Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 8.1946

DOI issue:
Nr. 1/2
DOI article:
Zachwatowicz, Jan: Program i zasady konserwacji zabytków
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37711#0060

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
52

J. Zachwatowicz

(5)

bytkom formy, którą posiadały i którą im odjęto dla zatarcia cech naro-
dowych (n. p. Zamość).
Ilość i jakość zabytków w Polsce nie pozwala na stosowanie zasad
głoszonych przez kongresy konserwatorskie. Wieki świadomych zniszczeń,
wieki własnych zaniedbań, tak dalece uszczupliły wartości zabytkowe
w Polsce, że dla wydobycia ich potrzebne były specjalne metody i od-
mienne zasady. Za wszelką cenę trzeba było ratować przed ostateczną
zagładą resztki dorobku kulturalnego, aby zaś te resztki miały jakiś sens
i choć w pewnym stopniu mogły spełnić tę rolę, jaką wyznaczamy zabytkom
w życiu narodu i w kształtowaniu jego kultury należało dać im formę
możliwie zbliżoną do ich formy właściwej. Oczywiście jest to w wysu-
blimowanej nauce konserwatorskiej cofnięciem się o wiele dziesiątków
lat, lecz na naszym gruncie jest jedynym możliwym sposobem postę-
powania.
Kataklizm ostatniej wojny postawił całą sprawę jeszcze ostrzej.
Z premedytacją wydarto całe stronnice naszej historii, pisane kamien-
nymi zgłoskami architektury. Nie możemy się na to zgodzić. Poczucie
odpowiedzialności wobec przyszłych pokoleń domaga się odbudowy tego,
co nam zniszczono, odbudowy pełnej, świadomej tragizmu popełnianego
fałszu konserwatorskiego.
Zabytki bowiem nie są potrzebne wyłącznie dla smakoszów, ale są to su-
gestywne dokumenty historii w służbie mas. Wyzbyte wartości starożytni-
czych będą nadal pełniły służbę dydaktyczną i emocjonalno-architekto-
niczną. Wymowa kształtu architektonicznego jest niezależna od tego,
kiedy go wykonano. Troską naszą musi być najlepsza realizacja tych
postulatów, największy pietyzm dla zabytków, najwierniejsze odtworze-
nie form. Zdobycze myśli konserwatorskiej nie zginą w tych pracach.
I kiedyś być może po wykonaniu zadań koniecznych, staniemy jeszcze na
czele konserwatorstwa par excellence.
Przy realizacji tezy o włączeniu zabytków do życia, ważną będzie
sprawa melioracji, która wymaga wielkiej uwagi i dużej subtelności
w rozwiązaniu. Zabytek włączony w życie musi odpowiedzieć współ-
czesnym potrzebom życia, nic nie tracąc ze swych wartości. Na to należy
zwrócić szczególną uwagę — od właściwego rozwiązania zależeć może
bowiem sam los zabytków. Adaptacja jest jednak koniecznością decydują-
cą. Nie pomnażajmy rozsypujących się ruin. Do ruin stosujemy określoną
metodę konserwatorską, w której podstawowym momentem jest czynnik
przyrodniczo-krajobrazowy. W zagadnieniach ruin zamało dotychczas
współpracowaliśmy z przyrodnikami.
Technika prac konserwatorskich musi być nawskroś naukowa, wyzy-
skać musimy wszelkie zdobycze techniczne i konstrukcyjne dla zapewnie-
nia trwałości zabytkom. Łączy się to ze szczególnym pietyzmem dla doty-
kalnej epidermy zabytku, dla jego faktury, z którą obchodzono się często
bardzo bezceremonialnie (n. p. katedra we Włocławku).
Tak w ogólnych zarysach przedstawia się droga, którą w moim mnie-
maniu musi kroczyć konserwacja zabytków w Polsce. Sprawa zabytków
jest podstawowym zagadnieniem społecznym — zagadnieniem kultury
narodu. Nie możemy wobec nich stosować jednostronnie abstrakcyjnej
teorii, musimy uwzględnić potrzeby dnia dzisiejszego. Tylko wtedy znaj-
dziemy oddźwięk społeczny i wygramy wielką sprawę kultury.
 
Annotationen