GDAŃSKIE DREWNIANE MALOWANE TALERZE
II. 1. Cornelis Antonisz, Portret zbiorowy, wg J. Leymarie. (Repr. Z. Czarnecki)
rzywo, polichromia. Porównanie Ich z wieloma zabyt-
kami tego typu zachowanymi w zbiorach europejskich
i z ikonograficznymi przekazami malarskimi pozwala
określić przeznaczenie tych obiektów, a jednocześnie
wzbogaca ten niezbyt obfity zespół zabytków zachod-
nioeuropejskich o polskie, dotąd nie znane przykłady.
Punktem wyjścia dla przeprowadzonych tu badań
są odkrycia i publikacje G. Schiedlaulsky’ego zasyg-
nalizowane artykułem opublikowanym w 1960 r.4
Autor w oparciu o materiały wykopaliskowe średnio-
wieczne, archiwalia głównie z epoki nowożytnej, oraz
ikonografię i autopsję zabytków, dokonuje identyfi-
kacji przedmiotów o nazwach dotąd enigmatycznych
i równie nie określonym przeznaczeniu. Wprowadza
do historii kultury materialnej a częściowo i arty-
stycznej płytkie drewniane malowane talerze. Pierw-
szoplanowa funkcja użytkowa większości omawianych
zabytków tłumaczy ich niedostatki artystyczne. Jako
sprzęt stołowy należą one do dziejów obyczaju, jako
dzieła malarstwa zaś — do historii sztuki. Zależność
obydwu funkcji: użytkowej i dekoracyjnej jest bardzo
ścisła. Dekorator dostosowuje się do kształtu i prze-
znaczenia naczynia, z kolei samo naczynie spełnia
rolę bardziej dekoracyjną niż ściśle użytkową. Jest
to zresztą częstym udziałem przedmiotów z 'dziedziny
rzemiosł artystycznych zwłaszcza tzw. obiektów zbyt-
kownych, w których zdarza się zasadnicze przesunię-
cie równowagi obu funkcji w kierunku czysto arty-
stycznym. Równowaga owych podwójnych celów jest
chwiejna, uzależniona od poziomu artystycznego de-
koracji przedmiotu użytkowego.
Badany przez G. Schiedlausky’ego materiał zabyt-
4 G. SCHIEDLAUSKY, Uber den flachen Holtzteller,
„Anzeiger des Germanischen National-Museums 1954 bis 1959”
Niimberg 1960, s. 170-191.
kowy to najwcześniejsze zabytki niemieckie, drewnia-
ne naczynia stołowe, używane już w okresie wczes-
nego średniowiecza. Powszechne w okresie później-
szym, były używane aż do XVIII w., co potwierdzają
obszerny materiał ikonograficzny przekazów malar-
skich i liczne wiadomości archiwalne (inwentarze
spadkowe wyższego duchowieństwa, patrycjatu, miesz-
czaństwa) wskazujące na używanie talerzy drewnia-
nych, mimo że od XIII w. posługiwano się coraz
częściej cynowymi. Jednakże, jak się wydaje, ten ro-
dzaj naczyń, tak powszechny w krajach języka nie-
mieckiego, był pozbawiony dekoracji malarskiej.
Gładkie, toczone i polerowane powierzchnie drewnia-
ne były przeznaczone jako podstawki pod specjalnego
gatunku chleb, małych rozmiarów, zwany od tego
typu talerzy Tellerbrot. Do wykonania talerzy uży-
wano twardego gatunku drzewa o dekoracyjnym usło-
jeniu, zastępującym polichromię (węgierski jesion,
buk, klon). Dekoracyjna struktura tych materiałów:
koncentrycznie rozłożone słoje ciętych w poprzek
pnia deseczek, wraz ze złocistym kolorem drewna
i gładkim polerunkiem stanowiły o schludnej urodzie
tych prostych naczyń stołowych.
Obok tych nieco surowych naczyń występujących
jedynie na niemieckim obszarze etnicznym, G. Schie-
dlausky omawia inne zabytki o tym samym przezna-
czeniu pochodzące z terenu Anglii, a przede wszyst-
kim z Niderlandów: są to talerze pokryte dekoracją
malarską na wysokim poziomie artystycznym i nie-
kiedy napisami. Talerze te odgrywały pewną rolę w
towarzyskim obyczaju biesiady: przy rozmieszczaniu
talerzy na stole kierowano się właściwościami indy-
widualnymi osoby, przed którą stawiano naczynie
e odpowiednio aluzyjnym malowidłem i napisami,
które głośno odczytywano lub odśpiewywano przy
biesiadnym stole. Talerze niderlandzkie w swej funk-
229
II. 1. Cornelis Antonisz, Portret zbiorowy, wg J. Leymarie. (Repr. Z. Czarnecki)
rzywo, polichromia. Porównanie Ich z wieloma zabyt-
kami tego typu zachowanymi w zbiorach europejskich
i z ikonograficznymi przekazami malarskimi pozwala
określić przeznaczenie tych obiektów, a jednocześnie
wzbogaca ten niezbyt obfity zespół zabytków zachod-
nioeuropejskich o polskie, dotąd nie znane przykłady.
