HERMAN FISCHER, RZEŹBIARZ Z NYSY
podporą ukształtowaną jako atlant; w Szydłowcu jest
nim Mojżesz z tablicami przykazań13. Na parapecie
czaszy w arkadkach widnieją płaskorzeźbione postacie
ewangelistów, na balustradzie schodów Chrystus w Og-
rojcu, a wejście ujmuje bramka z herbami fundatorów
w przyczółku (a więc Pucklerów oraz Sedlnickich).
Baldachim ma formę tempietta, wewnątrz którego znaj-
duje się rzeźbiona grupa Zesłania Ducha Świętego,
a w zwieńczeniu umieszczona została figurka anioła
dmącego w trąby.
Chrzcielnica w formie sześciobocznego kielicha, po-
dobnie jak w złotnictwie początków w. XVII przyjmuje
gruszkową formę nodusa. Czarę otaczają płaskorzeźby:
Zwiastowanie, Nawiedzenie, Adoracja Dzieciątka, Obrze-
zanie, Pokłon Trzech Króli i Ofiarowanie w świątyni.
Jej pokrywę — podobnie jak baldachim ambony —
wieńczy wysmukłe tempietto, na którym stoi figurka
św. Jana Chrzciciela.
Krucyfiks wspiera się na konsoli ozdobionej uprosz-
czonymi motywami okuciowymi, a korpus Chrystusa
wykazuje poprawną anatomię, przy pewnej tendencji
do wydłużania proporcji.
Analogie między ołtarzem w Szydłowcu, a ołtarzem
głównym w ewangelickim kościele w Lewinie Brzeskim
są tak wielkie, że mówić należy raczej o różnicach niż
o podobieństwach. Zabytek lewiński powstał o kilka
lat wcześniej niż wystrój Szydłowca, mianowicie w r. 1613
z fundacji ówczesnych patronów kościoła von Beesów 14.
W predelli zamiast medalionowych głów widnieją kar-
tusze herbowe fundatorów; w głównej scenie Ukrzy-
żowania usunięte zostało tło, otwierając kompozycję
ażurem na światło bijące z okna mieszczącego się za
ołtarzem. Dalsze różnice dotyczą programu treściowego:
w miejsce proroków znajdujemy w Lewinie rzeźby Moj-
żesza i św. Jana Chrzciciela w dolnej kondygnacji oraz
śś. Piotra, i Pawła w górnej, całość zaś wieńczy Pelikan
karmiący pisklęta. Wykluczyć zresztą nie można, że taka
sama rzeźba znajdowała się pierwotnie także na oł-
tarzu w Szydłowcu, skoro jest to symboliczna synteza
owego programu eucharystycznego, który znajdujemy
w obu zabytkach. W Lewinie Brzeskim przetrwały
ponadto napisy, które w Szydłowcu uległy zamalowaniu
zapewne po przejęciu kościoła przez katolików. W Le-
winie układał je miejscowy pastor Mikołaj Antber i są
one ciekawym dokumentem ówczesnych sporów reli-
gijnych. Rzecz jednak zaskakująca: polemika zawarta
w tym ewangelickim ołtarzu nie zwraca się przeciwko
katolikom, ale przeciw kalwinistom, ganiąc ich za ob-
razoburstwo 15.
