DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.42191#0117
LUSTRACJA
- PROCES
ANDRZEJA WRÓBLEWSKIEGO
„Malowidła Wróblewskiego nie są tylko do
oglądania. One także patrzą".
Jan Michalski
„Zaufajcie malarzom! Nie nakarmią tandetą! Nie dadzą czegoś, co
po tygodniu zaśmierdnie. Każdy tu znajdzie coś dla siebie. Obraz tym się
różni od pilnika, że jest w życiu wszechstronniejszy. On potrafi wyrazić
abstrakcją rewolucję. (...) Szanowny »odbiorco« malarstwa! Pozwól, że
wszyscy znajomi będą się obrażać i szydzić z obrazów nowoczesnych,
pozwól, że i z Ciebie! Zapanuj nad pierwszym uczuciem, że te łamigłówki
z rąk i nóg wystrychną Cię na dudka! Zaciśmj zęby, skup się, wszystkimi
siłami swej codziennej psychiki, które Ci pozwalają prowadzić tak mało
radosne życie - zapragnij wnikliwego spojrzenia, szukaj prawdziwego
wzruszenia, patrz i kombinuj, choćby się śmiała z Ciebie żona i dzieci!
Pomagaj sobie, czym możesz - czytaj, oglądaj reprodukcje. Nie zrażaj się
początkowym niepowodzeniem; przed wstępem do królestwa sztuki no-
woczesnej musisz zapłacić frycowe.
Ręczę, ze Ci się to sowicie opłaci. Ze znajdziesz tam, czego Ci po-
trzeba. Ze to, co znajdziesz, będzie i bogate, i ludzkie, i wzniosłe, i wzmac-
niające”.
Ten cytat z artykułu dwudziestoletniego Andrzej a Wróblewskiego Jak
odczuć ludzkość sztuki abstrakcyjnej, 1947) zawsze szalenie mnie wzruszał i cie-
szył - tyle w nim entuzjazmu, wiary w sztukę, w ludzi i w to, że sztuka jest
im niezbędnie potrzebna. Sześć lat później niewiele zostało z tego zapału,
nic zgoła: „Jestem stary i wyjałowiony - spowiada się żonie w liście. - Nie
115
- PROCES
ANDRZEJA WRÓBLEWSKIEGO
„Malowidła Wróblewskiego nie są tylko do
oglądania. One także patrzą".
Jan Michalski
„Zaufajcie malarzom! Nie nakarmią tandetą! Nie dadzą czegoś, co
po tygodniu zaśmierdnie. Każdy tu znajdzie coś dla siebie. Obraz tym się
różni od pilnika, że jest w życiu wszechstronniejszy. On potrafi wyrazić
abstrakcją rewolucję. (...) Szanowny »odbiorco« malarstwa! Pozwól, że
wszyscy znajomi będą się obrażać i szydzić z obrazów nowoczesnych,
pozwól, że i z Ciebie! Zapanuj nad pierwszym uczuciem, że te łamigłówki
z rąk i nóg wystrychną Cię na dudka! Zaciśmj zęby, skup się, wszystkimi
siłami swej codziennej psychiki, które Ci pozwalają prowadzić tak mało
radosne życie - zapragnij wnikliwego spojrzenia, szukaj prawdziwego
wzruszenia, patrz i kombinuj, choćby się śmiała z Ciebie żona i dzieci!
Pomagaj sobie, czym możesz - czytaj, oglądaj reprodukcje. Nie zrażaj się
początkowym niepowodzeniem; przed wstępem do królestwa sztuki no-
woczesnej musisz zapłacić frycowe.
Ręczę, ze Ci się to sowicie opłaci. Ze znajdziesz tam, czego Ci po-
trzeba. Ze to, co znajdziesz, będzie i bogate, i ludzkie, i wzniosłe, i wzmac-
niające”.
Ten cytat z artykułu dwudziestoletniego Andrzej a Wróblewskiego Jak
odczuć ludzkość sztuki abstrakcyjnej, 1947) zawsze szalenie mnie wzruszał i cie-
szył - tyle w nim entuzjazmu, wiary w sztukę, w ludzi i w to, że sztuka jest
im niezbędnie potrzebna. Sześć lat później niewiele zostało z tego zapału,
nic zgoła: „Jestem stary i wyjałowiony - spowiada się żonie w liście. - Nie
115