Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 19.1957

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Rozprawy
DOI Artikel:
Ryszkiewicz, Andrzej: Z twórczości Franciszka Smuglewicza i jego kręgu: (portrety zbiorowe)
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.41525#0034

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ANDRZEJ RYSZKIEWICZ


II. 12. J. Peszka, Portret rodziny Jana Mieroszewskiego. Muzeum Narodowe, Kraków.
(Fot. M. Roztworowski)

Malował z natury Józef Peszka profesor wyższego ma-
larstwa w Uniwersytecie Jagiellońskim11.
*
Zawarty w sformułowaniu tytułowym „krąg Smu-
glewicza11 jest pojęciem oczywiście umownym. Nie
chciałbym bynajmniej sugerować istnienia jakiejś gru-
py kontynuatorów i naśladowców artysty, tak jak
kręgi tworzyły się z reguły wokół wielkich indywi-
dualności malarskich. Takiego zjawiska Smuglewicz
rzecz ijasna nie wywołał. Nie zamierzam też omawiać
na tym miejscu wszystkich nielicznych portretów gru-
powych, jakie pozostawili skromni talentem malarze,
którzy przewinęli się przez warszawską pracownię ar-
tysty, czy studiowali w jego czasach na uczelni wileń-
skiej. Jak wspomniałem — poszli swoją drogą i nie-
często zabrzmi w ich dorobku struna, którą by Smu-
glewicz nastroił. Wydawało się jednak, że tak rzadka
na naszym gruncie predylekcja do portretów zbioro-
wych, którą wykazywał Smuglewicz, jest zjawiskiem

zasługującym na wyodrębnienie, tym więcej, że z tego
niechybnie źródła pochodziły intensywne zainteresowa-
nia tym tematycznym „gatunkiem11 malarskim jego
najbliższego ucznia i kontynuatora — Peszki. Obok obu
tych artystów pragnąłbym wskazać na jeszcze jedno
nazwisko, malarza należącego do generacji pośredniej
między wileńskim profesorem i jego uczniem rozwi-
jającym swą pedagogiczną działalność w Krakowie —
na Jana Rustema. Ten spolonizowany Grek czy Turek
nie był uczniem Smuglewicza, a zajmował przy jego
katedrze stanowisko adjunkta, po śmierci mistrza kie-
rując aż do zamknięcia uczelni katedrą malarstwa.
Wykształcenie odebrał w Warszawie u Norblina i w
malarni Bacciarellego. Pierwszemu zawdzięczał nie-
jedno: zainteresowanie sceną małomiasteczkową i fol-
klorem, technikę rysunkowej czy akwarelowej no-
tatki z życia85, pewne — powierzchowne zresztą —
efekty rembrandtowskiego światłocienia. Był jednak
nade wszystko portrecistą, twórcą szeregu niewielkich
95 Batowski Z., Norblin, Lwów (1911), s. 184.

24
 
Annotationen