Punktem wyjścia dla przeprowadzonych tu badań
są odkrycia i publikacje G. Schiedlaulsky’ego zasyg-
nalizowane artykułem opublikowanym w 1960 r.4
Autor w oparciu o materiały wykopaliskowe średnio-
wieczne, archiwalia głównie z epoki nowożytnej, oraz
ikonografię i autopsję zabytków, dokonuje identyfi-
kacji przedmiotów o nazwach dotąd enigmatycznych
i równie nie określonym przeznaczeniu. Wprowadza
do historii kultury materialnej a częściowo i arty-
stycznej płytkie drewniane malowane talerze. Pierw-
szoplanowa funkcja użytkowa większości omawianych
zabytków tłumaczy ich niedostatki artystyczne. Jako
sprzęt stołowy należą one do dziejów obyczaju, jako
dzieła malarstwa zaś — do historii sztuki. Zależność
obydwu funkcji: użytkowej i dekoracyjnej jest bardzo
ścisła. Dekorator dostosowuje się do kształtu i prze-
znaczenia naczynia, z kolei samo naczynie spełnia
rolę bardziej dekoracyjną niż ściśle użytkową. Jest
to zresztą częstym udziałem przedmiotów z 'dziedziny
rzemiosł artystycznych zwłaszcza tzw. obiektów zbyt-
kownych, w których zdarza się zasadnicze przesunię-
cie równowagi obu funkcji w kierunku czysto arty-
stycznym. Równowaga owych podwójnych celów jest
chwiejna, uzależniona od poziomu artystycznego de-
koracji przedmiotu użytkowego.
Badany przez G. Schiedlausky’ego materiał zabyt-
4 G. SCHIEDLAUSKY, Uber den flachen Holtzteller,
„Anzeiger des Germanischen National-Museums 1954 bis 1959”
Niimberg 1960, s. 170-191.
kowy to najwcześniejsze zabytki niemieckie, drewnia-
ne naczynia stołowe, używane już w okresie wczes-
nego średniowiecza. Powszechne w okresie później-
szym, były używane aż do XVIII w., co potwierdzają
obszerny materiał ikonograficzny przekazów malar-
skich i liczne wiadomości archiwalne (inwentarze
spadkowe wyższego duchowieństwa, patrycjatu, miesz-
czaństwa) wskazujące na używanie talerzy drewnia-
nych, mimo że od XIII w. posługiwano się coraz
częściej cynowymi. Jednakże, jak się wydaje, ten ro-
dzaj naczyń, tak powszechny w krajach języka nie-
mieckiego, był pozbawiony dekoracji malarskiej.
Gładkie, toczone i polerowane powierzchnie drewnia-
ne były przeznaczone jako podstawki pod specjalnego
gatunku chleb, małych rozmiarów, zwany od tego
typu talerzy Tellerbrot. Do wykonania talerzy uży-
wano twardego gatunku drzewa o dekoracyjnym usło-
jeniu, zastępującym polichromię (węgierski jesion,
buk, klon). Dekoracyjna struktura tych materiałów:
koncentrycznie rozłożone słoje ciętych w poprzek
pnia deseczek, wraz ze złocistym kolorem drewna
i gładkim polerunkiem stanowiły o schludnej urodzie
tych prostych naczyń stołowych.
Obok tych nieco surowych naczyń występujących
jedynie na niemieckim obszarze etnicznym, G. Schie-
dlausky omawia inne zabytki o tym samym przezna-
czeniu pochodzące z terenu Anglii, a przede wszyst-
kim z Niderlandów: są to talerze pokryte dekoracją
malarską na wysokim poziomie artystycznym i nie-
kiedy napisami. Talerze te odgrywały pewną rolę w
towarzyskim obyczaju biesiady: przy rozmieszczaniu
talerzy na stole kierowano się właściwościami indy-
widualnymi osoby, przed którą stawiano naczynie
e odpowiednio aluzyjnym malowidłem i napisami,
które głośno odczytywano lub odśpiewywano przy
biesiadnym stole. Talerze niderlandzkie w swej funk-
229