Wychodząc z tego, co przedstawiłem powyżej, a więc
od dzieł, w których autorstwo Fischera jest bezsprzeczne,
można pomnożyć jego spuściznę artystyczną dalszymi
atrybucjami, przy czym materiał rozpadać się będzie
na dwie grupy: na zabytki, w których ręka nyskiego
rzeźbiarza jest niewątpliwa oraz na te, które mimo
licznych analogii budzą też równocześnie sporo zastrze-
żeń. Do pierwszej zaliczyłbym: kamienne epitafium
Say wetów z około r. 1614 w kościele św. Jakuba w Nysie,
II. 2. Szydłowiec, ołtarz. (Fot. T. Chrzanowski)
tryptykowy ołtarz w Grodkowie, grupę Sw. Anny Sa-
motrzeć w nyskim klasztorze SS. Felicjanek oraz wy-
wieszkę cechu rzeźników nyskich, przechowywaną w tam-
tejszym muzeum. Do drugiej grupy włączam: dwa epi-
tafia Pucklerów w kościele w Szydłowcu, ambonę w Wy-
sokiej, oprawę epitafium drewnianego w Kopernikach
oraz fragmentarycznie zachowane epitafium drewniane
w kościele św Jakuba w Nysie
Kamienne epitafium w kościele św. Jakuba w Nysie
ufundowane zostało około r. 1614 przez Tobiasza von
Saywet dla jego rodziców: Adama i Małgorzaty z domu
Petzold 16. Kompozycyjnie i formalnie jest odpowied-
13 O rozwoju ambon w kręgu protestanckim patrz: P. POSCHARSKY,
Die Kamei. Erscheinungsform im Protestantismus bis zum Ende des Barock
Berlin 1963. Na Śląsku do klasyków tego nowego typu należała ambona
z kościoła św. Marii Magdaleny, wykonana w latach 1579—81 przez Fryde-
ryka Grossa (L. BURGEMEISTER i G. GRUNDMANN, Die Kunstdenk-
mdler der Stadt Breslau. II, Breslau 1933, s. 52, ii. 31 oraz Sztuka Wrocła-
wia, praca zbiorowa, Wrocław-Warszawa-Kraków 1967, s. 237, il. 201).
14 M. LIEBEHERR, Die Peter-Paułskirche zu Lbwen, Lówen 1910,
s. 15—-28.
13 Tym aspektem ołtarza lewińskiego zajął się szerzej H. HOFFMANN,
Zwei Werke der Spdtrenaissance ais Zeugen der schlesischen Religionskampfe,
„Schlesische Heimatpflege” 1, Breslau 1935, s. 25 nn. Przy tymże artykule
znajduje się zdjęcie ołtarza sprzed zasłonięcia ażurowych teł.
16 Poza inwentarzem LUTSCHA (V erzeichnis, jw., IV, s. 93 nn.)
i Katalogiem Zabytków, t. VII, z. 9, s. 78, publikuje to epitafium z poda-
niem in eatenso napisów II. DITTRICH, Die Epitaphien und Grabsteine
der katholisehen Pfarrkirche St. Jacobi Neisse, ,,14 Jahresbericht des Kunst
— und Altertumsvereins Neisse” 1910, s. 22.
21
podporą ukształtowaną jako atlant; w Szydłowcu jest
nim Mojżesz z tablicami przykazań13. Na parapecie
czaszy w arkadkach widnieją płaskorzeźbione postacie
ewangelistów, na balustradzie schodów Chrystus w Og-
rojcu, a wejście ujmuje bramka z herbami fundatorów
w przyczółku (a więc Pucklerów oraz Sedlnickich).
Baldachim ma formę tempietta, wewnątrz którego znaj-
duje się rzeźbiona grupa Zesłania Ducha Świętego,
a w zwieńczeniu umieszczona została figurka anioła
dmącego w trąby.
Chrzcielnica w formie sześciobocznego kielicha, po-
dobnie jak w złotnictwie początków w. XVII przyjmuje
gruszkową formę nodusa. Czarę otaczają płaskorzeźby:
Zwiastowanie, Nawiedzenie, Adoracja Dzieciątka, Obrze-
zanie, Pokłon Trzech Króli i Ofiarowanie w świątyni.
Jej pokrywę — podobnie jak baldachim ambony —
wieńczy wysmukłe tempietto, na którym stoi figurka
św. Jana Chrzciciela.
Krucyfiks wspiera się na konsoli ozdobionej uprosz-
czonymi motywami okuciowymi, a korpus Chrystusa
wykazuje poprawną anatomię, przy pewnej tendencji
do wydłużania proporcji.
Analogie między ołtarzem w Szydłowcu, a ołtarzem
głównym w ewangelickim kościele w Lewinie Brzeskim
są tak wielkie, że mówić należy raczej o różnicach niż
o podobieństwach. Zabytek lewiński powstał o kilka
lat wcześniej niż wystrój Szydłowca, mianowicie w r. 1613
z fundacji ówczesnych patronów kościoła von Beesów 14.
