Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 3.1934-1935

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Recenzje
DOI Artikel:
Walicki, Michał: [Rezension von: A. Goldschmidt, Die Bronzetüren von Nowgorod und Gnesen, 4-o, str. 42 + 105 tabl.]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37720#0073

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
kacji Goldschmidta ostrożną i solidną w tym względzie podstawę.
Mimo to, da się zauważyć w niej szereg nieścisłości historycznych
oraz rażącą nieznajomość polskiej literatury naukowej, chociaż jak
autor zaznacza sam w przypisie, służył mu w tern pomocą prof.
Bruckner. Tak więc, obce są Goldschmidtowi prace Gębarowi-
cza, Semkowicza, Sokołowskiego i Furmankiewi-
c z ó w n y, a bodaj że i Lelewel niedostatecznie został tu wyzyska*
ny. Co przytem uderza w sposób wysoce przykry, to sposób cyto-
wania polskiego piśmiennictwa, zniekształcony zupełnie przez ko-
rektę. Zamiast Raczyński występuje Reynski, Brykczyński zamienił
się w Brykizyńskiego, wszędzie zamiast Poznań występuje Poznau,
nie mówiąc już o błędach w słowach tytułów. Czy do pomyślenia
byłoby podobne niedopatrzenie z tekstem angielskim lub szwedz-
kim, nie mówiąc już o bardziej egzotycznych językach?
Ograniczona do analizy formalnej praca Goldschmidta posia-
da pewne luki, której uzupełnienie — acz niekonieczne, nasuwałoby
się jako pia desideria. Jedną z nich byłoby omówienie drzwi gnieź-
nieńskich pod kątem estetyki wczesnego średniowiecza — chociaż-
by w typie pracy E. Beitz’a. („Caesarius v. Heisterbach und die
bildende Kunst1*. Augsburg 1926). Może na tej drodze dałoby się
odczytać lepiej twórcze oblicze artysty, w sensie ustalenia jego
światopoglądu i przynależności do pewnej warstwy społecznej
(kler?). Drugim brakiem zdaje się opuszczenie momentów histo-
rycznych, zawartych w fakcie fundacji drzwi. To pierwsze epos
plastyczne, przywodząc na myśl tworzenie się samowiedzy kultu-
ralnej, wyprzedza późniejsze przejawy ekspansji kultu św. Stanisła-
wa i niewątpliwie było ważkim cementem w narastającem poczu-
ciu odrębności państwowej; wszak dopiero w pocz. XV w. napoty-
kamy ołtarz cechowy w Nowym Sączu z legendą św. Wojciecha na
jednym ze skrzydeł. Oczywiście, że akcentowanie tego historycz-
nego procesu wykracza już poza ramy, któreby obowiązywały
w pierwszym rzędzie polską myśl naukową.
M. Walicki.
KSIĄŻKI NADESŁANE DO REDAKCJI.
ZYGMUNT BATOWSKI: Wizerunki Kopernika. Toruń 1933.
Towarzystwo Bibljofilów im. Lelewela. Z zasiłkami Funduszu Kul-
tury Narodowej i Pomorskiego Starosty Krajowego. 4-o, str. 99+5
nlb. i 18 tablic.
Wydana niezwykle starannie i wytwornie pod względem graficznym, mo-
nografja prof. Batowskiego należy do rzadkich stosunkowo w polskiej litera-
turze naukowej wzorowych rozpraw ikonograficznych. Z uwagi na aktualność

62
 
Annotationen