodków Firlejowej w Krośnie)
choć odbiegają od przyjętych sche-
matów heraldycznych, nie są wy-
łącznie motywami dekoracyjnymi,
lecz wyrażają treści genealogiczne
bądź symboliczne (Krzyżtopór).
71
II. 2. Lublin, zwieńczenie nagrobka
Piotra Firleja w kościele domini-
kanów. (Fot. S. Michalczuk, Zb.
W.K.Z.)
że Bonarowie nabyli kamienicę w
Rynku pod nr 9 w r. 1513. Być
może, iż zakup ten dotyczył drugiej
połowy budynku. W każdym razie
wszystkie pretensje przyrodnich bra-
ci Zofii do kamienicy w Rynku roz-
bijały się o fakt niewątpliwy, że
była to spuścizna po jej matce
Betmanównej. Po śmierci Seweryna
Bonara w r. 1549 prawa do kamie-
nicy posiadały jego dzieci z pierw-
szego małżeństwa; Jan, Stanisław
i Zofia. Bracia zmarli prawie jedno-
cześnie i w r. 1562 Zofia od 1547
Firlejowa, stała się jedyną suk-
cesorką. Objęcie spadku po matce
II. 3. Rycina z druku A. J. Boro-
wicza, Sodiacus Sarmaticus..., Za-
mość 1689, fragment. (Fot. S. Bu-
trym)
nie przyszło łatwo. W r. 1563 jej
przyrodni bracia z Kościeleckiej,
najechawszy kamienicę w Rynku,
pozabierali z niej „opon, kobierców
rozmaitych bardzo wiele, item obra-
zów na płótnie, tablic malowanych
kilkanaście i innego sprzętu...”. Pro-
ces z Bonarami, trwający do r. 1567,
przynajmniej na tyle uwieńczony
został sukcesem, iż po śmierci Zofii
z Bonarów kamienicę posiadł jej
mąż Jan Firlej marszałek wielki
koronny, ale zakończył się defini-
tywnie dopiero po zgonie ostatniego
Bonara w r. 1592.
Po śmierci Jana Firleja w r.
1574 kamienicę objął jego najstar-
szy syn Mikołaj, późniejszy woje-
woda krakowski, co formalnie po-
twierdził dział dóbr dokonany do-
piero w r. 1590 po śmierci wszyst-
kich braci Jana. Gdy w r. 1600
zmarł Mikołaj Firlej w imieniu
małoletnich sierot domem krakow-
skim zarządzał stryj Henryk, póź-
niejszy prymas. W wyniku działu
z r. 1615 kamienica przypadła
synowi Mikołaja, Janowi staroście
wolbromskiemu, zmarłemu w 1641 r.
Mimo, iż Firlejowie mieli także
dwór w Krakowie „extra muros”
korzystali jednak głównie z dogod-
nie położonej kamienicy w Rynku,
szczególnie przy ważnych uroczy-
stościach familijnych, zaszczycanych
obecnością dworu królewskiego.
I tak w r. 1574 Jan Firlej marsza-
łek wielki koronny, podejmował tu
Henryka Walezego przy okazji
chrzcin syna Henryka. W r. 1588
na chrzciny pierworodnego syna
Mikołaja Firleja woj. krakowskiego
przybyli do kamienicy Zygmunt III,
Anna Jagiellonka i Anna Wazówna.
Wspaniałe uroczystości weselne w r.
1594 z racji małżeństwa Mikołaja
Firleja z Agnieszką Tęczyńską, po
śmierci jego pierwszej żony Ligę-
zianki, zakończyły się- też w tej ka-
mienicy, a uświetnione zostały obec-
nością Zygmunta III i Anny Au-
striaczki. Tu także w r. 1605 odbyłv
się zaślubiny Maryny Mniszchówny,
siostrzenicy Henryka Firleja, z Dy-
mitrem Samozwańcem. Ze względu
na szczupłość wnętrza każdorazowo
„przekowano” ściany do sąsiedniej
kamienicy Montelupich.
Od r. 1643 jako właściciele ka-
mienicy wymieniani są Opalińscy,
z którymi dwukrotnie wchodzili
w związki rodzinne Firlejowie,
wnukowie Mikołaja woj. krakow-
skiego. Dalej występują Czartoryscy,
Hallerowie, ks. cieszyński Albert,
Koryccy. Dzianottowie i Bochen-
kowie. W czasach gdy kamienica
należała do tych ostatnich w r. 1822
nastąpiło zdjęcie attyki i przebu-
dowa elewacji. Rozmontowano ele-
menty dekoracji kamienicy; trzy
hermy, cztery delfiny, dwa masz-
karony i cztery woluty złożone zo-
stały przy ul. Kolejowej w Kra-
kowie.
Pierwsze pytania, zmierzające do
uściślenia czasu powstania dekoracji
kamienicy Bonarów-Firlejów w
Krakowie, sprowadzają się do trzech
zasadniczych kwestii:
1. Czy dekoracyjny motyw heral-
dyczny na hermach może być
uważany za herb Bonarowa?
2. Czy występowanie jego wska-
zuje jednoznacznie nazwisko
fundatora?
3. Jakie treści mogła wyrażać
całość zewnętrznego wystroju
plastycznego kamienicy?
Liczne przykłady zaczerpnięte
z dekoracji architektonicznej i pla-
styki nagrobnej pozwalają na uzna-
nie heraldycznych lilii na omawia-
nych hermach za godło rodziny Bo-
narów, mimo braku prawidłowej
tarczy, labrów i klejnotu. Herby
na zwornikach i wśród sztukaterii
U. 4. Lublin, herma z kamienicy
zw. Sobieskich, fragment. (Fot. J.
Szylkiewicz. Zb.W.K.Z.)
sklepień (kościoły w Kraśniku, Ja-
nowcu n/Wisłą, Radzyniu Podlas-
kim), w obramieniach wejść (Kraś-
nik, Lublin — kaplica zamkowa),
na pomnikach nagrobnych (Jana
Tarnowskiego w Chrobrzu, Jadwigi
z Włodków Firlejowej w Krośnie)
choć odbiegają od przyjętych sche-
matów heraldycznych, nie są wy-
łącznie motywami dekoracyjnymi,
lecz wyrażają treści genealogiczne
bądź symboliczne (Krzyżtopór).
71