409
TOMASZ WĘCŁAWOWICZ
Kraków, Wydział Architektury i Sztuk Pięknych,
Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego
Jak nas widzą z daleka*.
Eric Fernie, „Romanesque Architecture:
The First Style of the European Age",
Yale University Press: New Haven and London 2014 (Pelican History of Art)
Spojrzenie z zewnątrz na krajobraz artystyczny
naszego kraju jest nie do przecenienia. Przy-
pomina poniekąd relacje obcokrajowców
podróżujących po Polsce w dawnych wiekach, któ-
rzy dostrzegali niezauważane przez tuziemców war-
tości, oceniali je przez pryzmat swoich doświadczeń
kulturowych i porównywali je też z tym, co zaobser-
wowali w innych krajach. Podobnie ocena walorów
polskiej sztuki „z zewnątrz", z dystansu, istotnie
zmienia stan badań, wzbogaca kontekst porównaw-
czy, a ponadto wprowadza nasze zabytki w tzw. mię-
dzynarodowy obieg naukowy1.
Dzieła architektury romańskiej i gotyckiej w Pol-
sce nie mogą pretendować do najwybitniejszych
europejskich, które pobudzały i dokumentowały
przemiany stylowe w wiekach średnich. Jednakże
uniwersalizm tych przemian był jednoznacznie czy-
telny od Półwyspu Iberyjskiego po wschodnie krań-
ce łacińskiej cywilizacji. To właśnie na terenach pol-
skich przebiegała wschodnia granica zasięgu stylu
* Tytuł niniejszej recenzji jest częściowo pożyczony od
Izabeli Korczyńskiej - autorki opublikowanej kilka lat
temu recenzji; po-konferencyjnej książki Brytyjskiego To-
warzystwa Archeologicznego, pierwszej, obszernej an-
gielskiej publikacji o polskiej architekturze i sztuce
średniowiecznej: Izabela KORCZYŃSKA, „Jak nas wi-
dzą z daleka: «Medieval Art, Architecture and Archaeology
in Cracow and Lesser Poland»", Leeds-London 2014",
Kwartalnik Architektury i Urbanistyki, 60, 2015, s. 81-87.
1 Dla porządku można przypomnieć wcześniejsze spojrze-
nia obcych badaczy na sztukę Krakowa: norymberskiego
architekta Augusta Ottmara Essenweina (August ESSEN-
WEIN, Die mittelalterlichen Kunstdenkmciler der Stadt
Krakau, Niimberg 1866); wybitnego czeskiego historyka
architektury Vaclava Menela (Vaclav MENCL, „Vznik
a vyvoj krouzene klenby", Rocenka Kruhu pro pestovάηί
dejin umeni, za rok 1934, Praha 1935); Pierre Davida, za-
łożyciela Polsko-Francuskiego Centrum Badań Histo-
rycznych (Pierre DAVID, Benedictines de I'orde de Cluny
dans la Pologne medievale, Paris 1939) i niesławnej pa-
mięci badaczy niemieckich (Dagobert FREY, Krakau,
Berlin, 1940; Hans. G. OLIAS, „Zur kunstgeschichtlicher
Stellung der Krakauer Marienkirche", Die Burg. Viertel-
jahresschrift des Institutfdr Deutsche Ostarbeit, Krakau,
1, 1941, s. 81-86). Oprócz dawnej książki Essenweina,
jeszcze z tzw. okresu przednaukowego, żadna z tych pu-
blikacji nie weszła praktycznie do obiegu naukowego,
a artykuł Menela został zupełnie zapomniany nawet
przez badaczy zajmujących się tym tematem w pamiątko-
wej księdze właśnie Menelowi poświęconej (por.: Marek
TOMASZ WĘCŁAWOWICZ
Kraków, Wydział Architektury i Sztuk Pięknych,
Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego
Jak nas widzą z daleka*.
Eric Fernie, „Romanesque Architecture:
The First Style of the European Age",
Yale University Press: New Haven and London 2014 (Pelican History of Art)
Spojrzenie z zewnątrz na krajobraz artystyczny
naszego kraju jest nie do przecenienia. Przy-
pomina poniekąd relacje obcokrajowców
podróżujących po Polsce w dawnych wiekach, któ-
rzy dostrzegali niezauważane przez tuziemców war-
tości, oceniali je przez pryzmat swoich doświadczeń
kulturowych i porównywali je też z tym, co zaobser-
wowali w innych krajach. Podobnie ocena walorów
polskiej sztuki „z zewnątrz", z dystansu, istotnie
zmienia stan badań, wzbogaca kontekst porównaw-
czy, a ponadto wprowadza nasze zabytki w tzw. mię-
dzynarodowy obieg naukowy1.
Dzieła architektury romańskiej i gotyckiej w Pol-
sce nie mogą pretendować do najwybitniejszych
europejskich, które pobudzały i dokumentowały
przemiany stylowe w wiekach średnich. Jednakże
uniwersalizm tych przemian był jednoznacznie czy-
telny od Półwyspu Iberyjskiego po wschodnie krań-
ce łacińskiej cywilizacji. To właśnie na terenach pol-
skich przebiegała wschodnia granica zasięgu stylu
* Tytuł niniejszej recenzji jest częściowo pożyczony od
Izabeli Korczyńskiej - autorki opublikowanej kilka lat
temu recenzji; po-konferencyjnej książki Brytyjskiego To-
warzystwa Archeologicznego, pierwszej, obszernej an-
gielskiej publikacji o polskiej architekturze i sztuce
średniowiecznej: Izabela KORCZYŃSKA, „Jak nas wi-
dzą z daleka: «Medieval Art, Architecture and Archaeology
in Cracow and Lesser Poland»", Leeds-London 2014",
Kwartalnik Architektury i Urbanistyki, 60, 2015, s. 81-87.
1 Dla porządku można przypomnieć wcześniejsze spojrze-
nia obcych badaczy na sztukę Krakowa: norymberskiego
architekta Augusta Ottmara Essenweina (August ESSEN-
WEIN, Die mittelalterlichen Kunstdenkmciler der Stadt
Krakau, Niimberg 1866); wybitnego czeskiego historyka
architektury Vaclava Menela (Vaclav MENCL, „Vznik
a vyvoj krouzene klenby", Rocenka Kruhu pro pestovάηί
dejin umeni, za rok 1934, Praha 1935); Pierre Davida, za-
łożyciela Polsko-Francuskiego Centrum Badań Histo-
rycznych (Pierre DAVID, Benedictines de I'orde de Cluny
dans la Pologne medievale, Paris 1939) i niesławnej pa-
mięci badaczy niemieckich (Dagobert FREY, Krakau,
Berlin, 1940; Hans. G. OLIAS, „Zur kunstgeschichtlicher
Stellung der Krakauer Marienkirche", Die Burg. Viertel-
jahresschrift des Institutfdr Deutsche Ostarbeit, Krakau,
1, 1941, s. 81-86). Oprócz dawnej książki Essenweina,
jeszcze z tzw. okresu przednaukowego, żadna z tych pu-
blikacji nie weszła praktycznie do obiegu naukowego,
a artykuł Menela został zupełnie zapomniany nawet
przez badaczy zajmujących się tym tematem w pamiątko-
wej księdze właśnie Menelowi poświęconej (por.: Marek