Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Białostocki, Jan [Honoree]
Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie: In memoriam Jan Białostocki — 35.1991 [erschienen] 1993

DOI issue:
I. Po śmierci Jana Białostockiego: Wspomnienia i nekrologi
DOI article:
Woźniakowski, Jacek; Białostocki, Jan [Honoree]; Białostocki, Jan [Oth.]: [Po śmierci Jana Białostockiego]: [wspomnienia i nekrologi]
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19643#0093

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
banalnie słuszne) i nie mógł mi go darować: przytoczył je nawet z niesmakiem w którejś ze
swoich prac.

Zastanawiam się zresztą, jaką rolę grało to zamiłowanie do precyzyjnych definicji w
podstawowych wyborach — powiedzmy tak: obywatelskich — Jana Białostockiego. Kiedy
się z nim mówiło o polityce, miało się nieraz wrażenie, że jego prostolinijność i wola
rozumienia różnych względnych racji graniczy z łatwowiernością. Ale jego orientacja
moralna nie zawodziła. Obywała się i bez definicji, i bez najmniejszej nawet górnolotności czy
namaszczenia. Przewodniczył Kongresowi Kultury w grudniu 1981. Potem rozmaicie go
szykanowano, choć internowania — podobnie jak grono innych szeroko znanych profeso-
rów — szczęśliwie uniknął. Oczywiście odmawiano mu wówczas paszportu (a ciągle był
zapraszany przez czołowe uniwersytety zagraniczne). Kiedy znacznie później spytałem go, co
robił w czasie stanu wojennego, powiedział: przygotowałem do wydania drugi tom z historii
doktryn artystycznych. Nie wiem, czy był świadom cezanne'owskiego stylu tego zdania? („W
roku 1870? Malowałem pejzaż w Estaąue", miał komuś replikować Cezanne.) Mnie
odpowiedź Janka zachwyciła.

Wiele instytucji naukowych w całym świecie byłoby szczęśliwych mając Białostockiego u
siebie. Ale jemu po prostu do głowy nie przychodziło, żeby móc na stałe wyjechać. Myślę, że
przeciągające się nad miarę wyjazdy jego przyjaciół bolały go głęboko, choć się na ten temat
niechętnie wypowiadał. Ten międzynarodowej sławy, nowoczesny uczony miał wobec spraw
polskich intuicję — tak, intuicję jakby staroświecką. I bezbłędną.
 
Annotationen