plastycznej, jaką zauważyć można u tam-
tej pierwszej. Płaskie — mimo zaokrąg-
lonej bryły tworzywa — ujęcie rzeźby
z kościoła św. Jakóba, na której ro-
zeznać nie można pozycji św. flnny
(nie wiedzieć, czy stoi, czy też siedzi),
zadziwia nawet w porównaniu np. z gru-
pą „Koronacji" z ołtarza marjackiego.
Twarz norymberskiej „Św. f\nny“ jest,
w przeciwieństwie do naturalistycznie
opracowanego jej wyrazu w grupie wie-
deńskiej, obojętna, gładka jakaś i zim-
na. Katalog tłumaczy wszystkie niedo-
ciągnięcia Wysokiem pierwotnem usta-
wieniem rzeźby w kościele św. Jakó-
ba, obliczonej więc na widok z dołu.
To tłumaczenie nie zmniejszy w niczem
wysuniętych objekcyj. I jeszcze mały
szczegół: płaszcz N. P. Marji ozdobiony
jest na kraju napisem dekoracyjnym.
Byłby to, zdaje mi się, u Stosza jedy-
ny wypadek podobnego zdobienia szat
w całej jego twórczości.
O autentyczność grupy norymber-
skiej toczy się spór od dość dawna,
w którym po stronie zwolenników
własnoręczności — pełnej czy częścio-
wej tylko — stawali m. in. Dehio, Bodę,
Daun a obecnie Lutze, po stronie przeciwnej zaś tylko Lossnitzer,
który jednakże mylnie oznaczył datę powstania tego utworu pra-
cowni stoszowskiej na czas około prac nad ołtarzem bamberskim,
czyli ok. 1520 r. flle i ten autor uważał za pewne, że „in den
Kópfen, in der jugendlich schlanken Maria und den grossziigigen
Gewandmotiven ist der Entwurf des Veit Stoss noch erkennbar".
Otóż byłby czas, ażeby kwestja owych „prac warsztatowych", któ-
ra pokutuje wszędzie tam, gdzie wysuwają się wątpliwości co do
bezwzględnej oryginalności jakiegoś dzieła stoszowskiego, zginęła
nareszcie z widowni naukowej. Jest to zbyt wygodny wybieg, za-
ciemniający tylko poważnie naszą znajomość sztuki mistrza. Pra-
cownia niewątpliwie brała udział w pracach większych rozmiarów
czy też podrzędniejszego znaczenia, przedewszystkiem zaś w póź-
niejszych latach życia Stosza, kiedy stary artysta sam już dłutem
władać nie mógł. flle trudno sobie wyobrazić, ażeby wykonania
Ryc. 6. Norymberga. Kościół
św. Wawrzyńca. Św. Paweł.
Fot. Germ. Nationalmus.
Nurnberg.
32