EWA POLAK-TRAJDOS
POLONICA W PÓŁNOCNEJ SŁOWACJI
„Terra scepusiensis” czyli Spisz nad Popradem
i Hernadem, na południe od Tatr, podobnie jak Szarysz
nad Torysą w pobliżu przełęczy Dukielskiej są obsza-
rami, które od wieków przenikał żywioł polski. Jesz-
cze w XIII w. nie było ustalonej granicy między
Polską a Górnymi Węgrami. Jej płynny charakter
potwierdzają dokumenty ks. Kingi i ks. Bolesława
Wstydliwego, określające ją jako „silva liminaris”1.
Trzy miejscowości nadpopradzkie: Gniazda, Lubow-
la i Podoliniec znajdowały się wówczas na ziemi sądec-
kiej, jak tego dowodzi dokument króla czeskiego i pol-
skiego Wacława z r. 1301 mówiący o Gniazdach i Lu-
bowli: „duas villas nostras in terra Sandecensi sitas”.
Ponieważ zaś, jak wynika z dokumentu tegoż króla,
jeszcze z r. 1292, wsie Gniazda i Lubowla należały
do miasta Podolińca i leżały w tzw. dystrykcie po-
dolinieckim, zatem w XIII w. cały ten obszar mieścił
się w rejonie ziemi sądeckiej2. Te trzy osady istniały
jeszcze przed najazdem Tatarów czyli przed r. 1241.
Wskazuje na to dokument z r. 1244, w którym ks. Bo-
lesław Wstydliwy po najeździe tatarskim daje przy-
wilej sołtysowi Henrykowi na dziedziczenie majątku
podolinieckiego z lasami, wzgórzami i ziemiami po obu
stronach Popradu. Ze źródła tego wynika, że Podoli-
niec należał od dawna do ks. Bolesława „iure haere-
ditario”3 *. Kontakty Podolińca z Polską wiązały się
nie tylko z parą książęcą i jej nadaniami, ale i z bis-
kupstwem krakowskim jako jurysdykcją duchowną.
Mówi o tym dokument rzymski z r. 1298 wzywając do
przyjścia z pomocą w odbudowie kościoła Panny Marii
„z Podolińca diecezji krakowskiej”. Kościół w Podoliń-
cu należał do diecezji krakowskiej już przed r. 1235,
o czym świadczą pretensje biskupa krakowskiego Wi-
sława (1231—42) wnoszącego skargę do papieża o bez-
prawne zabieranie dziesięciny przez prepozyta kościoła
św. Marcina w Spiskiej Kapitule z tej miejscowości*.
W r. 1412 Zygmunt Luksemburczyk król rzymski od-
1 T. E. MODELSKI, Spory o południowe granice die-
cezji krakowskiej od strony Spiszą (w. XII—XVIII), Zakopane
1928, s. 11.
2 S. ZACHOROWSKI, Węgierskie i polskie osadnictwo
Spiżu do poi. XIV w., „Rozpr. A. U. Wydz. Hist. Filoz.”
t. XXVII [Kraków] 1909, s. 268: - MODELSKI, jw., s. 11, 14.
3 S. WEBER, Podolin Tórtćnete es Okmanyai, Tórtśneti
Tar 1891, z. II, s. 193; - MODELSKI, jw., s. 10.
i J.S., Uhorske a polskć osadnictwo na Spiśi do połowice
dał tytułem zastawu Władysławowi Jagielle trzynaście
miast spiskich. Natomiast trzy dalsze miasta Podoli-
niec, Gniazda i Lubowla zostały tym aktem zwrócone
królowi polskiemu jako dawniej należące do Polski.
Wszystkie te miejscowości zostały poddane admini-
stracji powstałego starostwa spiskiego z siedzibą na
zamku w Lubowli. Ponieważ większość .omawianych
tu zabytków wiąże się z fundacją Lubomirskich, warto
wspomnieć, że starostwo spiskie przez długi okres
czasu (1591—1745) znajdowało się w rękach tego rodu5.
