Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 20.1958

DOI issue:
Nr. 1
DOI article:
Dyskusja
DOI article:
Samek, Jan: [Bogaty plon sesji...]
DOI article:
Bohdziewicz, Piotr: [W toku dyskusji...]
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.41524#0135

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
DYSKUSJA

ku“ (pow. kępiński). Mamy wreszcie zabytki posiada-
jące bogatą architekturę wnętrza; tu najlepszym przy-
kładem jest Szalowa, gdzie wskutek posłużenia się for-
mami przejętymi ze sprzętów kościelnych, posunięto
się dzięki większym możliwościom jakie dawał inny
materiał, może nawet dalej w efektach barokowych
niż ma to zazwyczaj miejsce w architekturze monu-
mentalnej. Budownictwo drewniane odgrywa w na-
szych badaniach ważną rolę, warto byłoby dać odpo-
wiedź na pytanie, co wniosło do sztuki omawianego
okresu, a w rezultacie, czym sztuka polska różni się od
baroku w innych krajach.
Na marginesie zagadnienia architektury drewnianej
trzeba jeszcze poruszyć sprawę zabytków zaginionych.
Ogromną ilość kościołów drewnianych (.w tym wiele
barokowych), znamy tylko z dawnych rycin lub foto-
grafii, czasem co gorzej, zaledwie z opisów •— to samo
ma miejsce w wielu wypadkach w odniesieniu do za-
bytków architektury murowanej. Materiały te nie są
przeważnie wykorzystane przy badaniach, a można by
je uwzględniać np. w pracach porównawczych o pol-
skich kościołach barokowych.
Należałoby także zwrócić baczniejszą uwagę na ba-
rokowe budownictwo klasztorne. Zabytki te, jeśli nie
posiadają ozdobniejszych fasad lub bogatszych wnętrz,
przeważnie nie budzą zainteresowania. Dopiero zesta-
wienie rzutów wykazuje, że niepozorne klasztory po-
siadają interesujące plany, jak np. pobernardyński
klasztor w Ostrzeszowie (woj. poznańskie), wzniesiony
na rzucie krzyża.
Na zakończenie kilka drobniejszych uwag. Mgr
Rewski wspomniał tu o kościele popaulińskim w Sta-
rej Wsi, jako nieznanym zabytku architektury baro-
kowej. Chciałbym wyjaśnić, że w czasie opracowywa-
nia wspólnie z mgr Marianem Korneckim Katalogu
zabytków powiatu brzozowskiego, w czerwcu 1956 ro-
ku, kościół i klasztor w Starej Wsi został zinwentary-
zowany; dokonana została także dokumentacja foto-
graficzna. Materiały te złożone są do druku w Pań-
stwowym Instytucie Sztuki. Imponująca kompozycja
fasady kościoła w Starej Wsi jest częściowo dziełem
w. XIX, kiedy to w roku 1843 podwyższono wieże
o jedną kondygnację i dano nowe hełmy. Niemniej
omawiany zabytek należy do najlepszych osiągnięć
baroku na tym terenie, a ołtarz główny wykazuje rze-
czywiście związki z wielkim ołtarzem kościoła pauli-
nów na Jasnej Górze.

Ostatnie spostrzeżenia dotyczą Katalogu Zabytków
Sztuki, którą to sprawę słusznie podnosił tu prof. Tom-
kiewicz. Należy jednak pamiętać o tym, że nie tylko
brak własnych środków lokomocji utrudnia Działowi
Inwentaryzacji pracę w terenie. Przede wszystkim na
przeszkodzie stoją zbyt małe możliwości finansowe —
w rezultacie przepadają zabytki zanim dotrze się do
nich w czasie inwentaryzacji.
W związku z pracami katalogowymi nasuwa się
jeszcze jedna uwaga. Przeglądając wydane Katalogi
woj. krakowskiego i łódzkiego można stwierdzić, że
w przeciwieństwie do architektury, wyposażenie wnę-
trza jest w nich wymienione z pominięciem opisów.
Przy fasadzie określa się dokładnie artykulacje, ro-
dzaje pilastrów, natomiast ołtarz, będący często znacz-
nie ciekawszym dorobkiem artystycznym, figuruje jako
„barokowy w. XVII“ — przeważnie z pominięciem
rzeźb i rodzaju dekoracji. Należałoby przeanalizować
ustosunkowanie się w Katalogach do tych zabytków;
traktując je na równi z architekturą monumentalną
uzyskamy prawdziwszy obraz naszej sztuki. Nie moż-
na liczyć w tej chwili na wydanie inwentarzy. Zanim
do tego dojdzie, wiele obiektów zaginie. Gdy przy-
spieszy się prace inwentaryzacyjne, szerzej ujmując
niektóre rodzaje zabytków, umożliwi to w przyszłości
danie pełniejszej syntezy. Dowodem na to może być
fakt znalezienia w kościołach i klasztorach krakow-
skich, przy pracach katalogowych, kilkuset nieznanych
obrazów barokowych lub też pochodzących z epoki ba-
roku ’. Z ciekawszych można wymienić obraz ze sceną
Ścięcia św. Katarzyny w Kaplicy Węgierskiej poaugu-
stiańskiego kościoła na Kazimierzu — wykazujący
związki z obrazami Dolabelli (il. 11).
Dotarcie do teg orodzaju niepublikowanych dotych-
czas obiektów pozwoli na wysunięcie nowych wnio-
sków i atrybucji. Zwróćmy więc przede wszystkim
uwagę na nieznane, wielokrotnie niszczejące zabytki,
a w oparciu o nie będzie można więcej o baroku
w Polsce powiedzieć.
Jan Samek
» Prace nad Inwentaryzacją zabytków miasta Krakowa
prowadzone są przez Zespół Dokumentacyjny przy Katedrze
Historii Sztuki Nowożytnej Uniwersytetu Jagiellońskiego, pod
wspólną redakcją prof. Adama Bochnaka i autora powyż-
szych uwag.

* *
W toku dyskusji nad referatami jeden z dyskutan-
tów-historyków wypowiedział się w tym sensie, że
mecenat polski dawnych wieków wykazuje tę wadę,
że zbierańo tylko dzieła mniejszej wartości. Było by,
moim zdaniem, wskazane wprowadzić do tego pewną
poprawkę, zwracając uwagę na to, że wiele dzieł, i to
lepszych malarstwa obcego z dawnych polskich zbio-
rów wywieźli z Polski zaborcy lub chwilowi okupan-
ci, a później sprzedawali za granicę ówcześni posiada-
cze tych dzieł. Koledzy-historycy sztuki przypominają
sobie zapewne fakty tego rodzaju. Na nieszczęście nie
mamy dostępu do inwentarzy zbiorów zagranicznych
i dlatego nie możemy dokładnie stwierdzić, co z Polski
wywieziono. Wystarczy jednak sobie przypomnieć cho-

*
ciażby kolekcję dzieł Rembrandta, będących dawniej
w polskim posiadaniu,' wystawioną w reprodukcjach
na ostatniej wystawie malarstwa holenderskiego
w Warszawie, by uprzytomnić sobie, że sytuacja w na-
szym zbieractwie dawnych wieków nie przedstawia
się tak tragicznie i nieprzyjemnie dla nas, jak to wy-
padało by z przemówienia naszych kolegów-history-
ków w toku dyskusji. Gdyby się zebrało nawet tylko
te dzieła malarstwa obcego, które są lub były z pew-
nością dawniej w polskim posiadaniu, można by było
stworzyć galerię malarstwa obcego na poziomie euro-
pejskim.
Piotr Bohdziewicz

123
 
Annotationen