Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 8.1946

DOI Heft:
Nr. 1/2
DOI Artikel:
Piwocki, Ksawery: Uwagi o odbudowie zabytków
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37711#0065

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
(5)

Uwagi o odbudowie zabytków'

57

tak często ważnych z punktu widzenia właśnie społecznego, jest identycz-
na. śmiem twierdzić, że jest inna8). Powodować to może kulturalnie,
a więc i społecznie, bardzo poważne błędy i nieporozumienia. Wspomnę tu
choćby o następstwach, jakie spowodowało dla kultury europejskiej prze-
konanie, że późne rzymskie kopie rzeźb greckich są oryginałami. Wiemy
ile talentów zwichnął, ilu tragedii osobistych był przyczyną akademizm —
zrodzony za czasów Ludwika XIV pod wpływem Poussina i Bolończyków,
a którego zmora straszyła niemal po dziś dzień we wszystkich uczelniach
artystycznych Europy; wiemy, jaką tragedię przeżył Canova, omamiony
od młodu teorią Winckelmanna, uważającego kopie te za oryginały, gdy
pod koniec życia zobaczył w Londynie naprawdę autentyczne greckie arcy-
dzieła z Partenonu i gdy spostrzegł, że zmarnował właściwie talent, idąc
całe życie faszywą drogą9)- Czy zbyt pochopnie i szeroko odtwarzane za-
bytki, zniszczone w czasie obecnej zawieruchy wojennej, nie dadzą przy-
szłym pokoleniom wypaczonego obrazu naszej kultury artystycznej, choć
nawet będą wiedzieć, że mają do czynienia z rekonstrukcją niepowrotnie
zniszczonego dzieła?
Zgadzam się z prof. Zachwatowiczem, że może zajść konieczność za-
stąpienia oryginału kopią. Z wymienionych uprzednio trzech przyczyn:
artystycznej, socjalnej i emocjonalnej, ta ostatnia odgrywa tu decydującą
rolę. Jeśli zabytek kluczowy dla danej kultury czy dla danego ośrodka
choćby miejskiego ulegnie zniszczeniu — może ze względów właśnie emo-
cjonalnych zajść konieczność jego odtworzenia. Dlatego uważam, że mu-
simy odtworzyć zamek warszawski, zniszczone partie Łazienek, rynek sta-
romiejski i t. d. Ale mam już wątpliwości czy wszystkie zabytki, nawet
emocjonalnie mało frapujące, warto odtwarzać, oraz — co ważniejsze —
jak daleko iść w tej pracy reprodukcyjnej.
Między architekturą a innymi gałęziami sztuk plastycznych istnieje
różnica dopuszczająca w budownictwie łatwiej możność reprodukcji, niż
w rzeźbie czy malarstwie. Pochodzi to stąd, że. budynek wznoszony wedle
planu artysty, ale wielu obcymi rękami — może być łatwiej odtworzony
niż obraz czy statua. Poprostu wystarczy mieć plany, by bryłę architekto-
niczną spowrotem wyczarować w przestrzeni. Dlatego to przede wszyst-
kim architekci-konserwatorzy są tak gorącymi zwolennikami nowych me-
tod konserwatorskich. Jednakże musimy pamiętać o tym, że budynku —
a już z reguły budowli zabytkowej— nie tworzy sama bryła, sam zespół
ścian, dachów i otworów. W każdym z nich doniosłą rolę odgrywają ele-

8) Ostatnio wypowiedział się na podobny temat Jacek WOŹNIAKOWSKI, Orygi-
nalność, kultura, sztuka, Tyg. Powsz., 1945 nr 39 s. 6. „Być może że jakiś wirtuoz
kopiowania doprowadził do całkowitej identyczności swego obrazu z arcydziełem ory-
ginalnym. W takim wypadku — dzieła miałyby identyczną wartość estetyczną. Jednak
zdaje mi się, że praktycznie osiągana przez kopistów „identyczność" jest dosyć daleka
od tego ideału. Jednakże zadowala ogromną większość widzów? Ale to, że istnieje prze-
waga ludzi niemuzykalnych, którzy nie odróżnią zręcznej gry na pianoli od gry
mistrza, nie oznacza równowartości koncertu pianoli ii koncertu Horowitza... Najwier-
niejsza kopia takiego posągu (jak tors Wenery w Luwrze) choćby bardzo piękna, bę-
dzie w porównaniu z oryginałem,*,— „martwa". Będzie/ miała nieporównanie mniejszą
wartość estetyczną".
9) L. VENTCRI. Histoire de la critiąue d‘ art, Bruxelles 1938 s. 179. „To ca osłabia
najbardziej sąd artystyczny Winckelmanna, to co tworzy jego wkład najbardziej mor-
derczy w smak jego epoki i czasów bezpośrednio następujących, to to, iż sądził, że
znalazł doskonałość sztuki greckiej, a nawet wszystkich czasów — w kilku rzeźbach,
które wcale nie były greckimi oryginałami... Były tylko schematami abstrakcyjnymi za-
ginionego piękna". Dalej mówi o przeżyciu Canovy.
 
Annotationen