Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 3.1934-1935

DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:
Frankenstein, Jerzy: Działalność budowlana rodu Łabędziów na Śląsku i Kujawach w XII w
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37720#0363

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Extersteinie miesza już uncjałę okrągłą. Tablica zatem na górze
śląskiej wygląda tak jak gdyby powstała przed 1115 r. Co do rzeź-
by zwanej dziś przez lud okoliczny Jungfrau mit Fisch, to wyjaś-
nienie jej znaczenia wymaga jeszcze dokładniejszego opracowania.
Wiele domysłów zostało na ten temat wypowiedzianych, ale są one
nie umotywowane należycie.
Przypuszczenie Dr. Lustiga, że miała to być postać św. Piotra
z rybą jako emblematem rybaka, nie zadawalnia. Przytoczony przez
niego jedyny przykład, gdzie święty ten prócz kluczy trzyma dwie
małe rybki, niema żadnej analogji z postacią na Sobótce, która obu-
rącz trzyma wielką rybę sięgającą od ramienia do kostek. Jeżeli-
by przypuścić, że istotnie przedstawiała ta figura św. Piotra, to nie-
zrozumiały byłby brak tej świadomości u ludzi już w 1209. Doku-
ment Henryka Brodatego dokonywującego w tym czasie ujazdu
góry, nazywa tę rzeźbę „Lapidem qui dicitur Petrey” 15). najmniej-
szej wzmnianki o św. Piotrze, a przecież w tym czasie jeszcze koś-
cioły na górze istniały16) i przez kilkadziesiąt lat jakie upłynęły od
założenia klasztoru niepodobna wyobrazić sobie, iżby zapomniano
co właściwie wyobrażała figura, szczególnie w tym wypadku, gdyby
to miała być postać świętego. Nie można również przyjąć hipo-
tezy wypowiedzianej przez kilku uczonych, że rzeźba ta jest pozo-
stałością jakichś upiększeń klasztornych, które po przeniesieniu się
zakonników do innej siedziby uległy rozproszeniu i zostały użyte
w 1209 jako znaki graniczne. Ponieważ wiemy, że w tym czasie
była jeszcze jakaś służba kościelna na Górze, więc trudno sobie
wyobrazić by rzeźbę wyobrażającą świętego, pozostawiono bez opie-
ki. Prócz tego wysoka waga, przeszło 1.5 tonny. prawie wyklucza
możliwość przesuwania rzeźby w łatwy sposób, dla celów tak
mało ważnych jak znaki graniczne. Miejsce w którem się dziś znaj-
duje figura jest występem skalnym na zboczu, mającym zaledwie
10 m2 powierzchni, na którym wystawienie choćby niewielkiej ka-
plicy jest nie do pomyślenia. Pozatem, gdyby rzeźba znajdowała
się pierwotnie pośród zabudowań klasztornych lub zamkowych to
trzeba byłoby ją przesunąć poprzez podwójną linję obwarowań wa-
łowych z których pierwsza składała się aż z trzech wałów wystę-
pujących jeden nad drugim, dziś zwanych „Dreimauer”. Taraso-
wały one zewsząd dostęp do ogrodu, a otworu na przejście nie po-
siadały. Trzeba zaś było zapewne je objeżdżać wąskiemi droży-
nami. Wszystko to przemawia za tern, że rzeźba nie należała do
budowli klasztornych.
W jakiem miejscu mogły stać kościoły? Na to pytanie moż-
na dać mniejwięcej pewną odpowiedź. Wierzchołek Góry jest łą-
ką o długości 100 m. a szerokości 50 m. Wygląda tak, jakgdyby

349
 
Annotationen