Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki
— 19.1957
Zitieren dieser Seite
Bitte zitieren Sie diese Seite, indem Sie folgende Adresse (URL)/folgende DOI benutzen:
https://doi.org/10.11588/diglit.41525#0212
DOI Heft:
Nr. 3
DOI Artikel:Rozprawy
DOI Artikel:Tomkiewicz, Władysław: Francesco Rossi i jego działalność rzeźbiarska w Polsce
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.41525#0212
WŁADYSŁAW TOMKIEWICZ
za pobitym nieprzyjacielem, lecz pospiesznym marszem
udał się do Warszawy. Dnia 1 września wraz z królową
i dworem popłynął Wisłą przez Toruń i Malbork do
Gdańska, z którego wrócił do stolicy w końcu paź-
dziernika. Właśnie w pierwszej dekadzie tego miesiąca
dokonuje król w Gdańsku całego szeregu zakupów
i zamówień natury artystycznej. Tak więc nabywa tam
cztery obrazy, meble inkrustowane srebrem, zegary,
kompasy, zamawia u nieokreślonego grafika (może
Hondiusa?) sztych przedstawiający bitwę berestecką,
a wreszcie płaci za omawiane rzeźby. Musiały się one
dysponentowi podobać, sikoro ich twórcę postanowił
sprowadzić do Warszawy i dał mu pieniądze na drogę.
Kto to mógł być?
Aż do momentu wykonania biustów królewskich na
dworze Jana Kazimierza nie figuruje ani jeden rzeź-
biarz ,,statuarius“, nie ma też żadnych rachunków za
wykonanie prac rzeźbiarskich poza zwykłą kamieniar-
ką architektoniczną. Dopiero przy wypłatach pensji
dworzan za ostatni kwartał 1651 r. spotykamy po raz
II. 5. Francesco Rossi, popiersie Marii Ludwiki. Drottningholm, zbiory pałacowe.
(Fot. Nationalmusei Fotografiforsaljning)
202
za pobitym nieprzyjacielem, lecz pospiesznym marszem
udał się do Warszawy. Dnia 1 września wraz z królową
i dworem popłynął Wisłą przez Toruń i Malbork do
Gdańska, z którego wrócił do stolicy w końcu paź-
dziernika. Właśnie w pierwszej dekadzie tego miesiąca
dokonuje król w Gdańsku całego szeregu zakupów
i zamówień natury artystycznej. Tak więc nabywa tam
cztery obrazy, meble inkrustowane srebrem, zegary,
kompasy, zamawia u nieokreślonego grafika (może
Hondiusa?) sztych przedstawiający bitwę berestecką,
a wreszcie płaci za omawiane rzeźby. Musiały się one
dysponentowi podobać, sikoro ich twórcę postanowił
sprowadzić do Warszawy i dał mu pieniądze na drogę.
Kto to mógł być?
Aż do momentu wykonania biustów królewskich na
dworze Jana Kazimierza nie figuruje ani jeden rzeź-
biarz ,,statuarius“, nie ma też żadnych rachunków za
wykonanie prac rzeźbiarskich poza zwykłą kamieniar-
ką architektoniczną. Dopiero przy wypłatach pensji
dworzan za ostatni kwartał 1651 r. spotykamy po raz
II. 5. Francesco Rossi, popiersie Marii Ludwiki. Drottningholm, zbiory pałacowe.
(Fot. Nationalmusei Fotografiforsaljning)
202