Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 70.2008

DOI Heft:
Nr. 3-4
DOI Artikel:
Recenzje
DOI Artikel:
Kurzej, Michał: [Rezension von: Jerzy Kowalczyk, Świątynie późnobarokowe na Kresach]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.35032#0572

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
562

MICHAŁ KURZEJ

typołogicznej niektórych kościołów nie jest łatwe^',
ale nie należy do nich kościół Karmelitów Bosych
w Berdyczowie, będący budowłą jednonawową,
a błędnie zaliczony do bazylik. Schemat trójnawo-
wy Kowalczyk uznał za typowy dla świątyń tego za-
konu, odnosząc to określenie również do kościołów
karmelitańskich w Głębokiem, Nowym Wiśniczu,
Poznaniu, Warszawie i Wiśniowcu (s. 169)'* *. Po-
dobnie scharakteryzował także kościół Kapucynów
w Winnicy, dodając, że „nawy boczne w tych bazyli-
kach mają formę połączonych kaplic" i nazywając
taką strukturę „bazylikową z kaplicami" (s. 170), lub
układem tójnawowo-kaplicowym" (s. 44). Takie
określenia również nie są właściwe, gdyż sugerują,
że chodzi o budowlę wielonawową z kaplicami przy
nawach bocznych.
Dyspozycję kościoła w Międzyrzeczu Koreckim
Kowalczyk określił jako system filarowo-skarpowy,
co kojarzy się raczej z gotyckimi bazylikami Krako-
wa, niż budowlami antycznego Rzymu, jak sugeruje
Autor. Podobnie opisał również kościoły Trynitarzy
w Kamieńcu i parafialny w Kitajgrodzie (s. 112,
142). Właściwszym terminem byłby system ścien-
no-filarowy (tak Autor zresztą nazywa ten typ archi-
tektoniczny w części I), a jego bliższym przykładem
chociażby kościół Misjonarzy w Warszawie czy fara
w Lesznie^.
Niestety omawiana książka ma pewne manka-
menty redakcyjne i edytorskie. Zastosowany układ
materiału i podział topograficzny jest spuścizną
po pierwszych wersjach zamieszczonych w niej ar-
tykułów. Nie został on niestety przeprowadzony
w pełni konsekwentnie, a przy wytyczeniu granic
omawianych obszarów Autor borykał się z trudno-
ściami, wynikającymi z niedopasowania podziałów
administracji świeckiej i kościelnej. Część II zatytu-
łowano w /PÓźnoóu/oAowę/ rrrcńńc/rturzc
nu łTb(gnm, w rzeczywistości jednak jej
zawartość nie odpowiada podziałowi świeckiemu.

2' MIŁOBĘDZKł, op. cit., s. 62.
22 Warto dodać, że kościoły te zostały określone jako jed-
nonawowe z kaplicami m.in. przez MIŁOBEDZKłEGO,
op. cit., s. 177, ł8i. Maria BRYKOWSKA, „Architektura
karmełitów bosych w XVH-XVIH wieku", Warszawa
1991, s. 80, wskazała na przepisy zakonne powodujące
„uprawomocnienie się tradycyjnego, jednonawowego
planu kościoła".
22 MłŁOBĘDZKł, op. cit., s. 63, 276, 411.
*2 Na temat sporów dotyczących przynależności admini-
stracyjnej tej miejscowości zob. Tomasz ZAUCHA, „Ko-
ściół parafialny p.w. Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej
w Załoźcach", [w:] CuśCoń- i Uu.sz/ory rzyw,sioA;to/ACe
wo/cwór/ztuu ru.sŁmgo, red. Jan K. OSTROW-
SKI, t. 13, Kraków 2005, s. 289.
"2 Na temat podziału administracyjnego ziem ruskich zob.

Uwzględniono tu bowiem nie położone na Wołyniu
kościoły w Dąbrowicy i Lubieszowie (województwo
brzesko-litewskie, należące do Wielkiego Księstwa
Litewskiego, a nie Rusi Koronnej), a także w Ołe-
sku, Podhorcach i Podkamieniu (województwo ru-
skie). Trzy ostatnie miejscowości należały wpraw-
dzie do diecezji łuckiej, jednakże znajdujące się w
niej Załoźce24 zostały omówione w części poświę-
conej diecezji lwowskiej. Fasada kościoła Kapucy-
nów w Olesku została uwzględniona w części I po-
święconej diecezji lwowskiej (s. 76), natomiast
omówienie pozostałych elementów architektury tej
budowli znalazło się w części II, w zamierzeniu do-
tyczącej Wołynia (s. 110). Niesłuszne jest też stwier-
dzenie, że archidiecezja lwowska leżała w całości na
obszarze województwa ruskiego (s. 13), do którego
nie należały np. uwzględnione w części I kościoły w
Busku i Łopatynie. Podobnie Autor utożsamił ob-
szar diecezji i województwa kijowskiego (s. 129),
omawiając Lubar leżący na Wołyniu dopiero w czę-
ści IV. Te same błędy powtarza indeks oraz mapa
części wołyńskiej diecezji łuckiej (ił. 144)^.
Konsekwencją układu książki są łiczne powtórze-
nia, które były trudne do uniknięcia, ponieważ wiele
obiektów wspomniano kilkakrotnie, przy okazji oma-
wiania różnych aspektów ich architektury^. Jednak
niektóre powtórzenia wiążą się ze zmianą przypusz-
czenia w stwierdzenie kategoryczne: Jakub de Logau,
pracujący dla Sieniawskich na s. 51 jest „zapewne"
autorem kościoła w Toustem, natomiast na s. 95 za-
projektował go „z pewnością". Podobnie Paweł Gi-
życki na s. 53 jest zaledwie domniemanym twórcą
kościoła Dominikanów w Tarnopolu, podczas gdy na
s. 69 jest to „niewątpłiwie" jego dzieło. Jakob Augu-
ston mł. jest na s. 46 jest tylko przypuszczalnym pro-
jektantem kościoła w Gwoźdźcu, natomiast na s. 171
jego autorstwo przyjęto bez zastrzeżeń22.
Czytelnikowi nieobeznanemu z łiteraturą przed-
miotu korzystanie z książki utrudnią nieprecyzyjnie
przede wszystkim „Atlas historyczny Rzeczypospolitej
Polskiej. Dział 2, Ziemie Ruskie Rzeczypospolitej: epoka
z przełomu wieku XVI-go na XVII-sty", oprać. Aleksan-
der JABŁONOWSKI, Warszawa-Wiedeń 1889-1904;
Stanisław LITAK, „Kościół łaciński w Polsce około 1772
roku. Mapa-Komentarz-lndeks", opracowanie kartogra-
ficzne Zofia ŻUCHOWSKA, Rzym-Lublin 1991.
26Np. fragment poświęcony historii budowy lwowskiego
kolegium Pijarów umieszczony na s. 37, niemal dosłow-
nie powtórzono na s. 53, a kaplicę Stóp Najśw. Marii Pan-
ny w Podkamieniu, wzmiankowano aż czterokrotnie,
zarówno przy omówieniu zabytków archidiecezji lwow-
skiej, jak i Wołynia, za każdym razem powtarzając infor-
mację o jej autorstwie, ale różnie podając datowanie.
22 W obu tych miejscach (oraz w indeksie, s. 275) imię ar-
chitekta błędnie podano jako Anton. Imię autora kościoła
 
Annotationen