Biuletyn Historii Sztuki
R. LIII, 1991, Nr 1—2
PL ISSN 0006-3967
WOLODIMIR WUJCIK
Lwów, Oddział Instytutu ,,Ukrprojektrestavracji
POBYT ARCHITEKTA BERNARDA MORANDO WE LWOWIE
W ŚWIETLE ŹRÓDEŁ ARCHIWALNYCH
Działalność włoskiego architekta Bernarda Mo-
rando na obszarze Rzeczpospolitej, a zwłaszcza
jego praca przy stworzeniu nowego miasta Zamoś-
cia, jest obecnie dzięki badaniom polskich uczo-
nych dość dobrze znana i ma swoją historiografię.
Przypominać tych zagadnień nie ma potrzeby.
Zwracają natomiast uwagę nieznane wcześniej
materiały źródłowe dotyczące obecności tego bu-
downiczego we Lwowie i wykonywanych tam
przez niego prac.
Pierwszy źródłowy przekaz potwierdzający po-
byt Moranda we Lwowie pochodzi z roku 1578.
Mianowicie 1 lipca tego roku podpisał on tutaj
z kanclerzem .Janem Zamoyskim kontrakt na wy-
stawienie magnackiej rezydencji w Skokówce,
dziedzicznej wsi, na polach której rozplanował
Nowy Zamość1. Nie znamy konkretnych przyczyn,
które sprowadziły wówczas architekta do Lwowa.
Jerzy Kowalczyk przypuszcza, że już po roku 1575
Morando przeniósł się z Warszawy do Lwowa
i stąd dopiero został zaangażowany do Zamościa2.
Ta ciekawa hipoteza nie została jednak dotych-
czas potwierdzona śladami pobytu budowniczego
we Lwowie przed rokiem 1578. Również nie wyjaś-
nione zostały powody przyjazdu Moranda do tego
miasta. Wszakże kanclerz mógł, w celu spisania
umowy, wezwać architekta bezpośrednio do Za-
mościa. Jest prawdopodobne, że Morando poja-
wił się we Lwowie wydelegowany przez króla
w sprawach fortyfikacji. Taka praktyka, jak niżej
zobaczymy, miała miejsce.
Trudno uwierzyć, że jedynym śladem wizyty
Moranda we Lwowie był podpis pod wspomnianą
umową z Zamoyskim3. Władze miasta miały okazję
Wykorzystać wybitnego fachowca jako konsultan-
ta w sprawach miejskich umocnień.
O ile na temat działalności Bernarda Morando
we Lwowie w roku 1578 snuć możemy jedynie
domysły, w zupełnie innym świetle przedstawia
się jego powtórna wizyta 11 lat później. Pobyt ten
rejestrują akta lwowskiego magistratu, zwłaszcza
księgi wydatków kasy miejskiej za rok 1589. Jak
wynika z dokumentów, władze miasta zwróciły się
do kanclerza Jana Zamoyskiego z prośbą o przys-
łanie swego architekta dla przygotowania deli-
neacji szańców, które zaplanowano usypać pod
Wysokim Zamkiem. Radni przygotowali się na
przyjęcie gościa, nabywając zawczasu 6 i 1/4 kwar-
ty wina. Pierwszy wydatek kasy miejskiej w kwocie
4 zł 5 gr, na małmazję P. Bernathowi włochowi bu-
downikowi Je[g]o M.P. Hetmana... odnotowano
w sobotę po 14 września (zob. Aneks). Dwa tygod-
nie później, w sobotę przed 29 września, rajcy
lwowscy zanotowali wysłanie powozu po, mającego
przybyć „dla szańców", Moranda. Posłano mu
przy tym 15 złotych.
Wznoszenie szańców pod Wysokim Zamkiem
rozpoczęło się na początku września i trwało przez
dwa miesiące. W listopadzie szańce były ukończone.
Do budowy miejskich fortyfikacji hetman przysłał
do Lwowa nie tylko swego architekta, ale i włas-
nego kopacza, mistrza Pańko. Ten ostatni, w księ-
dze wydatków pod datą 4 października, nazwany
został kopaczem Jego Miłości Pana Hetmana4.
Sądząc z brzmienia nazwiska, ten Pańko — kopacz
był Rusinem. Wraz ze swoimi robotnikami otrzy-
mywał znaczne sumy, a przed powrotem do Za-
mościa panowie rajcy dali mu w nagrodę jeszcze
10 złotych5. We Lwowie przebywał on 4 tygodnie.
