KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI
II. 4. Kraków, Szara Kamienica, fragment polichromii belki w III
pomieszczeniu. (Fot. K. Nowacki, Zb. P.K.Z. Kraków)
1) stylizowanych formach roślinnych
(gałęzie, liście, kwiaty), 2) ornamen-
cie w typie tzw. „renesansu północ-
nego”, 3) sztafażu; z których ten
ostatni stanowi konsekwencję tema-
tyki polichromii. W związku z nią
pozostaje także przypuszczalnie sce-
na przedstawiająca dzikich ludzi*.
Myśliwi i zwierzęta uchwyce-
ni zostali w ruchu, a szczególnie
trafnie oddano kłusujące zwierzęta,
jakkolwiek ich przedstawienie da-
lekie jest od naturalizmu. Forma ra-
czej stylizowana i wyrażona za po-
mocą lakonicznych środków, prze-
ważnie grubego konturu, na wzór
* Jest to paralela do dzikich zwie-
rząt i uosobienie prymitywu działania.
Stworzona o ich istnieniu legenda w
średniowieczu przetrwała długo, zmie-
niając jednak swój charakter w okresie
renesansu. Ludzie ci zaczynają uosabiać
hedonizm, w ich przedstawianiu wi-
doczna jest dążność do idealizacji, po-
jawiają się oni w postaci pięknych mło-
dzieńców i dziewczyn, przy czym za-
czynają przeważać elementy erotyczne;
w tym też może sensie pojawili się
„dzicy ludzie” na stropie szarej kamie-
nicy obok innych scen polichromii,
związanych tematyką polowania.
stylizacji średniowiecznej. Tego ty-
pu przedstawienia spotykamy m.in.
na otoku misy mosiężnej z 1. poł.
w. XVI, należącej do krakowskiego
cechu kuśnierzy, czy w inkru-
stacjach broni palnej z 2. poł. w.
XVI i pocz. w. XVII. Nieumiejęt-
ność zindywidualizowania poszcze-
gólnych osób, dla których typizacji
posłużył tylko kostium oraz brak
odpowiednich proporcji (jak np.
zbyt duże ręce) znamionują mala-
rza-dekoratora, wyszkolonego jedno-
kierunkowo. Kostiumy przedstawia-
nych postaci składają się w znacz-
nej mierze z kaftanu o silnie za-
znaczonej talii i spodni z podcięty-
mi nogawkami, charakterystyczny-
mi dla mody schyłku w. XVI, gło-
wy nakryte są kapeluszami o szero-
kich rondach. W scenie „przy ogni-
sku” mężczyźni posiadają ponadto
białe fryzowane kołnierze. Koloryt
kostiumów jest najczęściej brunatno-
-brązowy, czasami czerwony.
W odniesieniu do omówionej po-
lichromii belek nie zachowały się
żadne przekazy źródłowe dotyczące
czasu jej powstania i twórcy, bo-
wiem materiały archiwalne związa-
ne z Szarą Kamienicą ograniczają
się aż do w. XIX tylko do danych
własnościowych, a i te nie zawsze
są jednoznaczne. Przy obecnym sta-
nie badań trudno jest łączyć pow-
stanie polichromowanych siestrza-
nów z nazwiskiem któregokolwiek
z właścicieli. Zapewne jednak bliż-
sze studia nad ich działalnością
mogłyby przynieść pozytywne rezul-
taty. Brak również analogicznych
stropów, gdyż odkryte belki sta-
nowią unikalny przykład figuralnej
polichromii mieszczańskiej z prze-
łomu w. XVI na XVII. Są one
zresztą podwójnie cenne: jako dzieło
sztuki i jako zabytek kultury ma-
terialnej zamożnego mieszczaństwa
krakowskiego tej epoki. Niestety,
wobec przeznaczenia lokalu na
przychodnię lekarską nie można
było eksponować polichromowanych
belek i po prowizorycznym odczysz-
czeniu, wykonaniu dokumentacji fo-
tograficznej i techniczno-kolory-
stycznej zostały one na powrót za-
szalowane.
Drugiego cennego odkrycia doko-
nano w czasie prac odgruzowaw-
czych pach sklepiennych w pomiesz-
czeniu od strony ul. Siennej. Od-
słonięto polichromię w postaci fryzu
biegnącego na obu dłuższych ścia-
nach. Polichromia (słabo czytelna)
składa się z dwóch części: górą
biegnie fryz utworzony z gałęzi,
utrzymany w kolorze jasno-zielo-
nym, poniżej zaś potrójny pas brą-
zowo-biały przenikający się z ele-
mentami architektonicznymi, które
stanowią zasadniczy motyw kompo-
zycji. Jest to kurtynowo przedsta-
wiona ściana z wyprutymi otwora-
mi arkadowymi, przerywaną kwad-
ratowymi „basztami”, przedstawio-
nymi z dolnego punktu widzenia.
Całość utrzymana w kolorze nie-
biesko-zielonym z elementami brązu
i różu indyjskiego. Fryz obiegał za-
pewne całe pomieszczenie, obecnie
zachowany jest na trzech niewiel-
kich odcinkach na ścianie od ul.
Siennej oraz prawie w całości na
ścianie wewnętrznej. Stanowił on
przypuszczalnie górną część poli-
chromii ściennej pomieszczenia par-
terowego, które pierwotnie kryte
było stropem drewnianym, a którego
ślady zaczepienia w postaci gniazd
belkowych widoczne były w murze.
Polichromia pochodzi zapewne z
końca w. XV. Obecnie jest ona po-
nownie ukryta pod podłogą, przy
czym pozostawiono na stałe nieza-
gruzowaną przestrzeń' w pachach
sklepiennych. z doprowadzającymi
doń włazami.
