Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 19.1957

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Rozprawy
DOI Artikel:
Materiały
DOI Artikel:
Derwojed, Janusz: Album Tytusa Maleszewskiego
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.41525#0071

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
JANUSZ DERWOJED

ALBUM TYTUSA MALESZEWSKIEGO

W zbiorach Państwowego Instytutu Sztuki jest
przechowywany album Tytusa Maleszewskiego, znane-
go swego czasu artysty malarza, który popularność swą
zawdzięczał przede wszystkim portretom (zwłaszcza ko-
biecym) wykonywanym pastelami. Maleszewski, wy-
chowanek warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, nigdy
nie zdobył trwałego uznania i znaczenia, jak inni ucz-
niowie tej szkoły — Gerson, Szermentowski, Kostrzew-
ski. Dzisiaj należy on do prawie zupełnie nieznanych
malarzy. Nie był on artystą wielkiego talentu i mimo
rzetelnej i wytężonej pracy nie zdołał wybić się ponad
przeciętność. Uprawiając przede wszystkim twórczość
portretową był wyznawcą poglądu, iż należy łączyć
„realną prawdę z idealną"k Zasady tej trzymał się
dosyć konsekwentnie również w pracach rodzajowych.
Wyszedł ze środowiska Szkoły Sztuk Pięknych, z krę-
gu ludzi skupiających się wokół Gersona i uznających
w teorii i praktyce malarskiej hasła realizmu i szkoły
narodowej, ale w jego twórczości hasła te nie nabrały
pełniejszego wyrazu. Jest u niego sporo ckliwej, póź-
noromantycznej sielanki, której odbiorcą było, jak
się wydaje, przede wszystkim środowisko drobno-zie-
miańskie, gdzie Maleszewski miał duże wzięcie.
Maleszewski zdawał sobie dosyć jasno sprawę (przy-
najmniej w wieku dojrzałym) ze swoich możliwości
twórczych2. W związku z tym podjął się on pracy nie-
wątpliwie pożytecznej — postanowił skompletować te-
kę różnych wybitnych postaci zarówno historycznych,
jak i występujących współcześnie w różnych dziedzi-
nach życia społecznego. Teka ta znajduje się w Gabi-
necie Rycin Muzeum Narodowego w Warszawie i za-
wiera ponad 70 portretów: uczonych, literatów i arty-
stów. Jest pomiędzy nimi kilka portretów królów pol-
skich jak również Kopernika, Kochanowskiego i in-
nych. Wszystkie te portrety wykonane są węglem, sze-
reg z nich, jak np. wizerunki królów, były za życia
* Panu Andrzejowi Ryszklewiczowi składam w tym miej-
scu serdeczne podziękowania za życzliwą pomoc i zajęcie się
moją pracą.
i „Jednem z najtrudniejszych zadań w malarstwie jest
umiejętne połączenie realnej prawdy z idealną, tak, aby jed-
na drugiej nie imponowała: o ile bowiem hołdowanie jed-
nostkowe naturze, odwzorowywanie onej bez względu na
ujemne jej strony, nie tylko przykre robi wrażenie, ale i zu-
pełnie mija się z zadaniem sztuki, której celem jest uszla-
chetnić wyobraźnią, opromienić i dopełnić znamieniem idea-
łu, gdzie go niedostaje; o tyle znowu kierunek czysto fanta-
zyjny ze szkodą prawdy, jest bezcelowym, wiodącym w krainę
illuzyi i w zakres bezpożytecznych komblnacyj. Grzechy tych

Maleszewskiego jego staraniem wydane w litografiach.
Portrety nie należą do wybitnych osiągnięć artystycz-
nych. Dość monotonne w ujęciu portretowanej osoby
nie wykazują jakiegoś głębszego spojrzenia malarza
na modela, chociaż większość była wykonana z natury.
Naogół poprawne w rysunku, grzeszą nieraz naduży-
ciem węgla — zamiast naturalnego układu świateł
i cieni w modelunku twarzy powstają mocno zaczer-
nione oblicza o niewątpliwie wygładzonych rysach. Do
lepszych portretów należą powstałe we wcześniejszym
okresie jego działalności; z biegiem czasu stają się
coraz słabsze, a niektóre — z ostatnich lat jego życia
są wprost niedołężne. Pomysł wydawania w litogra-
fiach portretów historycznych był oceniany przez
współczesnych przychylnie, między innymi popierał
go w tym dziele Kraszewski. Po śmierci Maleszewskie-
go porównano go zresztą z Kraszewskim3.
Maleszewski miał wyraźne zamiłowanie do tworze-
nia pewnych cykli tematycznych. Oprócz teki zamie-
rzał stworzyć serię najpiękniejszych kobiet polskich
i serię typów ludowych w regionalnych strojach z róż-
nych stron Polski. Brał żywy udział w ówczesnym ru-
chu artystycznym. Był długi czas członkiem Komitetu
Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, urządzał wy-
stawy, wygłaszał odczyty, pisywał recenzje. Prowadził
także pracownię konserwacji dzieł sztuki w swoim
atelier. Mimo dużej aktywności jego warunki mate-
rialne nie należały do najlepszych (przynajmniej gdy
osiadł w Warszawie); dawał lekcje malarstwa w swo-
jej pracowni nawet w niedzielę.
Album Maleszewskiego jest cennym dokumentem
historycznym ze względu na ciekawą zawartość lite-
racką i materiał ikonograficzny. Moda na albumy
w wieku dziewiętnastym była powszechna, posiadali
je również artyści jak Norwid, Grottger, Lenartowicz.
Marcin Olszyński, przyjaciel i opiekun malarzy, miał
dwóch skrajnych kierunków nierzadko dają się spostrzegać
w utworach utalentowanych malarzy, ze szkodą równie sztu-
ki, jak też 1 społeczeństwa, “ Maleszewski T., Z wystawy
obrazów, Kłosy 1878, t. 26, nr 653, s. 7.
2 Pisał do J. I. Kraszewskiego: „Niepowołany do przyczy-
nienia się w dziedzinie sztuki narodowej wielkiej doniosłości
dziełami — szczęśliwym będę, jeżeli w tym kierunku chociaż
[mowa o wydawanych w litografiach wizerunkach postaci hi-
storycznych polskich — J. D.j w części chęci moje spełnione
będą". Korespondencja J. I. Kraszewskiego w zbiorach Blbl.
Jagiellońskiej, t. 3, s. 58, list z dn. 15.IH.1873 r. z Monachium.
3 Skrzynecki A., Tytus Maleszewski, Artysta malarz. Wę-
drowiec XXXVI (1898), s. 29.

61
 
Annotationen