Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Czerni, Krystyna
Rezerwat sztuki: tropami artystów polskich XX wieku — Kraków, 2000

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.42191#0180

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
oj i Kam oj i

Nigdy me zapomnę, że na środku
drogi
był kamień
kamień był na środku drogi
na środku drogi był kamień.
ik
Na podwórku w oficynie przy Placu Sikorskiego w Krakowie jest
kamień. Szary, spory otoczak z wywierconą w mm dziurą leży na ziemi,
koło krzaku pod płotem. Gdy pada deszcz - otwór wypełnia się wodą
i krople przelewają się, spływając po gładkiej powierzchni granitu. Ka-
mień leży koło schodów prowadzących do galerii Maszy Potockiej, która
od łat, z podobnie intrygujących zjawisk i przedmiotów gromadzi swoją
Kolekcję Artystów. Ten obiekt jest akurat częścią aranżacji Linia japoń-
skiego artysty Koji Kamoji, sprzed lat dwudziestu. Nad kamieniem, lezą-
cym wtedy na podłodze Galerii Foksal, rozciągnięty był poziomo czarny
sznur, krzyżujący się w wyobraźni z niewidoczną, „wyrzeźbioną w po-
wietrzu” limą, której kierunek określał wydrążony pionowo otwór. Lima
łączyła kamień i ziemię z niebem.
Koji Kamoji mieszka w Polsce od niemal 40 lat, i choć przyjechał tu
jako dorosły absolwent tokijskiej ASP, uważa się dziś za artystę polskiego,
jego dzieła reprezentują za granicą polską sztukę, w 1975 został laure-
atem prestiżowej nagrody krytyki im. C.K.Noiwida. Jest artystą awan-
gardowym i wszechstronnym, maluje również piękne obrazy, jednak
większośćjego prac to dziwne aranżacje, obiekty i działania konceptual-
ne. Dla widza gustującego w tradycyjnej estetyce, przyzwyczajonego do
mimetyzmu i narracji, czy nawet choćby tylko do dekoracyjności - sztu-
ka ta me jest łatwa w odbiorze, onieśmiela, a nawet irytuje swoją ascezą.
Wystarczy jednak porównać rozważne, oszczędne kompozycje Japończyka
z falą równie modnych, co błahych instalacji, zderzających beztrosko
dowolne rekwizyty pod hasłem chwytliwych ideologii - by dostrzec róż-
nicę. Sztuka Koji Kamoji jest wyzbyta zarówno nonszalancji, jak kokiete-
rii, uderza powagą i konsekwencją, jest wiarygodna.
Kamoji buduje swoje obiekty i aranżacje z materiałów prostych i su-
rowych: sklejka, pręt zbrojeniowy, aluminiowa blacha, szkło, sznurek,
woda, kamienie. Tak naprawdę jednak jego tworzywem jest światło -
odbijane przez arkusze metalicznej folii; cień - rzucany na ścianę przez

178
 
Annotationen