Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 20.1958

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Kręglewska-Foksowicz, Ewa; Linette, Eugeniusz; Powidzki, Janusz; Sławska, Aniela: Sztuka baroku w Wielkopolsce
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.41524#0091

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
SZTUKA BAROKU W WIELKOPOLSCE

II. 28. Leszno, zbór ewangelicki, ok. 1711. (Fot. Urząd Konserw, w Poznaniu)


halowy. Zasada centralności dochodzi tam do głosu
drogą poszerzenia i ścięcia naroży przyprezbiterial-
nego przęsła nawy głównej.
Zbliżone do Rokitna rozplanowanie posiada ko-
ściół filipinów w Biechowie wzniesiony między
1734—50 127. Trójprzęsłowy korpus halowy łączy układ
wydłużony z elementami kompozycji centralnej; środ-
kowe przęsło głównej nawy podporządkowane jest
dwu skrajnym. Skrajne przęsła mają ścięte naroża fi-
larów przy chórze organowym i łuku tęczowym i nie-
znacznie ścięte filary środkowe. W ten sposób scen-
tralizowano główną nawę, a poszerzonym skrajnym
jej przęsłom nadano charakter dominujący. Autorstwo
Frantza nie jest tutaj wykluczone, zwłaszcza w ze-
stawieniu z Rokitnem, chociaż tam korpus posiada
tylko dwa przęsła, z których jedno tylko stanowi cen-
tralny ośrodek. Wspólne tym kościołom są także
empory po bokach prezbiterium.
Dalszą konsekwencją problemów przestrzennych
Rokitna i Biechowa jest znacznie późniejszy od tam-
tych budowli kościół parafialny w Żytowiecku, po-
chodzący z 70-tych lat tego stulecia128. Jest on peł-
nym dynamiki rozwinięciem planu kościoła w Rokit-
127 M. Kwiczalanka, Katalog zabytków pow. wrze-
sińskiego, maszynopis P. I. S.
128 z. Blałłowicz-Krygierowa, jw.

nie. Przyjmując ogólną dyspozycję Rokitna — autor
żytowieckiego kościoła wprowadził grę płaszczyzn nie-
regularnych, pięciobocznych filarów i gurtów rozpię-
tych między ukośnymi względem siebie płaszczyzna-
mi. Centralne przęsło ma kopułowe sklepienie wsparte
na parzystych gurtach, które przypominają zarówno
odległe w czasie konstrukcje Ferrariego, jak i bliż-
szy, pokrewny układem kościół w Biechowie. Boczne
nawy przez silne wybrzuszenie ścian podkreślają cen-
tralność środkowego przęsła. W ich krzywiznach ude-
rzają analogie do kościoła w Legnickim Polu.
Obok tej czołowej grupy obiektów zależnych od
śląskich wpływów — w wielkopolskiej architekturze
po Ferrarim pojawia się mnogość rozwiązań, niezaw-
sze twórczych. Gdzieś od połowy XVIII wieku jedno-
lite zespoły związane z wybitniejszymi architektami
ustępują miejsca różnorodności założeń. Nie mogło
być zresztą inaczej w architekturze schyłkowej, pow-
tarzającej niejednokrotnie dawno rozwiązane zagad-
nienia przestrzenne i plastyczne. Pojawiają się za-
rzucone jeszcze u schyłku XVII wieku układy bazy-
likowe, np. u kamedułów w Bieniszewie (od 1747) 12“
i w kościele par. w Krobi (1757—67) 13°. Obok nich
120 J. Eckhardt 1 J. Orańska, Powiat koniński,
(Katalog Zabytków Sztuki w Polsce V, 8), Warszawa 1952, s. 1.
130 Blałłowicz-Krygierowa, jw.

79
 
Annotationen