Overview
Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 61.1999

DOI Artikel:
Paszkiewicz, Piotr: [Rezension von: Losy cerkwi w Polsce po 1944 roku]
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.49352#0503

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Recenzje

489


1. Nieznajoma (d. pow.
Gorlice), cerkiew fil.
gr.-kat.pw. śś. Kośmy
i Damiana, ok. 1750 roku,
widok od pd.-wsch.
Fot. 1937 rok
1. Nieznajoma (farmer
regional district of Gorlice),
Greek-Catholic Filial Church
of SS. Cosmas and Damian,
ca. 1750, viemfrom
the south-east. Phot. 1937

wyrazem już jedynie skrajnie nacjonalistycznej
polityki, przejawm XIX-wiecznej polityki rusyfika-
cyjnej a rebours.
Nie lepiej z cerkwiami prawosławnymi obcho-
dziła się władza komunistyczna Związku Radziec-
kiego, gdyż bolszewicy w prawosławiu widzieli ry-
walizującą ideologię-„opium dla ludu”. W różnych
okresach prześladowania religii i przymusowej ate-
izacji społeczeństwa tysiące cerkwi zostało zniszczo-
nych, wiele innych zamieniono na magazyny, kina,
dyskoteki, więzienia czy miejsca zsyłki dla ducho-
wieństwa bądź muzea religii i ateizmu, na fundamen-
tach innych wznoszono siedziby komitetów partyj-
nych. Przykładowo w samym tylko roku 1938
zburzono na Białorusi około 2500 cerkwi. Podobnie,
choć nie na taką skalę, postępowały komunistyczne
władze Polski, które w okresie stalinowskich „błędów
i wypaczeń”, ale i nie tylko doprowadziły - jak pisze
Ryszard Brykowski — do zmniejszenia zasobów archi-
tektury cerkiewnej na terenie „wielkiego wojewódz-
twa rzeszowskiego”.
Los wielu cerkwi przypieczętowały burzliwe wy-
darzenia II wojny światowej i następnych lat, zwłasz-
cza na południowo-wschodnich terenach Polski.
Walki między władzą nowo powstałego państwa
a oddziałami UPA, wysiedlenia ludności w ramach
akcji „Wisła”, zniesienie Kościoła unickiego,

obojętność, jeśli nie wrogość wobec obcej, „nie pol-
skiej” architektury w pierwszych latach odbudowy
kraju po zniszczeniach wojennych - wszystkie te
czynniki złożyły się na powstanie sytuacji me sprzy-
jającej losom budownictwa cerkiewnego. W wielu
miejscowościach, które po 1945 roku całkowicie
opustoszały, zachowane nawet w dobrym stanie cer-
kwie zaczęły chylić się ku ruinie, stopniowo rozbie-
rane (z myślą o odzyskaniu cennych wówczas mate-
riałów budowlanych) i dewastowane przez
okoliczną bądź napływową ludność. Nie bez winy
były także ówczesne zapatrywania naukowe, uznają-
ce (aż po lata 60.) za zabytek jedynie budowle
wzniesione do roku 1850, co pozwalało niekiedy -
tym razem w „majestacie prawa” - rozbierać „nie-
wygodne”, źle kojarzące się władzy budowle.
Nie wszystko jednak zostało stracone. Cerkwie,
zarówno te prawosławne, jak i unickie, budzące zain-
teresowanie swymi malowniczymi sylwetami, swą
egzotyką, wreszcie swą innością na tle pejzażu archi-
tektonicznego zaczęły wywoływać nie tylko współ-
czucie nad losem ginącego świata, ale i zainteresowa-
nie władz konserwatorskich, środowisk naukowych,
czy nawet zwykłych „zjadaczy chleba”, którzy podda-
li się tej romantycznej wizji przeszłości.
Jednym z przejawów owej fascynacji jest prezen-
towana książka - pokłosie konferencji Tragedia
 
Annotationen