SZTUKA BAROKU W WIELKOPOLSCE
plastyczna, uderzająca niespotykaną w tym czasie
w Wielkopolsce skalą oraz doskonałą rzeźbą figural-
ną: postaciami dwóch niewolników, zdobiących cokół
monumentu, których wykonanie zdradza rękę nie-
przeciętnego artysty. [A. S.]
* * *
8. Wielkopolskie pałace w 2. poł. XVII i początku
XVIII w. wykazują dosyć dużą różnorodność form
przestrzennych, opartych zresztą często o wzory star-
sze — z pierwszej połowy XVII wieku lub jeszcze
wcześniejsze. Przykładem może tu być pałac szla-
checkiej rodziny Gurowskich w Trzebini, wzniesiony
zapewne około 1690 roku, silnie przebudowany
w XIX wieku111. Założony jest na planie niewydłu-
żonego prostokąta z wewnętrznym dziedzińcem i czte-
rema alkierzami w narożnikach. Loggie, które być
może istniały w pn. i pd. skrzydle od strony dzie-
dzińca (na piętrze), podkreślały jego znaczenie w spo-
sób jeszcze tradycyjny 112. Przystawienie alkierzy przed
dłuższymi skrzydłami skróciło je optycznie i podkre-
śliło tradycyjną jeszcze czterofasadowość.
Osiowe powiązanie pałacu z dziedzińcem honoro-
wym i z kwaterowym „ogrodem włoskim", a także
zastosowanie amfilady wnętrz w części pałacu, jest
już związane z nową koncepcją przestrzenną rezy-
dencji. Wysunięta przez T. Jakimowiczównę hipoteza
co do autorstwa Jana Catanaciego jest dość prawdo-
podobna choć, przy obecnym stanie badań, trudna do
udowodnienia. Należy dodać, że ukształtowanie zacho-
wanych portali mieści się w zasobie form warsztatu
Catenaciego. Drugim, w obrębie budownictwa dwor-
skiego, domniemanym dziełem Jana Catenaciego jest
pałac Radomickich w Żerkowie, zbudowany przypusz-
czalnie współcześnie z kościołem tj. około 1717 roku
(rozebrany w czasie ostatniej wojny)113. Pałac zało-
żony był na planie podkowy — z dwoma skrzydłami
od ogrodu. Zależność od renesansowego założenia wo-
kół czworobocznego dziedzińca jest wyraźnie widocz-
na w równoważnym potraktowaniu wszystkich trzech
jednotraktowych skrzydeł, bez wyodrębnienia bryły
skrzydła środkowego, a także w niezbyt szerokiej
przejazdowej sieni, która ma wyraźnie przelotowy
charakter i nie stanowi reprezentacyjnego członu
wprowadzającego do wnętrza. Natomiast cały system
pilastrowania i gzymsowania, a także forma portalu
i nadokienników, świadczą o świadomym już opero-
waniu formami barokowymi. Główny portal pałacu
wykazuje w kartuszowym zwieńczeniu z wolutowymi
spływami i w ukośnym ustawieniu przyściennych fi-
larów analogie z nieco uboższym portalem kościoła
w Białczu i z zachodnią bramą dziedzińca kolegium
jezuickiego w Poznaniu — dziełami przypisywanymi
przez E. Linette’a Janowi Catenaciemu. Również bar-
dzo interesująca sala w przyziemiu pałacu żerkow-
skiego, ze sklepieniem o lunetach przecinających się
w narożnikach, znajduje swój odpowiednik, jakkol-
wiek prymitywniejszy, w dwóch izbach po bokach
sieni wjazdowej szkoły pojezuickiej w Poznaniu, za-
ui T. Jakimowiczówna, Dokumentacja historyczna
pałacu w Trzebinach, maszynopis P. K. Z. Poznań, s. 15. Od-
krycie walorów zabytkowych tego b. przebudowanego w XIX
Wieku obiektu jest zasługą mgr J. Łomnickiego.
112 Wysunięta przez T. Jakimowicz, jw., s. 13 analo-
gia między funkcją dziedzińca w pałacu trzebińskim a wielką
salą w teoretycznych projektach Haura wydaje się mało prze-
konywująca.
U3 A. K o d u r o w a. Katalog zabytków pow. jarocińskie-
go, maszynopis P. I. S.
11. 21. Portret trumienny Heleny Czackiej, zm.
1691. Poznań, kościół św. Wojciecha.
(Fot. L. Perz)
11. 22. Portret trumienny Grzegorza Fałdrow-
skiego, burmistrza Koźmina, zm. 1666 r.