Morando zaprojektował nie tylko szańce, ale
co ważniejsze, był autorem ,,delineacji" obrony
całego miasta (zob. Aneks). Jest pierwszym ze
znanych z nazwiska fortyfikatorów Lwowa. Za-
pewne wykonane przez niego projekty uwzględ-
niły najnowsze osiągnięcia sztuki fortyfikacyjnej,
zwłaszcza nowy system bastionowy stosowany we
95
R. LIII, 1991, Nr 1—2
PL ISSN 0006-3967
WOLODIMIR WUJCIK
Lwów, Oddział Instytutu ,,Ukrprojektrestavracji
POBYT ARCHITEKTA BERNARDA MORANDO WE LWOWIE
W ŚWIETLE ŹRÓDEŁ ARCHIWALNYCH
Działalność włoskiego architekta Bernarda Mo-
rando na obszarze Rzeczpospolitej, a zwłaszcza
jego praca przy stworzeniu nowego miasta Zamoś-
cia, jest obecnie dzięki badaniom polskich uczo-
nych dość dobrze znana i ma swoją historiografię.
Przypominać tych zagadnień nie ma potrzeby.
Zwracają natomiast uwagę nieznane wcześniej
materiały źródłowe dotyczące obecności tego bu-
downiczego we Lwowie i wykonywanych tam
przez niego prac.
Pierwszy źródłowy przekaz potwierdzający po-
byt Moranda we Lwowie pochodzi z roku 1578.
Mianowicie 1 lipca tego roku podpisał on tutaj
z kanclerzem .Janem Zamoyskim kontrakt na wy-
stawienie magnackiej rezydencji w Skokówce,
dziedzicznej wsi, na polach której rozplanował
Nowy Zamość1. Nie znamy konkretnych przyczyn,
które sprowadziły wówczas architekta do Lwowa.
Jerzy Kowalczyk przypuszcza, że już po roku 1575
Morando przeniósł się z Warszawy do Lwowa
i stąd dopiero został zaangażowany do Zamościa2.
Ta ciekawa hipoteza nie została jednak dotych-
czas potwierdzona śladami pobytu budowniczego
we Lwowie przed rokiem 1578. Również nie wyjaś-
nione zostały powody przyjazdu Moranda do tego
miasta. Wszakże kanclerz mógł, w celu spisania
umowy, wezwać architekta bezpośrednio do Za-
mościa. Jest prawdopodobne, że Morando poja-
wił się we Lwowie wydelegowany przez króla
w sprawach fortyfikacji. Taka praktyka, jak niżej
zobaczymy, miała miejsce.
Trudno uwierzyć, że jedynym śladem wizyty
Moranda we Lwowie był podpis pod wspomnianą
umową z Zamoyskim3. Władze miasta miały okazję
Wykorzystać wybitnego fachowca jako konsultan-
ta w sprawach miejskich umocnień.
O ile na temat działalności Bernarda Morando
we Lwowie w roku 1578 snuć możemy jedynie
domysły, w zupełnie innym świetle przedstawia
się jego powtórna wizyta 11 lat później. Pobyt ten
rejestrują akta lwowskiego magistratu, zwłaszcza
księgi wydatków kasy miejskiej za rok 1589. Jak
wynika z dokumentów, władze miasta zwróciły się
do kanclerza Jana Zamoyskiego z prośbą o przys-
łanie swego architekta dla przygotowania deli-
neacji szańców, które zaplanowano usypać pod
Wysokim Zamkiem. Radni przygotowali się na
przyjęcie gościa, nabywając zawczasu 6 i 1/4 kwar-
ty wina. Pierwszy wydatek kasy miejskiej w kwocie
4 zł 5 gr, na małmazję P. Bernathowi włochowi bu-
downikowi Je[g]o M.P. Hetmana... odnotowano
w sobotę po 14 września (zob. Aneks). Dwa tygod-
nie później, w sobotę przed 29 września, rajcy
lwowscy zanotowali wysłanie powozu po, mającego
przybyć „dla szańców", Moranda. Posłano mu
przy tym 15 złotych.
Wznoszenie szańców pod Wysokim Zamkiem
rozpoczęło się na początku września i trwało przez
dwa miesiące. W listopadzie szańce były ukończone.
Do budowy miejskich fortyfikacji hetman przysłał
do Lwowa nie tylko swego architekta, ale i włas-
nego kopacza, mistrza Pańko. Ten ostatni, w księ-
dze wydatków pod datą 4 października, nazwany
został kopaczem Jego Miłości Pana Hetmana4.
Sądząc z brzmienia nazwiska, ten Pańko — kopacz
był Rusinem. Wraz ze swoimi robotnikami otrzy-
mywał znaczne sumy, a przed powrotem do Za-
mościa panowie rajcy dali mu w nagrodę jeszcze
10 złotych5. We Lwowie przebywał on 4 tygodnie.
Morando zaprojektował nie tylko szańce, ale
co ważniejsze, był autorem ,,delineacji" obrony
całego miasta (zob. Aneks). Jest pierwszym ze
znanych z nazwiska fortyfikatorów Lwowa. Za-
pewne wykonane przez niego projekty uwzględ-
niły najnowsze osiągnięcia sztuki fortyfikacyjnej,
zwłaszcza nowy system bastionowy stosowany we
95