Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Czerni, Krystyna
Rezerwat sztuki: tropami artystów polskich XX wieku — Kraków, 2000

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.42191#0012

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Czapskiego bowiem najbardziej zaciążyłajego nieobecność. Artysta obec-
ny tu duchowo, nie był obecny fizycznie - jego malarstwo nie towarzy-
szyło nam z bliska i na co dzień, nie uczestniczyło bezpośrednio w este-
tycznych polemikach, pomijane w krytycznych dyskusjach i syntezach,
traktowane jako sztuka przynależna muzeum, a me żywej współczesno-
ści. Przypisany do przedwojennej formacji polskich kolorystów, Józef
Czapski - w potocznym odbiorze - na zawsze już został kapistą, choć
przecież od dawna była to właściwie nieprawda. Jego malarstwo szło wła-
sną, indywidualną drogą i dla tych, którzy je odkryli dopiero dzisiaj, nie-
zależność dojrzałego twórcy od wyznawanej w młodości teorii estetycz-
nej musiała być niemałym zaskoczeniem.
Przyjaciele z czasów Komitetu Paryskiego wielo-
krotnie namawiali Czapskiego do powrotu, jako przy-
kład podając Potworowskiego, którego sztuka po przy-
jeździe z emigracji wspaniale rozwinęła się i dojrzała.
Józef Czapski (1896 Sam CzaPskl “ P‘sz:*c P°śmiert-
Praga-1 993 Ma- nY artykuł o „papieżu" kapistów
isons Laffitte). ma- Janie Cybisie -wspominał z roz-


larz. rysownik, pi-
sarz; studiował pra-
wo w Petersburgu,
malarstwo w warszawskiej i krakowskiej ASP
(1918-24). Członek tzw. Komitetu Paryskiego,
propagator „kapizmu" w malarstwie. Więzień
łagrów sowieckich, żołnierz Drugiego Korpu-
su. Od 1945 roku w Paryżu, współzałożyciel
i współpracownik paryskiej „Kultury”. Malował
pejzaże, martwe natury, sceny z paryskich
wnętrz i ulic. Autor wspomnień wojennych,
esejów o sztuce i niezwykłych dzienników;
wydał m.in.: Na nieludzkiej ziemi, 1949, Oko,
1960, Patrząc, 1 983. Autorytet moralny i świa-
dek historii, przez całe życie łączył zaintereso-
wania artystyczne z działalnością obywatelską.

czuleniem: „gwałtownie namawiał
mnie, bym wracał do Polski:
»u mnie będziesz mieszkał, kawę
ci będę sam do łóżka przynosił«”.
Ze względów oczywistych do
Polski niestety wrócić nie mógł.
Pytanie, czy to „niestety” doty-
czy także jego malarstwa? Czy
sztuka Czapskiego nie skorzysta-
ła - mówiąc brutalnie - na przy-
musowej izolacji, a kondycja wy-
gnania i osamotnienia nie stała
się jej błogosławieństwem? Jak

funkcjonowałoby to malarstwo
w kraju, w bezpośredniej konfrontacji programów i pokoleń? Gdzie zna-
lazłby swoje miejsce Czapski wśród zgiełku wpływów i prądów, wobec
całego środowiskowego targowiska próżności? Pytanie czysto teoretycz-
ne, choć może warto je stawiać właśnie teraz, gdy to niecodzienne malar-
stwo jest nam - stopniowo i etapami - przywracane.

10
 
Annotationen