klasztor bardzo dawno przeniesiony został do Wrocławia, a na Gó-
rze istniały jeszcze kościoły (ecclesias montis ipsius). Bulla nie za-
licza do nich kościoła w Górce o którym mówi zaraz potem c). Po-
twierdza tę wiadomość nietylko ilość rzeźb portalowych (lwy), ale
i ślady fundamentów, z których jedne odkryto na samym wierz-
chołku góry, drugie nieco niżej. Obie budowle nie mogły powstać
jednocześnie. Zwykle w XII w. nim tworzono w jakimś miejscu
większy klasztor, fundowano przedtem w pobliżu kaplicę lub nie-
wielki kościół. Tak było przy zakładaniu klasztoru św. Wincentego
na przedmieściu wrocławskiem, gdzie najpierw postawiono kaplicę
pod wezwaniem św. Michała, a dopiero w kilkanaście lat później
klasztor. Podobnie miała się rzecz w Strzelnie, które początkowo
otrzymało niewielki kościółek pod wezwaniem św. Prokopa, a po-
tem klasztor Norbertanek. Tak samo było w Czerwińsku i Jędrze-
jowie. Jeżeli tedy wiemy o dwuch najmniej budowlach na górze
Sobotce, to mamy prawo przypuszczać, że starszą z nich był
kościół.
Wiadomości o filji polskiej spotyka się w księgach klasztoru
macierzystego w flrrovaise już około 1125 r. Musimy zatem przy-
jąć, że budowę w Polsce rozpoczęto przed 1120. Sądząc z pozo-
stałych fundamentów była ona wystawiona z ciosowych kamieni
granitowych, które należało obrobić dość daleko od miejsca bu-
dowli 7) i dostarczyć na dużą wysokość. Taka praca nie mogła być
wykonana w ciągu krótkiego czasu. Jeżeli w połowie XIV wieku
budowa średniej wielkości kościoła murowanego trwała przeciętnie
8—10 lat, to na początku XII wieku, biorąc pod uwagę trudne
warunki terenowe na Górze Śląskiej i gorsze środki techniczne,
niepodobna przyjąć okresu krótszego jak 15 — 20 lat. Zbliżyłoby
to czas rozpoczęcia fundacji do pierwszych lat XII w. Budowa ko-
ścioła przypadłaby w takim wypadku na lata wcześniejsze, to jest
około 1090 r. Gdyby tak było, to twórcą tego ostatniego nie mógł
by być Piotr, budujący około 1139 r. klasztor pod wezwaniem św.
Wincentego8), ale jego przodek. Wiemy że posiadłości na Śląsku
były w ręku rodu conajmniej od trzech pokoleń wstecz licząc od
Piotra, fundatora klasztoru św. Wincentego. Poświadcza to bulla
protekcyjna Celestyna III z 1193 r. która wyraźnie ten szczegół
zaznacza9). Zachowała się również w kopjarzu klasztoru N. M. P.
na Piasku wiadomość o konsekrowaniu jakiegoś kościoła w roku
1090 I0). Notatka w ten sposób zredagowana powstała dość późno,
bo kopjarjusz pochodzi z XIV w., ale kilka elementów zawartych
w tej informacji zasługuje na uwagę i może wskazywać na kom-
pilację późniejszą dokonaną na podstawie starszych zapisek. Więc
przedewszystkiem występująca postać biskupa wrocławskiego Piotra.
347
rze istniały jeszcze kościoły (ecclesias montis ipsius). Bulla nie za-
licza do nich kościoła w Górce o którym mówi zaraz potem c). Po-
twierdza tę wiadomość nietylko ilość rzeźb portalowych (lwy), ale
i ślady fundamentów, z których jedne odkryto na samym wierz-
chołku góry, drugie nieco niżej. Obie budowle nie mogły powstać
jednocześnie. Zwykle w XII w. nim tworzono w jakimś miejscu
większy klasztor, fundowano przedtem w pobliżu kaplicę lub nie-
wielki kościół. Tak było przy zakładaniu klasztoru św. Wincentego
na przedmieściu wrocławskiem, gdzie najpierw postawiono kaplicę
pod wezwaniem św. Michała, a dopiero w kilkanaście lat później
klasztor. Podobnie miała się rzecz w Strzelnie, które początkowo
otrzymało niewielki kościółek pod wezwaniem św. Prokopa, a po-
tem klasztor Norbertanek. Tak samo było w Czerwińsku i Jędrze-
jowie. Jeżeli tedy wiemy o dwuch najmniej budowlach na górze
Sobotce, to mamy prawo przypuszczać, że starszą z nich był
kościół.
Wiadomości o filji polskiej spotyka się w księgach klasztoru
macierzystego w flrrovaise już około 1125 r. Musimy zatem przy-
jąć, że budowę w Polsce rozpoczęto przed 1120. Sądząc z pozo-
stałych fundamentów była ona wystawiona z ciosowych kamieni
granitowych, które należało obrobić dość daleko od miejsca bu-
dowli 7) i dostarczyć na dużą wysokość. Taka praca nie mogła być
wykonana w ciągu krótkiego czasu. Jeżeli w połowie XIV wieku
budowa średniej wielkości kościoła murowanego trwała przeciętnie
8—10 lat, to na początku XII wieku, biorąc pod uwagę trudne
warunki terenowe na Górze Śląskiej i gorsze środki techniczne,
niepodobna przyjąć okresu krótszego jak 15 — 20 lat. Zbliżyłoby
to czas rozpoczęcia fundacji do pierwszych lat XII w. Budowa ko-
ścioła przypadłaby w takim wypadku na lata wcześniejsze, to jest
około 1090 r. Gdyby tak było, to twórcą tego ostatniego nie mógł
by być Piotr, budujący około 1139 r. klasztor pod wezwaniem św.
Wincentego8), ale jego przodek. Wiemy że posiadłości na Śląsku
były w ręku rodu conajmniej od trzech pokoleń wstecz licząc od
Piotra, fundatora klasztoru św. Wincentego. Poświadcza to bulla
protekcyjna Celestyna III z 1193 r. która wyraźnie ten szczegół
zaznacza9). Zachowała się również w kopjarzu klasztoru N. M. P.
na Piasku wiadomość o konsekrowaniu jakiegoś kościoła w roku
1090 I0). Notatka w ten sposób zredagowana powstała dość późno,
bo kopjarjusz pochodzi z XIV w., ale kilka elementów zawartych
w tej informacji zasługuje na uwagę i może wskazywać na kom-
pilację późniejszą dokonaną na podstawie starszych zapisek. Więc
przedewszystkiem występująca postać biskupa wrocławskiego Piotra.
347