i przypory. W punkcie 1 wypad-
kowa parcia sklepień nawy głów-
nej oraz pionowej siły ciężaru kon-
strukcji dachowej i muru ściany
nawy dają wypadkową, która
w punkcie 2 przecina się ze skła-
dową obciążenia skarpy. Ciężar tej
skarpy (S) rozkłada się na dwie
siły, z których jedna przechodzi
przez łuk przyporowy na skarpę
nawy bocznej, druga skierowana łukiem podskarpowym (Ł) ku na-
wie głównej, stwarza aktywne przeciwdziałanie wypadkowej parcia
sklepienia. Dlatego też wypadkowa ta w p. 2 zmienia swój kie-
runek w sposób zdecydowany. W p. 3 parcie sklepienia nawy
bocznej skierowuje wypadkową jeszcze bardziej do środka filaru.
W p. 4, łącząc się z siłą pionową ciężaru własnego filaru i arkad
międzyfilarowych, otrzymuje wypadkowa kierunek ostateczny, prze-
chodząc przez podstawę filaru na fundament i grunt.
Należy podkreślić, że system ten nie jest możliwy bez uży-
cia łuku przyporowego, wówczas gdy w systemie krakowskim skar-
pa jest elementem konstrukcyjnie wystarczającym, jak bowiem wi-
dzimy na przykładzie kościoła Marja-
ckiego usunięcie lub zaniechanie bu-
dowy łuków przyporowych nie naru-
szyło statyczności10).
System konstrukcyjny zastoso-
wany w katedrze gnieźnieńskiej nie
jest odosobniony w Polsce. W sze-
regu kościołów Pomorza i Wielko-
polski znajdujemy rozwiązania zbliżo-
ne (ryc. 6), z użyciem łuku przypo-
rowego, co obala utarty w nauce
polskiej pogląd, że łuków przyporo-
wych w Polsce nie stosowano").
W większości wypadków łuki
te, ukryte na poddaszach naw bocz-
nych,nie posiadały znaczenia deko-
racyjnego. Ponad dach występowały
łu ki w kościele św. Jakóba w To-
runiu (ryc. 6e), ewentualne łu ki ko-
ścioła Marjackiego w Krakowie Ryc 5 Gniezno. Katedra.
(ryć. 6g), oraz łuki przy prezbi- Wykres sił. ..
Ryc. 4. Gniezno. Katedra. Plany
filarów: a — w prezbiterjum,
b — w nawie 1:100.
1S6
kowa parcia sklepień nawy głów-
nej oraz pionowej siły ciężaru kon-
strukcji dachowej i muru ściany
nawy dają wypadkową, która
w punkcie 2 przecina się ze skła-
dową obciążenia skarpy. Ciężar tej
skarpy (S) rozkłada się na dwie
siły, z których jedna przechodzi
przez łuk przyporowy na skarpę
nawy bocznej, druga skierowana łukiem podskarpowym (Ł) ku na-
wie głównej, stwarza aktywne przeciwdziałanie wypadkowej parcia
sklepienia. Dlatego też wypadkowa ta w p. 2 zmienia swój kie-
runek w sposób zdecydowany. W p. 3 parcie sklepienia nawy
bocznej skierowuje wypadkową jeszcze bardziej do środka filaru.
W p. 4, łącząc się z siłą pionową ciężaru własnego filaru i arkad
międzyfilarowych, otrzymuje wypadkowa kierunek ostateczny, prze-
chodząc przez podstawę filaru na fundament i grunt.
Należy podkreślić, że system ten nie jest możliwy bez uży-
cia łuku przyporowego, wówczas gdy w systemie krakowskim skar-
pa jest elementem konstrukcyjnie wystarczającym, jak bowiem wi-
dzimy na przykładzie kościoła Marja-
ckiego usunięcie lub zaniechanie bu-
dowy łuków przyporowych nie naru-
szyło statyczności10).
System konstrukcyjny zastoso-
wany w katedrze gnieźnieńskiej nie
jest odosobniony w Polsce. W sze-
regu kościołów Pomorza i Wielko-
polski znajdujemy rozwiązania zbliżo-
ne (ryc. 6), z użyciem łuku przypo-
rowego, co obala utarty w nauce
polskiej pogląd, że łuków przyporo-
wych w Polsce nie stosowano").
W większości wypadków łuki
te, ukryte na poddaszach naw bocz-
nych,nie posiadały znaczenia deko-
racyjnego. Ponad dach występowały
łu ki w kościele św. Jakóba w To-
runiu (ryc. 6e), ewentualne łu ki ko-
ścioła Marjackiego w Krakowie Ryc 5 Gniezno. Katedra.
(ryć. 6g), oraz łuki przy prezbi- Wykres sił. ..
Ryc. 4. Gniezno. Katedra. Plany
filarów: a — w prezbiterjum,
b — w nawie 1:100.
1S6