Z DZIAŁALNOŚCI ROSSIEGO W POLSCE
z lekko esowatym przegięciem ciała, łagodnymi za-
°krągieniami kształtów kobiecych, jakgdyby na mo-
kro modelowaną oblepiającą ciało miękką tuniką
°raz powierzchnią gładkiej skóry opracowanej ze
sPecjalnym pietyzmem. Płaszcz drugiej figury otacza
silnymi zwałami jej okrągłe biodra, opadając w dół
długimi miękkimi fałdami i gładko ścieląc się na
kształtnej w pełni rysującej się pod nim prawej
hodze. Powyżej opisane opracowanie płaszczyzny cha-
rakteryzuje obydwie rzeźby. Kibicie postaci podkreś-
lone są prócz tego spinającymi je szerokimi pasami.
Do charakterystycznych cech obu posągów należą
szczegóły ich opracowania. Pełne twarze o nabrzmia-
łej skórze, dołeczki przy ustach i na brodach, pełne
Podbródki, osadzenie głów na toczonych szyjach,
schematyczne traktowanie włosów, z których wy-
odrębnione zostały jedynie większe pukle, klasycz-
nie proste nosy, pełne powieki oczu nadające im
Piętno smętku, zaokrąglenia rąk i nóg, zaznaczenie
Wgłębień pępka rysującego się poprzez szaty, kształt
dłoni o szczególnie delikatnym rysunku paznokci, sto-
Py o charakterystycznych palcach z zaznaczonymi za-
łamaniami ich członów i specyficznie prosto ściętymi
Paznokciami. Tak przedstawiają się omawiane po-
sągi w szczegółach.
Zachodzi pytanie, co te posągi przedstawiają i ja-
ki mają związek z miejscem ich pomieszczenia. Łę-
t°Wski nazwał je Architekturą i Historią67 68 *. Takie
określenie podyktowane było racjonalnym pojmowa-
niem świata przez ludzi XIX w. i ich kultem dla
nauk wyzwolonych, nie miało jednak miejsca w po-
przednich epokach. Odrzucić musimy nieuzasadnio-
ne znaczenie figur nadane im przez XIX-wiecznego
historyka, zwłaszcza, że wcześniejsze przykłady per-
sonifikacji Architektury i Historii różniły się od
omawianych posągów. Atrybutami Architektury były
zawsze cyrkiel lub węgielnica ®, zaś Historia wystę-
powała w zbroi z dużą ilością książek 89.
Znaczenie posągów musi być inne, należy go szu-
kać w personifikacjach cnót kardynalnych. Łatwą
do określenia jest rzeźba ubrana w zbroję i pod-
trzymująca kapitel. Jest to niewątpliwie Fortitudo
[Męstwo). Zwykle wprawdzie przedstawiana bywa
lako łamiąca kolumnę lub wsparta o jej złamany
trzon i trzymająca stopę na kapitelu, lecz odstępstwo
°d przyjętych wzorów można uznać za swojego ro-
dzaju licentia poetica. Podobnie zresztą przedstawio-
na jest na jednej z rycin będących własnością Mu-
li. 14. Figura alegoryczna, drewno, Kraków, katedra,
kaplica Wazów. (Fot. mgr K. Nowacki)
zeum Uniwersytetu Jagiellońskiego: Fortitudo trzyma
w ręce sam kapitel (il. 15)70. Ogólnie podobna jest
również na rycinie wykonanej przez Hansa Burg-
kmaira Starszego (il. 16)71.
Bardziej skomplikowane zadanie stanowi określe-
nie symboliki drugiego posągu. W całości, wraz
z trzymanymi przez niego atrybutami nie napotka-
łem analogii, poszukiwania utrudnia zresztą brak
jednego atrybutu. Głównym wydaje się być wznie-
siona trąba — występuje ona w paru wypadkach,
trzymają ją kobiece przedstawienia alegorii: lactantia
67 L. Ł ę t o ws ki, Katedra krakowska na Wawelu, Kra-
ków 1859, s. 33.
68 R. v. Marle, Iconographie de l’art profane au Mo-
yen-age et la renaissance, La Haye 1932, II, s. 247, 11. 275.
89 C. Ripa, Della piu che novissima Iconologia dl C. R.
eruglno Cavalier di SS. Mauritio e Cezaro, Padva 1630,
sub voce.
70 [J. Muczkowski], Zbiór odcisków drzeworytów
w różnych drukach polskich w XVI i XVII wieku odbitych
w Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego zachowanych,
Kraków 1849, nr 2321, na tabl. 138.
71 O. Fischer, Geschlchte der deutschen Zeichnung
und Grafik, München 1951, s. 317, ryc. 257.