76
II. 4. Kraków, Szara Kamienica, fragment polichromii belki w III
pomieszczeniu. (Fot. K. Nowacki, Zb. P.K.Z. Kraków)
1) stylizowanych formach roślinnych
(gałęzie, liście, kwiaty), 2) ornamen-
cie w typie tzw. „renesansu północ-
nego”, 3) sztafażu; z których ten
ostatni stanowi konsekwencję tema-
tyki polichromii. W związku z nią
pozostaje także przypuszczalnie sce-
na przedstawiająca dzikich ludzi*.
Myśliwi i zwierzęta uchwyce-
ni zostali w ruchu, a szczególnie
trafnie oddano kłusujące zwierzęta,
jakkolwiek ich przedstawienie da-
lekie jest od naturalizmu. Forma ra-
czej stylizowana i wyrażona za po-
mocą lakonicznych środków, prze-
ważnie grubego konturu, na wzór
* Jest to paralela do dzikich zwie-
rząt i uosobienie prymitywu działania.
Stworzona o ich istnieniu legenda w
średniowieczu przetrwała długo, zmie-
niając jednak swój charakter w okresie
renesansu. Ludzie ci zaczynają uosabiać
hedonizm, w ich przedstawianiu wi-
doczna jest dążność do idealizacji, po-
jawiają się oni w postaci pięknych mło-
dzieńców i dziewczyn, przy czym za-
czynają przeważać elementy erotyczne;
w tym też może sensie pojawili się
„dzicy ludzie” na stropie szarej kamie-
nicy obok innych scen polichromii,
związanych tematyką polowania.
stylizacji średniowiecznej. Tego ty-
pu przedstawienia spotykamy m.in.
na otoku misy mosiężnej z 1. poł.
w. XVI, należącej do krakowskiego
cechu kuśnierzy, czy w inkru-
stacjach broni palnej z 2. poł. w.
XVI i pocz. w. XVII. Nieumiejęt-
ność zindywidualizowania poszcze-
gólnych osób, dla których typizacji
posłużył tylko kostium oraz brak
odpowiednich proporcji (jak np.
zbyt duże ręce) znamionują mala-
rza-dekoratora, wyszkolonego jedno-
kierunkowo. Kostiumy przedstawia-
nych postaci składają się w znacz-
nej mierze z kaftanu o silnie za-
znaczonej talii i spodni z podcięty-
mi nogawkami, charakterystyczny-
mi dla mody schyłku w. XVI, gło-
wy nakryte są kapeluszami o szero-
kich rondach. W scenie „przy ogni-
sku” mężczyźni posiadają ponadto
białe fryzowane kołnierze. Koloryt
kostiumów jest najczęściej brunatno-
-brązowy, czasami czerwony.
W odniesieniu do omówionej po-
lichromii belek nie zachowały się
żadne przekazy źródłowe dotyczące
czasu jej powstania i twórcy, bo-
wiem materiały archiwalne związa-
ne z Szarą Kamienicą ograniczają
się aż do w. XIX tylko do danych
własnościowych, a i te nie zawsze
są jednoznaczne. Przy obecnym sta-
nie badań trudno jest łączyć pow-
stanie polichromowanych siestrza-
nów z nazwiskiem któregokolwiek
z właścicieli. Zapewne jednak bliż-
sze studia nad ich działalnością
mogłyby przynieść pozytywne rezul-
taty. Brak również analogicznych
stropów, gdyż odkryte belki sta-
nowią unikalny przykład figuralnej
polichromii mieszczańskiej z prze-
łomu w. XVI na XVII. Są one
zresztą podwójnie cenne: jako dzieło
sztuki i jako zabytek kultury ma-
terialnej zamożnego mieszczaństwa
krakowskiego tej epoki. Niestety,
wobec przeznaczenia lokalu na
przychodnię lekarską nie można
było eksponować polichromowanych
belek i po prowizorycznym odczysz-
czeniu, wykonaniu dokumentacji fo-
tograficznej i techniczno-kolory-
stycznej zostały one na powrót za-
szalowane.
Drugiego cennego odkrycia doko-
nano w czasie prac odgruzowaw-
czych pach sklepiennych w pomiesz-
czeniu od strony ul. Siennej. Od-
słonięto polichromię w postaci fryzu
biegnącego na obu dłuższych ścia-
nach. Polichromia (słabo czytelna)
składa się z dwóch części: górą
biegnie fryz utworzony z gałęzi,
utrzymany w kolorze jasno-zielo-
nym, poniżej zaś potrójny pas brą-
zowo-biały przenikający się z ele-
mentami architektonicznymi, które
stanowią zasadniczy motyw kompo-
zycji. Jest to kurtynowo przedsta-
wiona ściana z wyprutymi otwora-
mi arkadowymi, przerywaną kwad-
ratowymi „basztami”, przedstawio-
nymi z dolnego punktu widzenia.
Całość utrzymana w kolorze nie-
biesko-zielonym z elementami brązu
i różu indyjskiego. Fryz obiegał za-
pewne całe pomieszczenie, obecnie
zachowany jest na trzech niewiel-
kich odcinkach na ścianie od ul.
Siennej oraz prawie w całości na
ścianie wewnętrznej. Stanowił on
przypuszczalnie górną część poli-
chromii ściennej pomieszczenia par-
terowego, które pierwotnie kryte
było stropem drewnianym, a którego
ślady zaczepienia w postaci gniazd
belkowych widoczne były w murze.
Polichromia pochodzi zapewne z
końca w. XV. Obecnie jest ona po-
nownie ukryta pod podłogą, przy
czym pozostawiono na stałe nieza-
gruzowaną przestrzeń' w pachach
sklepiennych. z doprowadzającymi
doń włazami.
76