*
* *
Dzięki ciągłym kontaktom z Polską Podoliniec mo-
że się poszczycić wielką liczbą poloników. Kościół
farny pod wezwaniem Wniebowzięcia P. Marii, który
istniał już przed r. 1235 i został spalony przez Tata-
rów, należał do biskupstwa krakowskiego i był od-
budowany w większości sumptem polskim. Ukończe-
nie odbudowy tego kościoła przypisuje się marszałko-
wi koronnemu Piotrowi Kmicie, który w osiemdzie-
siątych latach XV w. był starostą spiskim6. Miała
tu istnieć kaplica św. Kunegundy, zbudowana w r.
1718 z niezachowanym obrazem przedstawiającym
małżeństwo Kingi z Bolesławem Wstydliwym i napi-
sem „Boleslaus Pudicus Rex Poloniae cum sua con-
juge S. Cunegunde fundatrice Podolini”7. Obecnie
w bocznym ołtarzu wisi inny obraz przedstawiający
ks. Kingę w Stroju zakonnym modlącą się w pozie
orantki (il. 1). Układ kompozycji przypomina żywo
obraz ks. Kingi z kościoła Klarysek w Starym Sączu
z r. 1686 8. Malowidło podoliinieckie jest jednak wyraź-
nie przemalowane, szczególnie w partii twarzy.
W XVII w. Podoliniec zwano „spiskim Oxfordem”.
W murach tutejszego słynnego kolegium pijarów
uczyła się polska młodzież magnacka a także biedota
chłopska. Kościół i klasztor pijarów wraz z konwik-
XIV stoletia, „Casopis Musealnej Slovenskej Spoloćnosti”
XII, [Tureianski Sv. Martin]; 1909, z. 1; — MODELSKI, jw.,
S. 27, 28, 39, 41; - ZACHOROWSKI, jw., S. 265.
5 M. DZIEDUSZYCKI, Spiż, przewodnik naukowy i lite-
racki, IV, Lwów 1876, S. 693, 700, 935, 941.
6 Tamże, s. 838.
7 WEBER, jw.
8 Katalog zabytków sztuki w Polsce t. I, woj. krakowskie
z. 10, pow. nowosądecki, Warszawa 1951, il. 34.
182
POLONICA W PÓŁNOCNEJ SŁOWACJI
„Terra scepusiensis” czyli Spisz nad Popradem
i Hernadem, na południe od Tatr, podobnie jak Szarysz
nad Torysą w pobliżu przełęczy Dukielskiej są obsza-
rami, które od wieków przenikał żywioł polski. Jesz-
cze w XIII w. nie było ustalonej granicy między
Polską a Górnymi Węgrami. Jej płynny charakter
potwierdzają dokumenty ks. Kingi i ks. Bolesława
Wstydliwego, określające ją jako „silva liminaris”1.
Trzy miejscowości nadpopradzkie: Gniazda, Lubow-
la i Podoliniec znajdowały się wówczas na ziemi sądec-
kiej, jak tego dowodzi dokument króla czeskiego i pol-
skiego Wacława z r. 1301 mówiący o Gniazdach i Lu-
bowli: „duas villas nostras in terra Sandecensi sitas”.
Ponieważ zaś, jak wynika z dokumentu tegoż króla,
jeszcze z r. 1292, wsie Gniazda i Lubowla należały
do miasta Podolińca i leżały w tzw. dystrykcie po-
dolinieckim, zatem w XIII w. cały ten obszar mieścił
się w rejonie ziemi sądeckiej2. Te trzy osady istniały
jeszcze przed najazdem Tatarów czyli przed r. 1241.
Wskazuje na to dokument z r. 1244, w którym ks. Bo-
lesław Wstydliwy po najeździe tatarskim daje przy-
wilej sołtysowi Henrykowi na dziedziczenie majątku
podolinieckiego z lasami, wzgórzami i ziemiami po obu
stronach Popradu. Ze źródła tego wynika, że Podoli-
niec należał od dawna do ks. Bolesława „iure haere-
ditario”3 *. Kontakty Podolińca z Polską wiązały się
nie tylko z parą książęcą i jej nadaniami, ale i z bis-
kupstwem krakowskim jako jurysdykcją duchowną.