47
z lekko esowatym przegięciem ciała, łagodnymi za-
°krągieniami kształtów kobiecych, jakgdyby na mo-
kro modelowaną oblepiającą ciało miękką tuniką
°raz powierzchnią gładkiej skóry opracowanej ze
sPecjalnym pietyzmem. Płaszcz drugiej figury otacza
silnymi zwałami jej okrągłe biodra, opadając w dół
długimi miękkimi fałdami i gładko ścieląc się na
kształtnej w pełni rysującej się pod nim prawej
hodze. Powyżej opisane opracowanie płaszczyzny cha-
rakteryzuje obydwie rzeźby. Kibicie postaci podkreś-
lone są prócz tego spinającymi je szerokimi pasami.
Do charakterystycznych cech obu posągów należą
szczegóły ich opracowania. Pełne twarze o nabrzmia-
łej skórze, dołeczki przy ustach i na brodach, pełne
Podbródki, osadzenie głów na toczonych szyjach,
schematyczne traktowanie włosów, z których wy-
odrębnione zostały jedynie większe pukle, klasycz-
nie proste nosy, pełne powieki oczu nadające im
Piętno smętku, zaokrąglenia rąk i nóg, zaznaczenie
Wgłębień pępka rysującego się poprzez szaty, kształt
dłoni o szczególnie delikatnym rysunku paznokci, sto-
Py o charakterystycznych palcach z zaznaczonymi za-
łamaniami ich członów i specyficznie prosto ściętymi
Paznokciami. Tak przedstawiają się omawiane po-
sągi w szczegółach.
Zachodzi pytanie, co te posągi przedstawiają i ja-
ki mają związek z miejscem ich pomieszczenia. Łę-
t°Wski nazwał je Architekturą i Historią67 68 *. Takie
określenie podyktowane było racjonalnym pojmowa-
niem świata przez ludzi XIX w. i ich kultem dla
nauk wyzwolonych, nie miało jednak miejsca w po-
przednich epokach. Odrzucić musimy nieuzasadnio-
ne znaczenie figur nadane im przez XIX-wiecznego
historyka, zwłaszcza, że wcześniejsze przykłady per-
sonifikacji Architektury i Historii różniły się od
omawianych posągów. Atrybutami Architektury były
zawsze cyrkiel lub węgielnica ®, zaś Historia wystę-
powała w zbroi z dużą ilością książek 89.
Znaczenie posągów musi być inne, należy go szu-
kać w personifikacjach cnót kardynalnych. Łatwą
do określenia jest rzeźba ubrana w zbroję i pod-
trzymująca kapitel. Jest to niewątpliwie Fortitudo
[Męstwo). Zwykle wprawdzie przedstawiana bywa
lako łamiąca kolumnę lub wsparta o jej złamany
trzon i trzymająca stopę na kapitelu, lecz odstępstwo
°d przyjętych wzorów można uznać za swojego ro-
dzaju licentia poetica. Podobnie zresztą przedstawio-
na jest na jednej z rycin będących własnością Mu-
li. 14. Figura alegoryczna, drewno, Kraków, katedra,
kaplica Wazów. (Fot. mgr K. Nowacki)
zeum Uniwersytetu Jagiellońskiego: Fortitudo trzyma
w ręce sam kapitel (il. 15)70. Ogólnie podobna jest
również na rycinie wykonanej przez Hansa Burg-
kmaira Starszego (il. 16)71.
Bardziej skomplikowane zadanie stanowi określe-
nie symboliki drugiego posągu. W całości, wraz
z trzymanymi przez niego atrybutami nie napotka-
łem analogii, poszukiwania utrudnia zresztą brak
jednego atrybutu. Głównym wydaje się być wznie-
siona trąba — występuje ona w paru wypadkach,
trzymają ją kobiece przedstawienia alegorii: lactantia
67 L. Ł ę t o ws ki, Katedra krakowska na Wawelu, Kra-
ków 1859, s. 33.
68 R. v. Marle, Iconographie de l’art profane au Mo-
yen-age et la renaissance, La Haye 1932, II, s. 247, 11. 275.
89 C. Ripa, Della piu che novissima Iconologia dl C. R.
eruglno Cavalier di SS. Mauritio e Cezaro, Padva 1630,
sub voce.
70 [J. Muczkowski], Zbiór odcisków drzeworytów
w różnych drukach polskich w XVI i XVII wieku odbitych
w Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego zachowanych,
Kraków 1849, nr 2321, na tabl. 138.
71 O. Fischer, Geschlchte der deutschen Zeichnung
und Grafik, München 1951, s. 317, ryc. 257.
47