(Fot. L. Perz i F. Maćkowiak)
73
plastyczna, uderzająca niespotykaną w tym czasie
w Wielkopolsce skalą oraz doskonałą rzeźbą figural-
ną: postaciami dwóch niewolników, zdobiących cokół
monumentu, których wykonanie zdradza rękę nie-
przeciętnego artysty. [A. S.]
* * *
8. Wielkopolskie pałace w 2. poł. XVII i początku
XVIII w. wykazują dosyć dużą różnorodność form
przestrzennych, opartych zresztą często o wzory star-
sze — z pierwszej połowy XVII wieku lub jeszcze
wcześniejsze. Przykładem może tu być pałac szla-
checkiej rodziny Gurowskich w Trzebini, wzniesiony
zapewne około 1690 roku, silnie przebudowany
w XIX wieku111. Założony jest na planie niewydłu-
żonego prostokąta z wewnętrznym dziedzińcem i czte-
rema alkierzami w narożnikach. Loggie, które być
może istniały w pn. i pd. skrzydle od strony dzie-
dzińca (na piętrze), podkreślały jego znaczenie w spo-
sób jeszcze tradycyjny 112. Przystawienie alkierzy przed
dłuższymi skrzydłami skróciło je optycznie i podkre-
śliło tradycyjną jeszcze czterofasadowość.
Osiowe powiązanie pałacu z dziedzińcem honoro-
wym i z kwaterowym „ogrodem włoskim", a także
zastosowanie amfilady wnętrz w części pałacu, jest
już związane z nową koncepcją przestrzenną rezy-
dencji. Wysunięta przez T. Jakimowiczównę hipoteza
co do autorstwa Jana Catanaciego jest dość prawdo-
podobna choć, przy obecnym stanie badań, trudna do
udowodnienia. Należy dodać, że ukształtowanie zacho-
wanych portali mieści się w zasobie form warsztatu
Catenaciego. Drugim, w obrębie budownictwa dwor-
skiego, domniemanym dziełem Jana Catenaciego jest
pałac Radomickich w Żerkowie, zbudowany przypusz-
czalnie współcześnie z kościołem tj. około 1717 roku
(rozebrany w czasie ostatniej wojny)113. Pałac zało-
żony był na planie podkowy — z dwoma skrzydłami
od ogrodu. Zależność od renesansowego założenia wo-
kół czworobocznego dziedzińca jest wyraźnie widocz-
na w równoważnym potraktowaniu wszystkich trzech
jednotraktowych skrzydeł, bez wyodrębnienia bryły
skrzydła środkowego, a także w niezbyt szerokiej
przejazdowej sieni, która ma wyraźnie przelotowy
charakter i nie stanowi reprezentacyjnego członu
wprowadzającego do wnętrza. Natomiast cały system
pilastrowania i gzymsowania, a także forma portalu
i nadokienników, świadczą o świadomym już opero-
waniu formami barokowymi. Główny portal pałacu
wykazuje w kartuszowym zwieńczeniu z wolutowymi
spływami i w ukośnym ustawieniu przyściennych fi-
larów analogie z nieco uboższym portalem kościoła
w Białczu i z zachodnią bramą dziedzińca kolegium
jezuickiego w Poznaniu — dziełami przypisywanymi
przez E. Linette’a Janowi Catenaciemu. Również bar-
dzo interesująca sala w przyziemiu pałacu żerkow-
skiego, ze sklepieniem o lunetach przecinających się
w narożnikach, znajduje swój odpowiednik, jakkol-
wiek prymitywniejszy, w dwóch izbach po bokach
sieni wjazdowej szkoły pojezuickiej w Poznaniu, za-
ui T. Jakimowiczówna, Dokumentacja historyczna
pałacu w Trzebinach, maszynopis P. K. Z. Poznań, s. 15. Od-
krycie walorów zabytkowych tego b. przebudowanego w XIX
Wieku obiektu jest zasługą mgr J. Łomnickiego.
112 Wysunięta przez T. Jakimowicz, jw., s. 13 analo-
gia między funkcją dziedzińca w pałacu trzebińskim a wielką
salą w teoretycznych projektach Haura wydaje się mało prze-
konywująca.
U3 A. K o d u r o w a. Katalog zabytków pow. jarocińskie-
go, maszynopis P. I. S.
11. 21. Portret trumienny Heleny Czackiej, zm.
1691. Poznań, kościół św. Wojciecha.
(Fot. L. Perz)
11. 22. Portret trumienny Grzegorza Fałdrow-
skiego, burmistrza Koźmina, zm. 1666 r.
(Fot. L. Perz i F. Maćkowiak)
73