Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 8.1946

DOI issue:
Nr. 1/2
DOI article:
Recenzje i sprawozdania
DOI article:
Piwocki, Ksawery: [Rezension von: H. Woelflin. Gedanken zur Kunstgeschichte]
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37711#0077

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
RECENZJE i SPRAWOZDANIA
H. WOELFFLIN. Gedanken zur Kun stge schichte. Ge-
drucktes und Ungedrucktes. Basel 1941 s. IX, 165, ryc. 24.
Joseph Kaufmann — jeden z uczniów Uniwersytetu Bazylejskiego —
pisał ongiś, że t. zw. „szkoła bazylejska“ historyków sztuki nie przynależy
w stu procentach do niemieckiej nauki1)- Bazylea posiada silnie zromani-
zowaną kulturę i wysoką domieszkę krwi francuskiej. Przez długie wieki
należała do biskupstwa w Besanęon. Stąd chyba można wywieść tak wy-
raźną u uczonych tej grupy preidylekcję do zagadnień ściśle formalnych
i unikanie spekulacyj zbyt daleko wybiegających poza racjonalne ujmo-
wanie samych zjawisk artystycznych, danych w bezpośrednim przeżyciu —
spekulacyj tak częstych w nauce niemieckiej. Głównymi przedstawicielami
tej szkoły byli Burckhardt, Heidrich i Wolff lin.
W czasie ostatniej wojny ogłosił W. zbiór artykułów, jakże przyjemnie
odróżniający się od potopu wydawnictw niemieckich z nieszczęsnych lat.
Ani słowa o wojnie, ani jednego ukłonu w stronę zaborczych haseł współ-
rodaków z Rzeszy. Jakby rozmyślnie odcinając się od innych grup nieV
mieckiej historii sztuki, a poszukując łączności z twórcą szkoły bazyl ej sklej
(zerwanej swego czasu przez objęcie katedry w Monachium) — poświęca
W. ostatnie trzy artykuły swej książki Jakubowi Burckhardtowi2).
Burckhardt był raczej historykiem kultury niż sztuki i łączył w swych
pracach powstawanie form artystycznych z całokształtem życia kultural-
nego, religijnego, politycznego czy ustrojowego. Pozostał w naszym wy-
obrażeniu klasycznym przedstawicielem tego kierunku w badaniach sztuki.
Zdawałoby się więc, że — poza wspólnym zamiłowaniem w włoskim rene-
sansie — nic właściwie nie łączy jego działalności naukowej z pracą W.,
czołowego bojownika kierunku formalnego historii sztuki, podkreślającego
w najbardziej zdecydowany sposób autonomię rozwoju form artystycz-
nych, niezależnie od czynników ogólno-kulturalnych czy polityczno- ustro-
jowych. Tymczasem W. odsłania nam teraz zapatrywania Burckhardta
z ostatnich lat jego działalności pedagogicznej w Bazylei, wskazując na
to, iż odbiegały one daleko od wydanych w młodości głównych prac wiel-
kiego uczonego. Właśnie Burckhardt zachęcał młodego W. do poświęcenia
się systematyce form włoskiego renesansu i baroku — i z zapałem apro-
bował jego metody, opracowane później w „Kunstgeschichtliche Grund-
begriffe“3).
Wstępne trzy artykuły4) poświęcą teraz W. obronie swych podstawo-
wych zapatrywań wyłożonych w wspomnianej pracy. Antagoniści atako-
wali głównie cztery punkty jego metody:
I. Pogląd, że istnieje jakaś prawidłowość rozwoju form artystycznych.
b Der Renaissancebegriff in der deutschen Kunstgeschichtssćhreibung, Basel 1932.
2) „Jakob Burckhardt u. die Kunst" s. 136, „Jacob Burckhardt u. die systematische
Kunstgeschichte". s. 147, „Jakob Burckhardt zum 100 Geburtstag" s. 155.
3) Miinchen 1916.
4) „t)ber Fonnentwicklung" s. 8, „In eigener Sache" s. 15 . „Kunstgeschichtliche
Grundbegriffe — Eine Revision“. s. 18,
 
Annotationen