Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki
— 20.1958
Cite this page
Please cite this page by using the following URL/DOI:
https://doi.org/10.11588/diglit.41524#0037
DOI issue:
Nr. 1
DOI article:Białostocki, Jan: Barok: styl - epoka - postawa
DOI Page / Citation link:https://doi.org/10.11588/diglit.41524#0037
BAROK. STYL — EPOKA — POSTAWA
II. 11. Gianlorenzo Bernini, tabernakulum w bazylice św. Piotra
w Watykanie.
sztuki, do której należały ■— malarstwa sztalugowego.
Poussina oceniał zresztą niezwykle wysoko za jego
idee i intelektualną koncepcję malarstwa. Nawet gdy
krytykował dzieła architektury francuskiej, czynił to
zgodnie z zasadami francuskiej Akademii, gdy np. ni-
sko oceniał grobowce królów Francji w Saint-Denis,
krytykował ich „petite invention“ i „petite maniere“.
Ta konfrontacja wykazuje, iż różnice pomiędzy kla-
sycyzmem Francji i barokiem Italii XVII w. leżały
nie w założeniach teoretycznych, lecz w owym stile,
w osobistym sposobie, w sposobie także interpreto-
64 Podobnie w odniesieniu do architektury Guarino Guarini,
Architettura cwile, Torino, 1737 (pośm. wyd.), s. 6: „Per
serbare le doyute proporzioni in apparenza, 1’Architettura
wania — na ogół zawsze klasycznej teorii; leżały one
w odrębnych, bardzo właśnie barokowych dyrekty-
wach, charakterystycznych już nie tylko dla osobiste-
go sposobu pracy Berniniego, lecz w ogóle dla po-
stawy artystów barokowych, zwracających uwagę na
sposób oddziaływania na widza. W rzeźbie — mawiał
Bernini — idealne proporcje powinny ulec deformacji,
ażeby lepiej oddziaływała na widza, ażeby wrażenie
było prawdziwsze (np. ręka wysunięta w przestrzeń
powinna być większa, niż to wynika z obiektywnych
pomiarów)64. Uderzające jest, jak po za wymieniony -
dovesi partire dalie regole, e dalie vere proporzioni**. Cyt. wyd.
E. Kauf mann, Arclzitecture of the Age of Reason, jw.,
s. 242.
25
II. 11. Gianlorenzo Bernini, tabernakulum w bazylice św. Piotra
w Watykanie.
sztuki, do której należały ■— malarstwa sztalugowego.
Poussina oceniał zresztą niezwykle wysoko za jego
idee i intelektualną koncepcję malarstwa. Nawet gdy
krytykował dzieła architektury francuskiej, czynił to
zgodnie z zasadami francuskiej Akademii, gdy np. ni-
sko oceniał grobowce królów Francji w Saint-Denis,
krytykował ich „petite invention“ i „petite maniere“.
Ta konfrontacja wykazuje, iż różnice pomiędzy kla-
sycyzmem Francji i barokiem Italii XVII w. leżały
nie w założeniach teoretycznych, lecz w owym stile,
w osobistym sposobie, w sposobie także interpreto-
64 Podobnie w odniesieniu do architektury Guarino Guarini,
Architettura cwile, Torino, 1737 (pośm. wyd.), s. 6: „Per
serbare le doyute proporzioni in apparenza, 1’Architettura
wania — na ogół zawsze klasycznej teorii; leżały one
w odrębnych, bardzo właśnie barokowych dyrekty-
wach, charakterystycznych już nie tylko dla osobiste-
go sposobu pracy Berniniego, lecz w ogóle dla po-
stawy artystów barokowych, zwracających uwagę na
sposób oddziaływania na widza. W rzeźbie — mawiał
Bernini — idealne proporcje powinny ulec deformacji,
ażeby lepiej oddziaływała na widza, ażeby wrażenie
było prawdziwsze (np. ręka wysunięta w przestrzeń
powinna być większa, niż to wynika z obiektywnych
pomiarów)64. Uderzające jest, jak po za wymieniony -
dovesi partire dalie regole, e dalie vere proporzioni**. Cyt. wyd.
E. Kauf mann, Arclzitecture of the Age of Reason, jw.,
s. 242.
25