RECENZJE
dopuszcza z dużym prawdopodobieństwem autorstwo
Bola, porównując portret Elisabeth Bas z sygnowanym
portretem staruszki Bola z muzeum warszawskiego
(il. 8)15. Na wystawie lejdejskiej znajduje się jeszcze
jeden portret malowany przez Bola (kat. nr 22). Ten
późny obraz, subtelny i delikatny, wykazuje odblask
psychologicznej sztuki Rembrandta z drugiego okre-
su amsterdamskiego; w swym uduchowionym wyra-
zie zbliża się do najwybitniejszych osiągnięć portre-
towej sztuki Rembrandta. Szkic historyczny Bola
Ciłaudius Civilis (po r. 1860) oparty na kompozycji
Otto Veniusa odbiega swym barokowym charakterem
od klasycznego już wówczas okresu Rembrandta (kat.
nr 20). —
Wreszcie dzieła trzeciego ucznia tej najwcześniejszej
amsterdamskiej generacji — Goverta Flincka — po-
chodzą również w większości z lat trzydziestych, z lat
najbliższych kontaktów z Rembrandtem. Rembrand-
towskie jest Błogosławieństwo Jakuba (kat. nr 50),
mimo że bardziej sentymentalne od silnych, drama-
tycznych dzieł Rembrandta z tego czasu. Podobnie
rembrandtowski jest wizerunek Samuela Manasse Ben
Israel (kat. nr 49) portretowanego również przez Rem-
brandta. Najciekawsza wśród dzieł Flincka jest para
pasterzy (pasterz uchodził kiedyś za portret Rem-
brandta, kat. nr 47, 48, il. 9, 10). Te wyraźnie ukostiu-
mowane portrety to naiwny odblask rembrandtow-
skiego zamiłowania do pozy, strojów i dekoracyjnych
akcesoriów, zamiłowania absorbującego mistrza
w pierwszych amsterdamskich latach. W ukazanym
zespole dzieł Flincka najbardziej odbiega od tematu
wystawy obraz Merkury, Argus i Io (kat. nr 51), któ-
rego autorstwo nie jest pewne, a związek z Rembrand-
tem nikły. Jak wiadomo wszyscy trzej uczniowie pierw-
szej amsterdamskiej generacji odeszli od Rembradta.
Na wystawie lejdejskiej słusznie ukazano ich wczesne
dzieła związane z nauczycielem, zaznaczając tylko
dalszą drogę rozwojową artystów.
Największy uczeń Rembrandta — Carel Fabritius
scharakteryzowany był dwoma ważnymi obrazami.
Kapitalnym akcentem było tu oczywiście warszawskie
Wskrzeszenie Łazarza, pierwsze — jak sądzi Starzyń-
ski 18 — po wyjściu z warsztatu Rembrandta, dojrzałe
dzieło młodego malarza (kat. nr 43, il. 11). Dalsza
twórczość Fabritiusa nie poszła drogą innych uczniów
Rembrandta. Ich sztuka rozwijała się w kierunku de-
koracyjności, pozy, powierzchowności; dzieła Fabri-
tiusa, takie jak słynny autoportret (kat. nr 44), są no-
wymi, własnymi rozwiązaniami.
Wystawa lejdejska pokazała dobitnie, jak każdy
malarz inaczej przeżywał lekcje Rembrandta, jak róż-
15 Benesch O., Die Rembrandtausstellung in Warschau,
Kunstchronik IX (1956), s. 202 tak pisze o warszawskim por-
trecie staruszki Bola: „Verbltiffend ist auf den ersten Blick
die stilistische Nahe zur Elisabeth Jacobsor. Bas, so dass dem
Betrachter sofort der Name Backer auf die Llppen kommt.
Nun ist aber das Warschauer Portrat elnwandfrei „F. Boi"
signiert und fordert zur neuerlichen Untersuchung der alten
Streitfrage der Zuschreibung der Bas auf, bei der Bredius
stets fur Boi pladiert hat“.