W predelli zamiast medalionowych głów widnieją kar-
tusze herbowe fundatorów; w głównej scenie Ukrzy-
żowania usunięte zostało tło, otwierając kompozycję
ażurem na światło bijące z okna mieszczącego się za
ołtarzem. Dalsze różnice dotyczą programu treściowego:
w miejsce proroków znajdujemy w Lewinie rzeźby Moj-
żesza i św. Jana Chrzciciela w dolnej kondygnacji oraz
śś. Piotra, i Pawła w górnej, całość zaś wieńczy Pelikan
karmiący pisklęta. Wykluczyć zresztą nie można, że taka
sama rzeźba znajdowała się pierwotnie także na oł-
tarzu w Szydłowcu, skoro jest to symboliczna synteza
owego programu eucharystycznego, który znajdujemy
w obu zabytkach. W Lewinie Brzeskim przetrwały
ponadto napisy, które w Szydłowcu uległy zamalowaniu
zapewne po przejęciu kościoła przez katolików. W Le-
winie układał je miejscowy pastor Mikołaj Antber i są
one ciekawym dokumentem ówczesnych sporów reli-
gijnych. Rzecz jednak zaskakująca: polemika zawarta
w tym ewangelickim ołtarzu nie zwraca się przeciwko
katolikom, ale przeciw kalwinistom, ganiąc ich za ob-
razoburstwo 15.
Wychodząc z tego, co przedstawiłem powyżej, a więc
od dzieł, w których autorstwo Fischera jest bezsprzeczne,
można pomnożyć jego spuściznę artystyczną dalszymi
atrybucjami, przy czym materiał rozpadać się będzie
na dwie grupy: na zabytki, w których ręka nyskiego
rzeźbiarza jest niewątpliwa oraz na te, które mimo
licznych analogii budzą też równocześnie sporo zastrze-
żeń. Do pierwszej zaliczyłbym: kamienne epitafium
Say wetów z około r. 1614 w kościele św. Jakuba w Nysie,
II. 2. Szydłowiec, ołtarz. (Fot. T. Chrzanowski)
tryptykowy ołtarz w Grodkowie, grupę Sw. Anny Sa-
motrzeć w nyskim klasztorze SS. Felicjanek oraz wy-
wieszkę cechu rzeźników nyskich, przechowywaną w tam-
tejszym muzeum. Do drugiej grupy włączam: dwa epi-
tafia Pucklerów w kościele w Szydłowcu, ambonę w Wy-
sokiej, oprawę epitafium drewnianego w Kopernikach
oraz fragmentarycznie zachowane epitafium drewniane
w kościele św Jakuba w Nysie
Kamienne epitafium w kościele św. Jakuba w Nysie
ufundowane zostało około r. 1614 przez Tobiasza von
Saywet dla jego rodziców: Adama i Małgorzaty z domu
Petzold 16. Kompozycyjnie i formalnie jest odpowied-
13 O rozwoju ambon w kręgu protestanckim patrz: P. POSCHARSKY,
Die Kamei. Erscheinungsform im Protestantismus bis zum Ende des Barock
Berlin 1963. Na Śląsku do klasyków tego nowego typu należała ambona
z kościoła św. Marii Magdaleny, wykonana w latach 1579—81 przez Fryde-
ryka Grossa (L. BURGEMEISTER i G. GRUNDMANN, Die Kunstdenk-
mdler der Stadt Breslau. II, Breslau 1933, s. 52, ii. 31 oraz Sztuka Wrocła-
wia, praca zbiorowa, Wrocław-Warszawa-Kraków 1967, s. 237, il. 201).
14 M. LIEBEHERR, Die Peter-Paułskirche zu Lbwen, Lówen 1910,
s. 15—-28.
13 Tym aspektem ołtarza lewińskiego zajął się szerzej H. HOFFMANN,
Zwei Werke der Spdtrenaissance ais Zeugen der schlesischen Religionskampfe,
„Schlesische Heimatpflege” 1, Breslau 1935, s. 25 nn. Przy tymże artykule
znajduje się zdjęcie ołtarza sprzed zasłonięcia ażurowych teł.
16 Poza inwentarzem LUTSCHA (V erzeichnis, jw., IV, s. 93 nn.)
i Katalogiem Zabytków, t. VII, z. 9, s. 78, publikuje to epitafium z poda-
niem in eatenso napisów II. DITTRICH, Die Epitaphien und Grabsteine
der katholisehen Pfarrkirche St. Jacobi Neisse, ,,14 Jahresbericht des Kunst
— und Altertumsvereins Neisse” 1910, s. 22.
21