Pozwolą państwo, abym na tych kilku osobistych wspomnieniach poprzestał. Doprowa-
dziły mnie one bowiem na te obszary działalności Profesora, do których nie tylko
przywiązywał wagę ogromną, ale uważał je za jedną ze swych podstawowych misji
naukowego i społecznego powołania. Powołaniem tym było kreślenie nowych dróg dla
nauki o sztuce i tworzenie dla historii sztuki jej własnych form życia w naszym kraju.
Stowarzyszenie Historyków Sztuki otworzyło przed Profesorem możliwości wprowadzenia
w życie wymienionych wyżej zamierzeń. Oddał się tej pracy z ogromną pasją i wielkim
zaangażowaniem. Kiedy obejmował prezesurę Stowarzyszenia Historyków Sztuki w 1963 r.,
Stowarzyszenie przeżyło już polityczny i ideowy przełom lat 1955—56, który dokonał
radykalnej zmiany charakteru tej organizacji. Stalinowski model Stowarzyszenia jako
organizacji mającej na celu reedukację pracowników nauki w dziedzinie historii sztuki
odchodził powoli w zapomnienie.
Dzięki inicjatywie Profesora Stowarzyszenie weszło na drogę organizowania działalno-
ści naukowej, zajmując szybko miejsce po wielu zlikwidowanych towarzystwach i organiza-
cjach naukowych. Z okazji czterdziestolecia działalności Stowarzyszenia Profesor m.in.
pisał:
„Kryzys metodologiczny, jaki się z lekka zarysował w polskiej historii sztuki po odejściu
od powierzchownego socjologizmu i po, nieraz po neoficku żarliwym, przyswojeniu sobie
osiągnięć ikonologicznego etapu badań nad sztuką, poszukiwania inspiracji w pismach
strukturalistów, etnologów, językoznawców, semiotyków, teoretyków informacji, skłoniło
kierownictwo SHS, dające posłuch społecznej opinii, do organizowania seminariów
metodologicznych..."
Profesor Białostocki o historii sztuki jako dyscyplinie myślał z powagą, a wobec
świadomości tradycjonalizmu metod jej badania w Polsce — z troską i niepokojem.
Rezultatem inicjatyw Profesora jest licząca już dzisiaj 22 tomy biblioteka ogólnopol-
skich sesji naukowych Stowarzyszenia oraz kilka tomów materiałów seminariów metodolo-
gicznych. Jako spadkobiercy społecznej działalności Profesora nie tylko staramy się
kontynuować Jego dzieło w zakresie inicjatyw naukowych. Próbujemy rozwijać kierunki
naszych stowarzyszeniowych badań naukowych i wieńczyć je cennymi wydawnictwami. To,
że naukowa działalność była przez Profesora uznana za najważniejszy zakres pracy
Stowarzyszenia, znalazło wyraz w Jego ostatniej woli — zapisaniu nam gromadzonej przez
lata prywatnej biblioteki naukowej. Awansuje to nasz księgozbiór do rzędu najważniejszych
w Polsce księgozbiorów naukowych w dziedzinie historii i teorii sztuki. Wysuwając naukę
przed popularyzację wiedzy o sztuce w programie działalności Stowarzyszenia, nie
zapominał Profesor o potrzebie popularyzacji i sam był jednym z najwybitniejszych
propagatorów wiedzy o sztuce. Wielokrotnie udoskonalana i wznawiana Sztuka cenniejsza
niż złoto była książką popularnonaukową znakomicie podbudowaną wynikami najnow-
szych badań nad epokami i twórczością wielu artystów, prezentowała nowe odczytanie dzieł
84
dziły mnie one bowiem na te obszary działalności Profesora, do których nie tylko
przywiązywał wagę ogromną, ale uważał je za jedną ze swych podstawowych misji
naukowego i społecznego powołania. Powołaniem tym było kreślenie nowych dróg dla
nauki o sztuce i tworzenie dla historii sztuki jej własnych form życia w naszym kraju.
Stowarzyszenie Historyków Sztuki otworzyło przed Profesorem możliwości wprowadzenia
w życie wymienionych wyżej zamierzeń. Oddał się tej pracy z ogromną pasją i wielkim
zaangażowaniem. Kiedy obejmował prezesurę Stowarzyszenia Historyków Sztuki w 1963 r.,
Stowarzyszenie przeżyło już polityczny i ideowy przełom lat 1955—56, który dokonał
radykalnej zmiany charakteru tej organizacji. Stalinowski model Stowarzyszenia jako
organizacji mającej na celu reedukację pracowników nauki w dziedzinie historii sztuki
odchodził powoli w zapomnienie.
Dzięki inicjatywie Profesora Stowarzyszenie weszło na drogę organizowania działalno-
ści naukowej, zajmując szybko miejsce po wielu zlikwidowanych towarzystwach i organiza-
cjach naukowych. Z okazji czterdziestolecia działalności Stowarzyszenia Profesor m.in.
pisał:
„Kryzys metodologiczny, jaki się z lekka zarysował w polskiej historii sztuki po odejściu
od powierzchownego socjologizmu i po, nieraz po neoficku żarliwym, przyswojeniu sobie
osiągnięć ikonologicznego etapu badań nad sztuką, poszukiwania inspiracji w pismach
strukturalistów, etnologów, językoznawców, semiotyków, teoretyków informacji, skłoniło
kierownictwo SHS, dające posłuch społecznej opinii, do organizowania seminariów
metodologicznych..."
Profesor Białostocki o historii sztuki jako dyscyplinie myślał z powagą, a wobec
świadomości tradycjonalizmu metod jej badania w Polsce — z troską i niepokojem.
Rezultatem inicjatyw Profesora jest licząca już dzisiaj 22 tomy biblioteka ogólnopol-
skich sesji naukowych Stowarzyszenia oraz kilka tomów materiałów seminariów metodolo-
gicznych. Jako spadkobiercy społecznej działalności Profesora nie tylko staramy się
kontynuować Jego dzieło w zakresie inicjatyw naukowych. Próbujemy rozwijać kierunki
naszych stowarzyszeniowych badań naukowych i wieńczyć je cennymi wydawnictwami. To,
że naukowa działalność była przez Profesora uznana za najważniejszy zakres pracy
Stowarzyszenia, znalazło wyraz w Jego ostatniej woli — zapisaniu nam gromadzonej przez
lata prywatnej biblioteki naukowej. Awansuje to nasz księgozbiór do rzędu najważniejszych
w Polsce księgozbiorów naukowych w dziedzinie historii i teorii sztuki. Wysuwając naukę
przed popularyzację wiedzy o sztuce w programie działalności Stowarzyszenia, nie
zapominał Profesor o potrzebie popularyzacji i sam był jednym z najwybitniejszych
propagatorów wiedzy o sztuce. Wielokrotnie udoskonalana i wznawiana Sztuka cenniejsza
niż złoto była książką popularnonaukową znakomicie podbudowaną wynikami najnow-
szych badań nad epokami i twórczością wielu artystów, prezentowała nowe odczytanie dzieł
84