16 Starzyński J., Fabritius uczeń Rembrandta., Biuletyn
H. S. XVIII (1956), s. 402—417.
II. 10. Govert Flinck, Pasterka. Brunświk, Herzog-
Anton-Ulrich-Museum. (Fot. Kunsthistorisćh Institut,
Utrecht)
II. 9. Govert Flinck, Pasterz. Amsterdam, Rijks-
museum. (Fot. Fotocommissie Rijksmuseum)
265
dopuszcza z dużym prawdopodobieństwem autorstwo
Bola, porównując portret Elisabeth Bas z sygnowanym
portretem staruszki Bola z muzeum warszawskiego
(il. 8)15. Na wystawie lejdejskiej znajduje się jeszcze
jeden portret malowany przez Bola (kat. nr 22). Ten
późny obraz, subtelny i delikatny, wykazuje odblask
psychologicznej sztuki Rembrandta z drugiego okre-
su amsterdamskiego; w swym uduchowionym wyra-
zie zbliża się do najwybitniejszych osiągnięć portre-
towej sztuki Rembrandta. Szkic historyczny Bola
Ciłaudius Civilis (po r. 1860) oparty na kompozycji
Otto Veniusa odbiega swym barokowym charakterem
od klasycznego już wówczas okresu Rembrandta (kat.
nr 20). —
Wreszcie dzieła trzeciego ucznia tej najwcześniejszej
amsterdamskiej generacji — Goverta Flincka — po-
chodzą również w większości z lat trzydziestych, z lat
najbliższych kontaktów z Rembrandtem. Rembrand-
towskie jest Błogosławieństwo Jakuba (kat. nr 50),
mimo że bardziej sentymentalne od silnych, drama-
tycznych dzieł Rembrandta z tego czasu. Podobnie
rembrandtowski jest wizerunek Samuela Manasse Ben
Israel (kat. nr 49) portretowanego również przez Rem-
brandta. Najciekawsza wśród dzieł Flincka jest para
pasterzy (pasterz uchodził kiedyś za portret Rem-
brandta, kat. nr 47, 48, il. 9, 10). Te wyraźnie ukostiu-
mowane portrety to naiwny odblask rembrandtow-
skiego zamiłowania do pozy, strojów i dekoracyjnych
akcesoriów, zamiłowania absorbującego mistrza
w pierwszych amsterdamskich latach. W ukazanym
zespole dzieł Flincka najbardziej odbiega od tematu
wystawy obraz Merkury, Argus i Io (kat. nr 51), któ-
rego autorstwo nie jest pewne, a związek z Rembrand-
tem nikły. Jak wiadomo wszyscy trzej uczniowie pierw-
szej amsterdamskiej generacji odeszli od Rembradta.
Na wystawie lejdejskiej słusznie ukazano ich wczesne
dzieła związane z nauczycielem, zaznaczając tylko
dalszą drogę rozwojową artystów.
Największy uczeń Rembrandta — Carel Fabritius
scharakteryzowany był dwoma ważnymi obrazami.
Kapitalnym akcentem było tu oczywiście warszawskie
Wskrzeszenie Łazarza, pierwsze — jak sądzi Starzyń-
ski 18 — po wyjściu z warsztatu Rembrandta, dojrzałe
dzieło młodego malarza (kat. nr 43, il. 11). Dalsza
twórczość Fabritiusa nie poszła drogą innych uczniów
Rembrandta. Ich sztuka rozwijała się w kierunku de-
koracyjności, pozy, powierzchowności; dzieła Fabri-
tiusa, takie jak słynny autoportret (kat. nr 44), są no-
wymi, własnymi rozwiązaniami.
Wystawa lejdejska pokazała dobitnie, jak każdy
malarz inaczej przeżywał lekcje Rembrandta, jak róż-
15 Benesch O., Die Rembrandtausstellung in Warschau,
Kunstchronik IX (1956), s. 202 tak pisze o warszawskim por-
trecie staruszki Bola: „Verbltiffend ist auf den ersten Blick
die stilistische Nahe zur Elisabeth Jacobsor. Bas, so dass dem
Betrachter sofort der Name Backer auf die Llppen kommt.
Nun ist aber das Warschauer Portrat elnwandfrei „F. Boi"
signiert und fordert zur neuerlichen Untersuchung der alten
Streitfrage der Zuschreibung der Bas auf, bei der Bredius
stets fur Boi pladiert hat“.
16 Starzyński J., Fabritius uczeń Rembrandta., Biuletyn
H. S. XVIII (1956), s. 402—417.
II. 10. Govert Flinck, Pasterka. Brunświk, Herzog-
Anton-Ulrich-Museum. (Fot. Kunsthistorisćh Institut,
Utrecht)
II. 9. Govert Flinck, Pasterz. Amsterdam, Rijks-
museum. (Fot. Fotocommissie Rijksmuseum)
265