Mówi o tym dokument rzymski z r. 1298 wzywając do
przyjścia z pomocą w odbudowie kościoła Panny Marii
„z Podolińca diecezji krakowskiej”. Kościół w Podoliń-
cu należał do diecezji krakowskiej już przed r. 1235,
o czym świadczą pretensje biskupa krakowskiego Wi-
sława (1231—42) wnoszącego skargę do papieża o bez-
prawne zabieranie dziesięciny przez prepozyta kościoła
św. Marcina w Spiskiej Kapitule z tej miejscowości*.
W r. 1412 Zygmunt Luksemburczyk król rzymski od-
1 T. E. MODELSKI, Spory o południowe granice die-
cezji krakowskiej od strony Spiszą (w. XII—XVIII), Zakopane
1928, s. 11.
2 S. ZACHOROWSKI, Węgierskie i polskie osadnictwo
Spiżu do poi. XIV w., „Rozpr. A. U. Wydz. Hist. Filoz.”
t. XXVII [Kraków] 1909, s. 268: - MODELSKI, jw., s. 11, 14.
3 S. WEBER, Podolin Tórtćnete es Okmanyai, Tórtśneti
Tar 1891, z. II, s. 193; - MODELSKI, jw., s. 10.
i J.S., Uhorske a polskć osadnictwo na Spiśi do połowice
dał tytułem zastawu Władysławowi Jagielle trzynaście
miast spiskich. Natomiast trzy dalsze miasta Podoli-
niec, Gniazda i Lubowla zostały tym aktem zwrócone
królowi polskiemu jako dawniej należące do Polski.
Wszystkie te miejscowości zostały poddane admini-
stracji powstałego starostwa spiskiego z siedzibą na
zamku w Lubowli. Ponieważ większość .omawianych
tu zabytków wiąże się z fundacją Lubomirskich, warto
wspomnieć, że starostwo spiskie przez długi okres
czasu (1591—1745) znajdowało się w rękach tego rodu5.
*
* *
Dzięki ciągłym kontaktom z Polską Podoliniec mo-
że się poszczycić wielką liczbą poloników. Kościół
farny pod wezwaniem Wniebowzięcia P. Marii, który
istniał już przed r. 1235 i został spalony przez Tata-
rów, należał do biskupstwa krakowskiego i był od-
budowany w większości sumptem polskim. Ukończe-
nie odbudowy tego kościoła przypisuje się marszałko-
wi koronnemu Piotrowi Kmicie, który w osiemdzie-
siątych latach XV w. był starostą spiskim6. Miała
tu istnieć kaplica św. Kunegundy, zbudowana w r.
1718 z niezachowanym obrazem przedstawiającym
małżeństwo Kingi z Bolesławem Wstydliwym i napi-
sem „Boleslaus Pudicus Rex Poloniae cum sua con-
juge S. Cunegunde fundatrice Podolini”7. Obecnie
w bocznym ołtarzu wisi inny obraz przedstawiający
ks. Kingę w Stroju zakonnym modlącą się w pozie
orantki (il. 1). Układ kompozycji przypomina żywo
obraz ks. Kingi z kościoła Klarysek w Starym Sączu
z r. 1686 8. Malowidło podoliinieckie jest jednak wyraź-
nie przemalowane, szczególnie w partii twarzy.
W XVII w. Podoliniec zwano „spiskim Oxfordem”.
W murach tutejszego słynnego kolegium pijarów
uczyła się polska młodzież magnacka a także biedota
chłopska. Kościół i klasztor pijarów wraz z konwik-
XIV stoletia, „Casopis Musealnej Slovenskej Spoloćnosti”
XII, [Tureianski Sv. Martin]; 1909, z. 1; — MODELSKI, jw.,
S. 27, 28, 39, 41; - ZACHOROWSKI, jw., S. 265.
5 M. DZIEDUSZYCKI, Spiż, przewodnik naukowy i lite-
racki, IV, Lwów 1876, S. 693, 700, 935, 941.
6 Tamże, s. 838.
7 WEBER, jw.
8 Katalog zabytków sztuki w Polsce t. I, woj. krakowskie
z. 10, pow. nowosądecki, Warszawa 1951, il. 34.
182